Forum Replies Created

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 54 total)
  • Author
    Posts
  • Mordah
    Participant
    #121937

    Gość torturowany przez "spadkobiercę" Vadera przypomina Skywalkera, chyba...

     

    Nie, zgaduj dalej, albo obejrzyj klatka po klatce. Dla ułatwienia powiem, że to nie tego droida szukasz.

    Mordah
    Participant
    #121935

    Jeśli chodzi o nowego Vader'a... faktycznie Luke'a nie było w trailerze a toć to jeden z głównych aktorów.. więc prawdopodobne..

     

    Sprawa Wiedzmina. Otóż wyszedł dodatek "Serca z kamienia" gdzie "Redzi" postarali się by nie zabrakło ciemno skórych NPC, mianowice kupców z dalekiego Ofiru 🙂

     

    Nie wiem czemu ludzie ciągle gadają, że nie ma tam Luke'a. Przecież jest, faktycznie na krótko, ale jest, trzeba tylko uważnie obejrzeć. Ja za pierwszym razem też nie załapałem że jest Luke.

    I nie sądzę żeby był Vaderem 2.0, chociaż JJ lubi suspens.

    Mordah
    Participant
    #119561

    No, typowy Abrams. Jakieś bijatyki na mieczyki, wybuchy w kosmosie. Zniszczył klasykę. Nie widziałem filmu i mi się nie podoba.

    Mordah
    Participant
    #112963

    To jak w końcu jest? Jest ciemne czy nie? Która część tej wypowiedzi jest wiążąca?

    Kiedy już wydaje mi się, że tak niewiele trzeba by pomyśleć, nagle okazuje się, że dla niektórych to jednak bolesny wysiłek.

    Prawda? 🙂

    Bardzo bolało jak pisałeś/pisałaś tamtego posta?

    Mordah
    Participant
    #112941

    I widzę, że moje odczucia znajdują potwierdzenie, że film zdecydowanie jest zbyt lekki. Nie ma tam żadnej ciemności. To co "ciemne" w tym filmie stanowi jedynie tło dla przygodowej akcji. Jest to dobrze zrobiona akcja, fajna przygoda, ale leciutka jak chmurka. Chociaż z drugiej strony... Star Trek zawsze reprezentował ducha przygody i zażyłość między załogą, która wytworzyła się właśnie dzięki temu. I ten duch chyba w Into Darkness jest? Jedyny zgrzyt jaki widzę, to taki, że ukazanie ducha przygody na tle śmierci wielu ludzi jest nazbyt kontrastowy. Zamach w Londynie, na dowództwo Floty, rozbicie okrętu na końcu. Dużo śmierci jest w filmie.

    To jak w końcu jest? Jest ciemne czy nie? Która część tej wypowiedzi jest wiążąca?

    Mordah
    Participant
    #111056

    2. Miło wiedzieć, że są osoby - Mordah - którym uwiera się nawet po niemal czterech latach od założenia strony i coś koło trzech od jej zniknięcia.

    Chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Nie uwiera mi nikt, bo nie wszedłem w Treksferę, więc nie widzę mądrości twoich i Evivy poza tym trochę wysoko się cenisz. Nie myślę o tobie cały czas, nie spędzasz snu z moich powiek i nie jesteś nawet najmniejszym okruchem w moim życiu. Mam na ciebie alergię, to fakt, ale to właśnie dlatego staram się nie przebywać tam gdzie ty żeby uchronić się przed twoimi i twojej koleżanki mądrościami. Wiesz, tak jak dla Melnikora trekkie.pl, Treksfera nie jest miejscem dla mnie, bo sama obecność tam kilku osób mnie obraża.

    3. Fajnie Mordah, że zarejestrowałeś się na forum USSIndependence. Szkoda tylko, że bałeś się zrobić to pod własnym nickiem i nie miałeś do powiedzenia nic mądrego.

    Daj linka, to zobaczę czy tam się rejestrowałem. Pamiętam, że kiedyś się rejestrowałem u was, ale to było dawno temu, więc nie wiem czy to jeszcze istnieje. Generalnie ten post jest pierwszym od bardzo dawna, kiedy nawiązuję kontakt z kimś z twojej piaskownicy. Poza tym napisałeś, że strona zniknęła trzy lata temu, więc jak mogłem się gdzieś rejestrować?

    Mordah
    Participant
    #111045

    Sławek, co ty żeś tak się uczepił tej biednej Alice? Laska drze papę i tyle, większego sensu nie trzeba tam szukać. Wolisz szatnerowski sposób grania? Poza tym jest 'fuckable' i jestem pewien, że byś jej nie odmówił 😉

    Mordah
    Participant
    #111017

    Właśnie twoja reakcja na ten tekst pokazuje, że ty masz kompleksy, bo widać trafiłem w czuły punkt. Nie nazwałem tam nikogo imiennie ignorantem ani hejterem, ale widać uznałeś że to dotyczy ciebie.

    "rozwinięcie skrótu dla ignorantów i hejterków" dokładnie określiłeś "imiennie" do jakiej grupy ludzi, do tych którym skrót trzeba rozwinąć, się odnosisz nazywając ich ignorantami i hejterkami

    Biadolę, tu też zgoda. Ale widzisz, to nie jest tak, że nic nie robię i biadolę. No może teraz tak to wygląda, ale ja patrzę na to z perspektywy początków trekkie.pl, gdzie przy minimalnym wysiłku udało nam się zrobić sporo. Może nie dla fandomu, ale dla propagacji Star Treka ogólnie i frustrowało mnie to, że największy chyba portal o tej tematyce i portal z najlepszą domeną jaką sobie można wymarzyć nie robiło nic w tym kierunku. To już daje podstawy do biadolenia, prawda? Teraz może już się nie udzielam jak kiedyś, można nawet powiedzieć że w ogóle się nie udzielam i można mi zarzucić, że "tylko narzekam", ale jak już wspomniałem nie jestem zainteresowany współpracą z Evivą, biterem czy innymi którzy się na siebie co chwila obrażają i dzielą, zamiast razem ciągnąć wspólny wózek. To mnie boli najbardziej, taka polskość. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opipnie. Star Trek nie jest bardziej WOGFowy ani Treksferowy, jest wspólny, nawet mój i Twój, drogi Melnikorze.

    Ahh... podejście "mi się nie udało, więc będę torpedował i szykanował tych którym pomimo tych samych problemów się jednak udało coś stworzyć i to utrzymać"

    Nie mam takiej możliwości, bo nawet się nie zapisałem do stowarzyszenia. Nie uważam też żebym kogoś szykanował, to już trochę przesada. Szanuję Piotra i fluora, reszty nie muszę i nie mam obowiązku. Nie oczekuje też szacunku od nich, bo nie jest mi to potrzebne. Ją tylko tutaj wyrażam swoją opinie o fandomie i o Treksferze, która też nie musi mi się podobać i nikt mi nie może tego zabronić, dopóki nikogo nie obrażam. Będę pierwszy z pochwałami i tego możesz być pewien, jednak nie jest zgodne z moim sumieniem chwalenie tego co jest teraz. Również nie możesz mi zabronić krytykowania, bo "ktoś to robi i mu się udało"

    Mordah
    Participant
    #111015

    Oh, ale ja wiem co to trekkie.pl, i nawet się do niej odniosłem w moim poście. I powiem ci że byłem tam raz, ale jak na dzień dobry zostałem obrażony i nazwany, cytuję: ignorantem i hejterkiem bo jakże bym śmiał nie znać skrótu wielce potężnego WiOGF'u, to sobie jednak dałem spokój z "takim towarzystwem".

    Wybacz, ale zdajesz sobie sprawę że twoje posty sprawiają, że podany przez ciebie opis bardziej odzwierciedla twoja osobę niż te wymienione wcześniej?

    Właśnie twoja reakcja na ten tekst pokazuje, że ty masz kompleksy, bo widać trafiłem w czuły punkt. Nie nazwałem tam nikogo imiennie ignorantem ani hejterem, ale widać uznałeś że to dotyczy ciebie.

    W jednym się zgodzę, na trekkie.pl nie znajdziesz nic dla siebie. Forma treści wymaga jakiegoś dystansu do siebie i do Star Treka.

    Ależ ci się udało, na swoim przykładzie pokazałeś że taki fan potrafi również dużo biadolić, obrażać innych i dziwić się że to nie działa.

    Biadolę, tu też zgoda. Ale widzisz, to nie jest tak, że nic nie robię i biadolę. No może teraz tak to wygląda, ale ja patrzę na to z perspektywy początków trekkie.pl, gdzie przy minimalnym wysiłku udało nam się zrobić sporo. Może nie dla fandomu, ale dla propagacji Star Treka ogólnie i frustrowało mnie to, że największy chyba portal o tej tematyce i portal z najlepszą domeną jaką sobie można wymarzyć nie robiło nic w tym kierunku. To już daje podstawy do biadolenia, prawda? Teraz może już się nie udzielam jak kiedyś, można nawet powiedzieć że w ogóle się nie udzielam i można mi zarzucić, że "tylko narzekam", ale jak już wspomniałem nie jestem zainteresowany współpracą z Evivą, biterem czy innymi którzy się na siebie co chwila obrażają i dzielą, zamiast razem ciągnąć wspólny wózek. To mnie boli najbardziej, taka polskość. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie. Star Trek nie jest bardziej WOGFowy ani Treksferowy, jest wspólny, nawet mój i Twój, drogi Melnikorze.

    Mordah
    Participant
    #111011

    Drogi Melnikorze!Zadałeś dobre pytanie, nad którym sam się pochyliłem ostatnio. Sam się zastanawiam, dlaczego się jeszcze tym interesuję i dlaczego się tak przejmuję fandomem i ogólnie pozycją Star Treka w Polsce.Otóż nie wiem dlaczego. Żałuję chwili kiedy po odpaleniu trekkie.pl zostałem wessany w ten cały fandom z mojej własnej winy. Pewnie się zastanawiasz co to jest trekkie.pl. To taki blog, który założyłem z innym fanem Star Treka, bo nie mogliśmy znaleźć w polskiej sieci żadnych informacji, więc znaleźliśmy je sami i daliśmy innym do czytania. Właśnie to wtedy poznałem Piotra, fluora i niestety Evive, bitera, picarda i tego typu ludzi.Pobudzony jakimś tam małym sukcesem bloga, uwierzyłem że można ruszyć coś w tej sprawie, że da się. Niestety, nie da się. Coś w tym jest, że do fantastyki ciągnie ludzi zakompleksionych i te kompleksy właśnie wyłażą przy różnych sprawach, jak np. ostanie imperialistyczne zapędy WOGF czy piętnaste zmartwychwstanie USS Independence. Ja niestety jestem chyba z innej bajki, bo ja tu szukam przede wszystkim rozrywki, a nie użerania się czy denerwowania się na innych ludzi, bo są uparci jak ostatnie osły.Uwierz mi, że bardzo chciałem i marzyło mi się pchnięcie tego do przodu, żeby pokazać że fan Star Treka ma też poczucie humoru i niekoniecznie jest zakompleksionym i pryszczatym człowiekiem, który ma problemy z potliwością. Niestety, chyba się nie udało.P.S.: Gdybyś usłyszał coś o WiOGF, to bardzo bym się zdziwił, ale jak coś znajdziesz, to podeślij mi na priva.

    Mordah
    Participant
    #111005

    To nie jest kwestia czy mam na paliwo, czy nie. Byłem 3 lata temu czy 4 i powiedziałem, że nigdy już nie pojadę. Nie chce uczestniczyć w czymś tak smutnym i z niektórymi ludźmi się bratać. Nie znalazłem tam nic, co by mnie zainteresowało i tyle. Mnie fana Star Treka bardziej interesowało to co jest na innych stanowiskach, niż siedzenie cały dzień w klasie i słuchanie nudnych głupot. Trochę się uniosłem, ale najbardziej mnie rozwaliło stwierdzenie "okazuje się, że mamy od kogo się uczyć". Nożeszkurwa, a myśleliście że to uczą się od was bo tacy jesteście zajebiści? To uważajcie, bo w Poznaniu rośnie wam nowa siła która też tak uważa.

    Mordah
    Participant
    #110993

    A ty myślałeś, że będą się uczyć od was? Może WOGF na Pyrkonie.Z całym szacunkiem do ciebie Pawle, ale Treksfera nie różni się niczym od waszych spotkań w Paradoksie i w frekwencji i w rozmachu.Ale to nie jest oczywiście wina organizatorów, tylko tego, że Trek jest jaki jest u nas. Nie wiem czy znalazłby się sponsor na sprowadzenie nawet trzeciorzędnych aktorów, typu Joycelyn O'Brien czy J. Michael Flynn.

    Mordah
    Participant
    #110925

    Ja widziałem tylko wystrzelonego Kirka z czegoś. Widziałem również Datę przemierzającego przestrzeń kosmiczną ("Nemesis") jak i również widziałem Worfa (lub Picarda) "fruwającego" w kosmosie ("First Contact"). Tylko że tamte przypadki mogę ocenić, bo znam kontekst, tutaj nie znam i nie wiem po co został Kirk wystrzelony i czemu lawiruje wśród odpadków.

    Mordah
    Participant
    #110923

    Jeszcze nie, bo nie znam kontekstu. Obejrzę film, zobaczę po co i na co to było i wtedy się wypowiem. Nie chce pikardyzować i wypowiadać się na temat tego, czego nie widziałem 🙂

    Mordah
    Participant
    #110920

    Tak, chyba tylko tobie

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 54 total)
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram