Zachęcam do cofnięcia się o dwie strony i przypomnienia sobie o czym traktuje dany temat i ewentualnie dopisania czegoś nowego, nie wchodząc na tereny polityki. Co do dopisywania to nigdzie nie dopisałem do Twojej wypowiedzi żadnych słów. Odnosiłem się bądź ogólnie bądź też posiłkowałem się moimi własnymi odczuciami w stosunku do Twoich postów, na co zwróciłeś mi uwagę. Teraz wiem chociaż, że były błędne i je zrewidowałem.