Forum › Fandom › Sesje RPG, PBF i inne › Star Trek: PBF PL › PBF - Chorąży Algren
Właśnie wychodziłeś z doku w BG 561 gdzie zadokował prom który wiózł cie przez ostatnie 5 godzin.Miałeś dostać swój pierwszy przydział jako oficer nie spodziewałeś się niczego wielkiego w końcu jesteś tylko chorążym zastanawiałeś się tylko dlaczego stacjonujesz tak daleko od ojczystej planety aż przy granicy romulańskiej.Po przejściu przez drzwi które zamknęły sie za tobą z cichym sykiem rozejrzałeś się po jasno oświetlonym korytarzu, stacja była bardzo ruchliwa wszędzie śpieszyli sie jacyś ludzie i to nie tylko oficerowie floty ale także zwykli cywile zauważyłeś nawet 2 Klingonuw którzy o czymś zażarcie dyskutowali.W pamięci miałeś rozkaz który dał ci komandor dowodzący placówka z której wyleciałeś masz się zgłosić do dowódcy stacji po przydział zauważyłeś że uśmiechał się mówiąc to miałeś co do tego złe przeczucia.
Natychmiast podniosłem swoje rzeczy i pobiegłem do komputera informacyjnego. Po wciśnięciu kilku komęnd pokazała mi się mapa stacji - hm... a tu jesteś - powiedziałem w sobie - piętro 22 biuro 4 - natychmiast pobiegłem do turbowindy w której mam przyjemność przebywać z 2 klingonami ... Po dotarciu na miesce kierwoałe się pod drzwi dowódcy stacji mając w pamięci rozkaz komandora.. zachwile dowiem się o co mu chodziło .....
Podszedłeś do drzwi i zadzwoniłeś po chwili drzwi się otworzyły a ty zostałeś zaproszony do środka przez starszego Andorianina w mundurze Kapitana który powiedział - Aaa tak Chorąży Algren zapraszam spodziewałem się pana proszę usiąść - powiedział dobrotliwym tonem jak dziadek do ulubionego wnuczka - może coś do picia - zapytał wstając i idąc do replikatora.
kawe poprosze- odpowiedziałem siadając
- Tak oczywiście Chorąży - odpowiedział kapitan stawiający przed tobą parującą filiżankę z czarnym napojem po czym sam usiadł po przeciwnej stronie biurka i powiedział - Na pewno martwisz się przydziałem jaki dostaniesz ale nie będzie tak źle jak myślisz muszę poinformować się że zostaniesz - tu przerwał uśmiechając się do ciebie i podał ci padd - dowódca okrętu rozkazy znajdują się na padzie - wypił spory łyk herbaty po czym zapytał - Jakieś pytania jeśli nie to możesz zmykać twój okręt znajduje się przy śluzie 8?
-nie nie mam żadnych - po czym dopiłem kawe i wyszłem kierując się do turbowindy ...gdy dojechałem jusz do doków zaczełem iść w kierunku śluzy numer 8 gdzie zacumowany był mój okręt po drodze przeglądajc paddapo dłuszej chwili doszłem do śluzy gdzie zatrzymał mnie jakiś strażnik - kim jesteś - chorąży Algren dowódca tego okrętu-ach tak przepraszam może pan wejść- po czym udałem się do środka gdzie spotkałem kilku człąków załogi w tym jak mnie pamięć nie myliła mojego pierszego oficera Savi Larsen do której podeszłem odrazu- witaj - witam pan Nathan - tak - witam ja jestem Savi Larsen pański pierszy oficer moge pomóc panu z bagażem - oczywiście Po dłuszym spacerze w towarzystwie mojej pierszej oficer - to tutaj kapitanie - dziękuje Po czym weszłem do środka oczywiście gwiezdna gflota nie wyposażała okręty tej klasy zbyt dobrze biurko z komputerem jakieś tam łóżko i fotel
Z padda który dostałeś wyczytałeś po drodze ze twój okręt nosi nazwę USS Rumia klasy Miranda a co do oficerów tylko 2 znajduje się na pokładzie reszta ma przybyć w najbliższym czasie.Sam okręt nie był jakoś szczególnie opisany po za tym że za 2 miesiące czeka go przegląd w doku.Co do rozkazów to masz wyruszyć za 12 Godzin na patrol wzdłuż Romulańskiej strefy neutralnej potrwa on 3 dni.***Po wejściu do kajuty i pożegnaniu PO zobaczył że kajuta nie była zbyt wielka ale czego można się było spodziewać po starej mirandzie.Tylko fotel był nadzwyczaj wygodny zwłaszcza po 5 godzinach lotu w starym promie.
Po rospakowaniu się i powieszeniu ozdób usiadłem w tym bardzo jak się okazało fotelu przęglądając padda Po jakieś godzinie postanowiłem się przejść na moste... Po wyjściu na korytsza udałem się w kierunku mostka , gdy do niego dotarłem poczułem coś przyjemnego w tej samej chwili na mostek wszedł pierszy - o kapitan - witaj kiedy będzie reszta załogi - za jakieś 8 do 9 godzin - świetnie prosze mnie powiadomić kiedy przybędą poczym wyszłem Kajuta kapitańska 4 godziny do odlotu Siedząc tak w swojej kajucie usłyszałem dzwięka komunikatora =^= Larsen do kapitana=^= słucham =^= chciałabym poinformować kiedy przybędą pozostali oficerowie =^= dobrze prosze ich wezwać do sali zebrań będe tam za chwile - poczym zamknełem kanał i dopiłem jusz 2 kawę Po 10 minutach w sali zebrańJak tylko weszłem rozmowy umilkły - możecie siadać Wszyscy jak jeden mąż usiedli jednocześnie - wezwałem was tu poto żeby przekazać wam informacje o naszej misji , mianowicie jest nią patrol romulańskiej strefy neutralnej ruszamy za 3 godziny 30 minut pytania- w tej chwili nastała cisza niczym w grobie - skoro nie mam to możecie się rozejść W tej chwili oficerowie zaczeli wstawać - piersza prosze zostać na chwile Gdy wszycy wyszli ta wyksztuciła - słucham - prosze dopilnowac żeby okręt był gotowy do startu - tak jest - możesz odejść i powiadom reszte aby zaczeli gruntowne sprawdzanie systemówPoczym usiadłem w fotelu
Nie spałeś już dobre kilkanaście godzin organizm domagał się odpoczynku ale duże ilości kawy bardzo dobrze to maskowały.Po chwili do pomieszczenia wpadł jeszcze jakiś kadet przynosząc padda.Na padzie był raport o gotowości okrętu do odlotu i jego stanie technicznym. Jak wyczytałeś stan torped został uzupełniony tak samo jak wszystkie zapasy. Na okręcie pojawiła sie takrze drobna usterka moc osłon spadła do 82% z powodu awarii jakiejś rzeczy o dziwnej nazwie ale mechanik zarzekał sie że to naprawi a jako że twoja wiedza techniczna była nie wielka pozostawało ci wierzyć w jego umiejętności.Była jeszcze mała notka od PO wyjaśniająca powód nie obecności oficera naukowego według niej kolega Fire poleciał nie do tej bazy ale po drodze macie go podjąć z innego okrętu który także patroluje strefę .
Po odczytaniu tego padda wstałem I udając się na mostek próbowałem nie zasnąćPo 10 minutach na mostku - kapitan na mostku - rozlekł się głos po- dziękuje jak reozumiem okręt jest gotowy - tak sir. - to dobrze ale poprosze o ponową diagnostyke i powiadomienie mnie o jakiejkolwiek awari - dobrze - startujemy za 2 godziny zgodnie z planem wrazie mojeje nieobecności prosze wprowadzić kurs na strefe neutralną i ruszać - dobrze sir a pan nie będzie na starcie - jak się obudze - i tu zaczełem się głośno śmiać- fakt kapitanie wygląda pan tragicznie - temu ide spać - wypowiadając te słowa wyszłem z mostku 10 minut później w kajucie kapitanazmęczenie dawało mi się we znaki coraz bardziej - cholera trzeba się przespać - powiedziałem na głos kłądząc się na łóżko
Spałeś jak dziecko ponieważ nikt ci nie przeszkadzał obudziłeś się dopiero rano informowany głosem komputera ze za 15min zaczynasz służbę.
Ze spokojem wstałem podchodząc do replikatora zamawająć kawe ubierałem się w mundur.Była to godzina 7.45 wieć na korytarzu panował spokój gdy wyszełem z kawą z kajuty.po chwili doszłem na mostek i znów powitał mnie głos po- kapitan na mostku - dziekuje piersza raport - lot przebiega bez kłopotów kierujemy się do ponktu spotkania z okrętem który wiezie naszego oficera - dziękuje przejmuje dowodzenie - wypowiadając te słowa usiadłem na fotelu który był bardzo wygodny nie jak ten na którym miałem przyjemność siedzieć na akirze- kiedy dolecimy do punktu spotkania z okrętem federacji na którym jest nasz członek załogi
- Tak jest sir - powiedziała siadając w fotelu obok i patrząc do konsoli - USS Crab - A spodka się z nami za 2 godziny sir - odpowiedziała - po za tym maszynownia kazała przekazać że moc osłon została powiększona do 87% - po czym zajęła się konsolą.
- dziękuje - odparłem roskładająć sie w fotelu1.5 godziny później - kapitanie za pół godziny dolecimy na miejsce spotkania - doskonale - odprałem dodając - Felix przejumesz mostek ide na obchód okrętu - tak jest
Wszedłeś do turbowindy z zamiarem zwiedzenia maszynowni której nie widziałeś od czasu wejścia na pokład.Winda szybko dojechała na żądany pokład niestety drzwi do pomieszczenia nie chciał sie otworzyć a kiedy ich dotknąłeś zorientowałeś sie że są chronione przez pole siłowe już miałeś włączyć komunikator kiedy z tyłu nadszedł jakiś kadet w mundurze sekcji inżynieryjnej i powiedział - Kapitanie niestety maszynownia została odcięta na najbliższe 20 minut przeprowadzamy operację wymiany chłodziwa w pręcie 2 co może wiązać sie z drobnymi wyciekami dlatego lepiej aby nikt tam teraz nie wchodził jeśli pan kapitan ma jakieś pytania chętnie odpowiem - powiedział z uśmiechem na twarzy mogąc podlizać się dowódcy.