Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Nauka › Teoria ewolucji Darwina a kreacjonizm
Arille - o ile sie nie myle to australopitek nalezal do innej podrodziny niz homo? wiec cieżko go uważać za praprzodka człowieka 🙂 Chyba ze w ciagu ostatnich paru lat znow sie cos w systematyce zmienilo 🙂
Pokazałam ci takie małe drzewko rozwojowe. Australopitek nie jest homo - jest poprzednikiem homo jednak uważa się go za pierwszego przedstawiciela człekokształtnych, ze względu na w miare pionową postawie ciała (otwór potyliczny czaszki umieszczony na jej spodzie co daje możliwość pionowej postawy kręgosłupa w przeciwieństwie do małp) i mózgoczaszke o pojemności 500cm sześciennych (czyli wiekszą od małpy). Filogeneza to nie uporządkowanie "rodzinne". Na dole tamtego posta podałam Ci źródło z którego czerpałam informacje (moją książke z mruczankami).
Z onet.pl WIEM" Naukowcy odwrócili ewolucjęPAP/dpa / 2006-08-08Amerykańskim naukowcom udało się odtworzyć gen sprzed pół miliarda lat, na podstawie dwóch genów, pochodzących od tego prastarego genu - informuje pismo "Developmental Cell". Naukowcy z University of Utah pokazali działanie ewolucji odwracając ten proces i rekonstruując gen sprzed 530 milionów lat. Udało im się to osiągnąć dzięki połączeniu części dwóch genów Hox współczesnych myszy (mysie geny są "potomkami" prastarego genu).Geny Hox koordynują działanie innych genów w czasie rozwoju zarodkowego. Między 530 a 480 milionami lat temu, wczesne zwierzęta miały 13 genów Hox. U pierwotnych ryb każdy z nich podzielił się na 4 - co dawało 52. Niektóre z genów zmutowały i zmieniły się, inne zanikły. Ludzie i myszy mają po 39 genów Hox.Jak powiedział kierujący pracami profesor genetyki Mario Capecchi, odtworzenie genu jest kolejnym dowodem - na poziomie molekularnym - działania ewolucji. W jej przebiegu geny wielokrotnie ulegały rozszczepieniu, a następnie mutacjom. Nikomu wcześniej nie udało się odwrócić tego procesu.Rekonstrukcja genów może znaleźć zastosowanie w terapii genowej. Wprowadzając fragment pokrewnego genu można by przywracać normalne funkcjonowanie komórek i leczyć niektóre choroby genetyczne. "
Między 530 a 480 milionami lat temu, wczesne zwierzęta miały 13 genów Hox. U pierwotnych ryb każdy z nich podzielił się na 4 - co dawało 52. Niektóre z genów zmutowały i zmieniły się, inne zanikły.
I tego właśnie nigdy nie mogłem ścierpieć. A dlaczego powołują się na spekulacje. Skąd wiadomo na pewno, że jakieś zwierzaki z wody sprzed 500 milionów lat temu miały tyle a tyle dokładnie czegokolwiek?? Co niby mieli ich nienaruszoną tkankę i przebadali? Co innego astronomia, gdzie wszystko podlega prawą fizyki i można wyliczyć, ale w biologii? Na jakiej zasadzie tak spekulują i podają za pewne?
Teoretycznie wystarczy 1 komórka, by namnożyć wystarczającą ilość DNA do badań.Praktycznie - w sam proces też wkradają się mutacje i im więcej, tym lepiej, bo porównując częstość można je zidentyfikować i spisać prawdziwy wzór.A nawet w kościach są komórki, zamknięte w skorupce z minerałów - może akurat trafili :)Całe tkanki pewnie udawało się pobrać od stworzeń, które uległy zamrożeniu.
I tego właśnie nigdy nie mogłem ścierpieć. A dlaczego powołują się na spekulacje. Skąd wiadomo na pewno, że jakieś zwierzaki z wody sprzed 500 milionów lat temu miały tyle a tyle dokładnie czegokolwiek?? Co niby mieli ich nienaruszoną tkankę i przebadali? Co innego astronomia, gdzie wszystko podlega prawą fizyki i można wyliczyć, ale w biologii? Na jakiej zasadzie tak spekulują i podają za pewne?
Są znane różne prawa sterujace ewolucją (Mendla, De Morgana), są też rozmaite modele, na podstawie których ustala się takie rzeczy. A Astronomii też nie wszystko jest pewne. Gdy naukowcy podają, że słońce będzie świecić tyle i tyle miliardów lat, to swoje obliczenia operaja o najlepszy model zycia gwiazdy jaki mamy, ale nikt nie może powiedzieć ze 100% pewnością, czy uwzglednia on wszelkie możliwe zjawiska i anomalie.
Są znane różne prawa sterujace ewolucją (Mendla, De Morgana) (...)
The D , De Morgan z Boolem usystematyzował logikę matematyczną w XIX wieku. Genetykiem i biologiem był Morgan ale Thomas, który coś tam z muchami owocowymi robił. 😉
Sprzed pół miliarda lat? LOL
Jak znajdziesz zachowany fragment DNA, to i sprzed miliarda.
Zamrożone geny będą tak samo że się tak wyrażę świeże nie ważne po jakim okresie czasu może to byś 2 miliardy a może 100 tysięcy lat to nie ma znaczenia.
The D , De Morgan z Boolem usystematyzował logikę matematyczną w XIX wieku. Genetykiem i biologiem był Morgan ale Thomas, który coś tam z muchami owocowymi robił. 😉
No fakt. Genetykę miałem daaaawno temu. Dzięki za sprostowanie.
Btw. genetyki itp. parę dni temu zapytałem się znajomego księdza na gg o taką rzecz i przytoczę rozmowę:
ja7 (22-08-2006 8:19)
elo ksiadz
ja7 (22-08-2006 8:20)
mam pytanie do Ciebie
ja7 (22-08-2006 8:21)
czy my mamy wierzyc tak jak zydzi, tzn że ziemia istnieje tylko kilka tysięcy lat a Bóg powkładał w ziemie szkielety dinozaurów żeby nas sprawdzić?
Xądz (22-08-2006 8:25)
ja nie wiem, czy tak wierzą Żydzi. Jak się czyta pierwsze stronice Pisma Św. - genesis, to jest tam napisane, że Pan Bóg stworzył świat, stworzył człowieka, na podobieństwo Boga, jako męzczyznę i kobietę. Tam nic nie ma na temat jak długo trwa świat. Prawdy Pisma św. nie sprzeciwiają się tez teorii ewolucji. Pan Bóg był inicjatorem życia na ziemi, a w którym momencie obdarował człowieka duszą nieśmiertelną i ile osób naraz, jest to drugorzędną sprawą. Ciao
ja7 (22-08-2006 8:25)
sprytnie
ja7 (22-08-2006 8:25)
dzięki
jakieś refleksje?
I tego właśnie nigdy nie mogłem ścierpieć. A dlaczego powołują się na spekulacje. Skąd wiadomo na pewno, że jakieś zwierzaki z wody sprzed 500 milionów lat temu miały tyle a tyle dokładnie czegokolwiek?? Co niby mieli ich nienaruszoną tkankę i przebadali? Co innego astronomia, gdzie wszystko podlega prawą fizyki i można wyliczyć, ale w biologii? Na jakiej zasadzie tak spekulują i podają za pewne?
Żadna nauka empiryczna nie formułuje twierdzeń pewnych, tylko mniej lub bardziej prawdopodobne. To, że jakaś teoria jest przyjęta oznacza tyle, że nie została dotąd sfalsyfikowana, a nie, że jest pewna. Co do Twojego przykładu, to przypuszczam, że takie koncepcje formułuje się na podstawie kształtu, wieku skamielin, podobieństwa do innych skamielin, wiedzy, jaką posiadamy na temat ówczesnego środowiska itd. Ale nie jest to wiedza pewna, tylko przypuszczenie o wysokim stopniu prawdopodobieństwa. Zresztą w fizyce i w astronomii jest tak samo w tej mierze, w jakiej są naukami empirycznymi.
Bada się szczątki roślin, gleby skał itp. aby było wiadomo ,że ileś tam milion lat temu oblewała je woda. A skoro oblewała je woda to pierwsze stworzenia nie mogły wyjść z pod ziemi.
Poza tym obserwuje się zjawiska zachodzące w teraźniejszości i porównuje je z teoriami.
Oczywiście jest to skrót w zasadzie jest to dużo bardziej skomplikowane.