Firefly

Seriale sci- fi w amerykańskiej telewizji nie radzą sobie ostatnio za dobrze. Od czasu wielkiego sukcesu "Lost" wiele się zmieniło. Ten zresztą też trwał do chwili, kiedy scenarzyści zdecydowali się wprowadzić do serialu więcej wątków science fiction. Dziś takie produkcje jak "V" czy "Fringe" walczą o przetrwanie, nie wspominając o np. "Herosach", którzy spadli z ramówki właśnie z powodu niskiej oglądalności. Tymczasem w internecie gatunek sci-fi ma się świetnie. Dowód? Dwa najczęściej ściągane z Torrentów seriale roku 2010 to właśnie produkcje sci-fi.

Ja zacząłem oglądać. Po 1x01 serial bardzo mi się spodobał. Trochę jak w SGU latają starociem, ale to jest na plus. I jeszcze coś najlepszego; brak dzwięku w kosmosie. Piękny realizm.A co do tego co Cross wrzucił.Skoro tak się dzieje to powinni seriale SF przerzucić do Internetu lub dać tu i w TV. Więcej zarobią, a seriale sie utzrymają. Tylko musi wpierw m zależeć i się chcieć.

Sanctuary taki myk zrobiło

Sanctuary taki myk zrobiło

Ciekaw jestem czy to coś dało.

Czytając pierwszą stronę tematu zauważyłem coś ciekawego. Mianowicie ułożenie odcinków w chronologiczny sposób oraz według emisji w TV. Czy to jest prawdziwe. Jeżeli tak to ludzie, którzy wymyślili taką emisję są raczej mało inteligentni. 😀

Sanctuary taki myk zrobiło

Ciekaw jestem czy to coś dało.

Sanctuary to z odcinka na odcinek coraz większy muł i wodorosty. Żal, że tak skończyła Samantha Carter... 😐

Gal, tak, to prawda, ale to nie jedyny taki serial. Oglądam obecnie Star Wars Clone Wars i jest dokładnie ten sam myk, przy czym tu nieraz gubią się twórcy między sezonami:)Cross, nie mogę się z Tobą zgodzić odnośnie Sanctuary. Dla mnie jest coraz ciekawszy, a Helen Magnus już dawno została o wiele ciekawszą postacią od Sam.

Jasne, Twoje prawo 🙂 Dla mnie z kolei poziom scenariuszy staje się coraz bardziej tragiczny. Np. cała ta akcja z porwaniem Willa i Abby, albo odcinek o zarażeniu tego pierwszego Cillobarem. Dzięki przemianie w anormalnego kolejny raz twórcy chcą ukazać jakieś relacje między głównymi bohaterami, niestety wychodzi to bardzo płasko. Pomysł na serial był świetny, ale najwyraźniej ekipa nie daje rady.

No i obejrzałam w końcu, dzięki miłemu koledze imieniem Dragon. Więc tak:1. Spock absolutnie nie jest zagrożony, ani młody, ani stary.2. Serial jest bardzo dobrym kosmicznym westernem.3. Tylko stanowczo za krótkim.

Sądzę, że Spock ze swoim podejściem i flegmatyzmem zostałby przepuszczony przez silnik;)

Sądzę, że Spock ze swoim podejściem i flegmatyzmem zostałby przepuszczony przez silnik;)

Spock to inteligentny facet, umiałby się przystosować.

Do silnika? 😮

Wy tam gadu gadu, a ja skończyłrem serial. Został jeszcze film i powrót na Babylon 5.Szkoda, że Firefly jest taki krótki. Serial ma spory potencjał, ale najwyraźniej ktoś chciał się go pozbyć.

Serial ma spory potencjał, ale najwyraźniej ktoś chciał się go pozbyć.

Tu masz odpowiedź 😀

http://www.youtube.com/watch?v=On8apvK50vE

Do silnika? 😮

Nie, myślę do załogi 🙂 Tyle, że to nie był serial o Obcych, przyjaznych czy nie, ale o ludziach.

Serial ma spory potencjał, ale najwyraźniej ktoś chciał się go pozbyć.

Tu masz odpowiedź 😀

http://www.youtube.com/watch?v=On8apvK50vE

Chyba zacznę oglądać TBBT 😀