Ulubiona rasa

Jak ja się cieszę, że nigdy nie byłam na koloniach.

Czytasz w moich myślach 🙂

Wolkanie to rasa logiczna i wysoko etyczna przy tym. Co więcej, stali się tacy, nie rezygnując z rozwoju nauki i technologii. Według mnie to właśnie oni są "najlepszą" rasą naszej galaktyki.

Ale ja bym długo nie wytrzymał biorąc wszystko w życiu na poważnie

Dlatego jesteśmy ludźmi.Wolkanie natomiast to całkowicie inna bajka... Jaka szkoda.

Ja uważam, że Romulanie :ir: rządzą; też mają szpiczaste uszy, ale nie są za to takimi nerdami :> Zawsze mi się jakoś podobał ich styl 🙂 Do tego mam pewne sympatie do Cesarstwa Rzymskiego, więc jakoś tak naturalnie wynikło, że Romulanie mnie zaintrygowali. No i mają świetne statki, w szczególności:

Ale D'deridex i inne też dają radę.

No ale Wolkan nie można zirytować nie? Dla nich nasze zachowanie może "fascynujące" , "interesujące" no i przede wszystkim "nielogiczne".

No ale Wolkan nie można zirytować nie? Dla nich nasze zachowanie może "fascynujące" , "interesujące" no i przede wszystkim "nielogiczne".

I za to ich kocham. I jeszcze za te cudowne uszy....

Ulubionych ras w ST mam kilka oto one:1. Andorianie2. Klingoni3. Wolkanie

Ja zdecydowanie najwyżej stawiam Klingonów. Prości jak konstrukcja cepa, a do tego ta kuchnia 😀

Andorianie niesamowicie zyskali dzięki Enterprise.

Chyba jednak Wolkanie- ja ciągle jeszcze nie wiem o nich tyle ile bym chciał, i zapewne ENT, DS9 oraz TOS mi tą wiedzę w znacznym stopniu przybliżą (no mam nadzieję). Poza tym podoba mi się ta ich długowieczność, pon-farr, wegetariaństwo i zielona krefff! Kwestia wyparcia uczuć już mniej- mogliby ich zachowywać chociaż trochę. Co do logiki to się w pełni zgadzam.

pon-farr

A co, też uprawiasz seks raz na 7 lat? 😀

Nie, ale nie jestem też wegetarianinem, nie mam szpiczastych uszu i nie tryska ze mnie zielona krew oraz mam uczucia ;]

Moja ulubiona rasa to Wolkanie. Może temu że są tacy poukładani niemal że idealni. Może mają coś z elfów heh. Najbardziej lubiani przedstawiciele tej rasy to Spock ale ten oryginalny i T'Pol.

Nie będę chyba specjalnie oryginalna: najbardziej lubię Wolkan, w drugiej kolejności Amdorian. Szkoda, że nie ma ich więcej w filmach i serialach. Przypuszczam, że mogłabym polubić też inne rasy, np. Trilli czy Betazoidów, gdyby nie to, że tak mało zostało na ekranie powiedziane na ich temat. Co wiemy o Trillach, poza tym, że noszą symbionty? Co wiemy o Betazoidach poza tym, że są telepatami? A szkoda, bo obie te rasy mają potencjał.Nie lubię natomiast Klingonów i Romulan. Jedni i drudzy są jacyś tacy... przerysowani ;).