Wasi ulubieni kosmici spoza ST

Uwaga: temat zostal podzielony, dyskusja o Diunie bedzie kontynuowana w oddzielnym topicu - Diuna.

Vegeta jest najlepszy, chociaż w Dragon Ball GT sporo go osłabili (no i te głupkowate wąsy gosh). Jednak nie zmienia to faktu, że jest on dużo fajniejszy od Son Goku.PS. Picollo też dobry, moja druga ulubiona postać w DB.

Skoro już poruszyliśmy temat DB to najlepszy jest Krilan tylko nie wiem czemu póżniej robili z niego takiego trzęsi portka.

W DB najlepszy był Boo 😛

Co ta różowa legumina chyba żartujesz?

Vegeta... od pierwszego odcinka, w ktorym byl... I do samego konca... chociaz te wasy... bosche... Inne postacie to pionki... Szczegolnie Son Goku... jeny, tego to najbardziej nie trawie...

Ooo, widze DB ma jednak trochę fanów wśród trekkie :P. A ja ukrywałem, że to oglądam bo myślałem, że wezmą mnie ludzie za dzieciaka co pokemonami (bleeeeee) się bawi. [dop. pięć lat później: choć pokemonami się nie bawiłem, szczeniackie zachowanie proszę mi wybaczyć]Nie, Buu nie lubiłem, ale najlepszy był 😛 (najsilniejszy).Hmmm, chciałem sobie jeszcze jakiś kosmitów z anime skojażyć, ale ja przeważnie oglądam anime bez kosmitów... no... chyba, że jakieś hentai (ooops :P)...Sorki, miałem sześciogodzinną serię w Tekken Tag'a i mi trochę odwala 😛

Nie lubie anime ale jedna krskówka na mnie zrobiła wrażenie

Teknobot

Nie pamietam jak sie obcy nazywali ale byli świeni

Wspaniała technologia

ehhh

nie Teknobot tylko TeknoMen

wersja amerykańska była swietna ( leciała na FoxKids i na TV4 )

Blade (Nick ) po drugiej transformacji był cool 8)

Reszta Teknomenów była tez świetne ( Topór , Lanca , Darkon , Sabre i Svord )

Niezłym wynalzakiem były tez Teknozbroje 8)

A ta rasa to Venomoidzi

UpsNo blądAle Blade byl malo klimatyczny malo mroczny 😛

najlepsi obcy byli w Star Wars... a konkretny gatunek?? Gunganie (Jar-Jar Binks)no i jeszce nie zapominajmy o ET - to w końcu klasyka kina

Skoro juz jestesmy przy klasyfikacji obcych ze wzgledu na glos to zdecydowanie Cienie z B5 "And you they have left ... for us". Minbari to ciolki (przepraszam milosnikow tej rasy) ktore lubia pastwic sie nad slabszymi - bo gdyby ludzie mieli technologie na poziomie Centauri czy Vree to by ich z daleka omineli. Nr 2 dla mnie to ci 'obcy' z Odysei Kosmicznej (duzy i kwadratowy. super 😀 ) a 3 to tealoni, ale ta swirnieta wersja (ta z aktywna szagewara czy jak to sie tam pisze)

Jeśli klasyfikujemy ze wzgledu na głos to Narnów nikt nie pobije"No dictator, no invader, can hold an imprisoned population by force of arms forever. There is no greater power in the universe than the need for freedom. Against that power governments and tyrants and armies cannot stand. The Centauri learned this lesson once. We will teach it to them again. Though it takes a thousand years, we will be free."

Eee, nie Coen. Przypomniala mi sie rasa, z B5 zreszta, ktora pobije i cienie i narnenczykow. A mianowicie Walkers from Sigma 957 :DZOG!Vorlon tavutna chog! 😈

Ooo, widze DB ma jednak trochę fanów wśród trekkie :P.

eee DB? jak dla mnie kazdy odcinek był identyczny 😛 jeśli chodzi o serie Z i powyrzej, ma się rozumieć. no, ale jeśli chodzi o anime, to jak dla mnie najciekawsi kosmici wystepowali w... DrSlump 😀 Kwaskoman i jeszcze jeden... kurde, jak mu było 😀