Wybór mistera Star Treka

Moim zdaniem lepiej stosować kryterium formalne - liczymy panów, którzy byli w openingu. Jak nie to zaraz ktoś poprosi o Dukata, Weyouna czy Sovala.

Prawdopodobieństwo, że ktoś zagłosuje na jednego lub drugiego jest wyjątkowo małe, gdy w pobliżu jest taki Spock na przykład. Więc nie kłóćcie się, tylko dodajcie ankietę.

Może dołączyć jeszcze Schinzona, lub Khana? 😀 Czy liczymy tylko seriale?

Shinzon miał krzywe zęby, a Khan wyglądał jak zaćpana gwiazda rocka. Ja podziękuję za takich kandydatów.

Ale wiesz Manul, typy są różne i sądzę, że aby sonda była obiektywna powinni znajdować się w niej różni kandydaci. O ile Shinzon szybko ulatuje z pamięci, to Khan jak najbardziej powinien zasilić listę kandydatów. Według mnie nie powinno zabraknąć czołowych bohaterów każdej serii, jak i złoczyńców, ale raczej tych którzy mieli największy wpływ na uniwersum ST. Oto moja samcza opinia.

Soval był całkiem sympatyczny, ale na mistera to bym go nie puściła. Natomiast jeśli chodzi o młodego Scotta, to jeszcze...

Spokojnie. Ja wyraziłam tylko swoją prywatną opinię. Jak ktoś chce to niech głosuje i choćby na Barclay'a. Ja swojego kandydata wybrałam już dawno 😀

Abstrahując od wyglądu, bo nie mnie to oceniać, Barclaya uważam za jedną z ciekawszych postaci Treka. Moim zdaniem świetnie zrobiony i na prawdę przekonujący 😉 Choć żadnej kobiecie nie życzę takiego faceta :DA co z Q? :>

Q to jest temat do rozmów. Brak aparycji nadrabia urokiem osobistym.

Q to moja ulubiona postać epizodyczna z TNG, IMO nadał prawdziwy sens tej serii (szczególnie odcinek, w którym okazuje się być Bogiem 😉 )

Najpierw przeczytałam, że Q był "Borgiem" i się zdziwiłam. Ale potem doczytałam 🙂 Fakt, Tapestry to dobry odcinek. Nie ma co żałować przeszłości, bo nas ukształtowała 😉

Q to jest temat do rozmów. Brak aparycji nadrabia urokiem osobistym.

Hmmm, a o którym Q mówisz? Bo do tego, o którym teraz myślę, pasuje to jak ulał... 🙄

Niestety Q jest zajęty drogie panie. Pamiętacie odcinek VOYa (The Q and The Grey czy jakoś tak) i namiętną scenę miłosną między Q, a Q płci przeciwnej? 😉

Niestety Q jest zajęty drogie panie. Pamiętacie odcinek VOYa (The Q and The Grey czy jakoś tak) i namiętną scenę miłosną między Q, a Q płci przeciwnej? 😉

Ten Q, o którym myślę, też jest zajęty. Permanentnie.

Ankietka dodana według propozycji Barusza.