Ja 🙂 Wczoraj, razem z miejscowymi trekkies, poszliśmy na ST XI do IMAX-a (tak, HK to ma refleks), a przed seansem objadaliśmy się tajskim żarciem i plotkowalim, a temat Firefly'a padł pod kątem: "jak ci się podoba ST, to spodoba ci się i FF". Właśnie dziś postanowiłam zobaczyć co to... męczę drugi odcinek i kompletnie nie rozumiem tych zachwytów. Żadna rewelacja 😕 Wątpliwe, bym kontynuowała.