Forum Fandom Sesje RPG, PBF i inne Star Trek: PBF PL PBF - Chorąży Kłos

PBF - Chorąży Kłos

Viewing 15 posts - 571 through 585 (of 600 total)
  • Author
    Posts
  • Wolf
    Participant
    #85361

    Telepatów na pokładzie okrętu 0,01.

    Pitmistrz
    Participant
    #85434

    Niezbyt zadowolony wynikiem postanowiłem udać się do ambulatorium i zobaczyć co doktor odkrył o naszym gościu.

    Wolf
    Participant
    #85509

    W ambulatorium zastałeś lekarza gdy ten zajmował się kapitanem. Twój dowódca znajdował się na łóżku biomedycznym a wokół niego krzątało się jeszcze kilka osób, zapewne pomocniczy personel medyczny. Obcy siedział na łóżku w przeciwległym kącie sali, obok niego stało dwóch kadetów z ochrony. Nieznajomy siedział tak z podkulonymi nogami, kiwał się z boku na bok. Po chwili doktor zauważył cię i podszedł do ciebie. - Kapitan wróci do zdrowia za jakiś czas, najwcześniej za dwa może trzy tygodnie. Zaś ten tam - wskazał na obcego - fizycznie nic mu nie dolega, przeszedł pełny skan bio, sprawdziłem jego krew, płyny ustrojowe na obecność różnych czynników i nic. Sprawdziłem również jego mózg i też nic, jednym słowem jest w pełni zdrowy ale psychicznie wyzerowany, mimo iż jego neurony pracują jak u zdrowego człowieka ... - tu dotkor zamyślił się - bardziej by się tu zdał psychiatra niż lekarz ogólny

    Pitmistrz
    Participant
    #85631

    Skoro psychiatra jest potrzebny postanowiłem takiego znaleźć lub w ostateczności użyć AHM.Obcy najwyraźniej postradał umysł ale zapewne zatrzymał moc miałem zamiar nakłonić go do użycia jej w celu przywrócenia załogi mirandy i pomocy kapitanowi.

    Wolf
    Participant
    #85720

    Twój komunikator się odezwał, wiadomość z mostka- Chyba wszyscy wrócili na swoje miejsce...

    Pitmistrz
    Participant
    #85722

    - Co rozumiesz pod pojęciem wszyscy? - zapytałem szybko udając się na mostek.

    Wolf
    Participant
    #85726

    - Cała zaginiona załoga Mirandy oraz te kilka osób z naszego okrętu, wszyscy powrócili na swoje miejsca, są nieprzytomni ale żyją, rozesłałam wszystkie pomocnicze służby medyczne oraz każdą osobę która ma odpowiednie przeszkolenie by pomogli załogantom.

    Pitmistrz
    Participant
    #85728

    - Bardzo doborze - powiedziałem szczerze zdziwiony - jako ktoś znajdzie dowódce mirandy i doprowadzi do stanu używalności niech przyśle go do mnie. - Czekając na dalsze raporty postanowiłem zdać raport z postępów GF.

    Wolf
    Participant
    #85765

    Dowództwo nie było zachwycone takim obrotem spraw, dostałeś rozkaz jak najszybszego odstawienia obcego na najbliższą jednostkę badawczą. Miranda razem z waszym okrętem ma następnie udać się w stronę granicy z imperium klingońskim. Gdy dotrzecie na miejsce zostaniecie włączeni w szerszą formację, dowództwo napomknęło iż macie się przygotować do współpracy z imperium.

    Pitmistrz
    Participant
    #85766

    - Pięknie współpraca z Klingonami - powiedziałem sam do siebie - mam nadziej że nie karzą nam jeść tego ich żarcia - Kiedy doszedłem na mostek usiadłem w fotelu dowódcy i powiedziałem - Operacyjny zlokalizuj mi najbliższą jednostkę badawczą GF i poinformuj ich o naszym rychłym przybyciu po czym podaj mi status mirandy i jej załogi.

    Wolf
    Participant
    #85833

    - Najbliższa jednostka badawcza to USS Tripod klasa Interpid, ma nas na kursie przechwytującym dzięki temu skrócimy czas do spotkania o blisko połowę, a nastąpi to za trzy i pół dnia jeśli wyruszymy natychmiast.Na status załogi Mirandy musiałeś poczekać trochę dłużej, godzinę może dłużej. W ciągu pół dnia może całego Miranda będzie wstanie rozpocząć lot, choć wtedy tylko załoga szkieletowa będzie operowała okrętem. W chwili spotkania z USS Tripod ponad połowa załogi powinna być zdolna do służby.

    Pitmistrz
    Participant
    #85835

    Pozostało mi czekać aż dobudzą dowódcę mirandy, mój dowódca wyzdrowieje lub spotkamy USS Tripod.

    Wolf
    Participant
    #85837

    Akurat dowódca Mirandy okazał się niebywałym śpiochem, minął cały dzień a on cały czas w łóżku.

    Pitmistrz
    Participant
    #85838

    Z barku innych zajęć postanowiłem sprawdzić jak czuje się mój dowódca.

    Wolf
    Participant
    #85845

    Twój dowódca nadal mocno pokiereszowany przebywa w ambulatorium, na przemian odzyskuje i traci przytomność ale doktor rokuje szybką poprawę. W ciągu dnia może dwóch w pełni uda się mu przywrócić kapitana do pełnej świadomości, na pełne wykurowanie będzie potrzeba trochę więcej czasu, lekarz nie był wstanie określić kiedy dowodzący okrętem będzie mógł powrócić do służby. Z tego jasno wynika że na fotelu kapitańskim pozostaniesz trochę dłużej. W tym samym czasie mostek poinformował cię iż pełniący obowiązki kapitana Mirandy oficer prosi o kontakt.

Viewing 15 posts - 571 through 585 (of 600 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram