Kolejki po iphone'y, kolejki po buty Kanye Westa, kolejki po Tesle. Marketing to potęga.
Nigdy nie oglądałem Sondy w dzieciństwie, jestem za młody, widziałem jednak sporo odcinków na yt. Prowadzący zawsze byli perfakecyjnie przygotowani i wyczerpująco omawiali zagadnienie poruszane w programie. Natomiast nowa Sonda jest na poziomie tubek Rożka o godzinie dla Ziemi - chaos i półprawdy.
http://www.theverge.com/2015/11/24/9792854/neil-degrasse-tyson-interview-delusions-of-space-enthusiasts
Neil deGrasse Tyson mówi jak jest. W innym fragmencie wskazuje też dlaczego przemysł nigdy nie będzie finansował nauki w szerokim zakresie.
The delusion that relates to private spaceflight isn’t really what you’re describing. They’re big dreams, and I don’t have any problems with people dreaming. Mars One, let them dream. That’s not the delusion. The delusion is thinking that SpaceX is going to lead the space frontier. That’s just not going to happen, and it’s not going to happen for three really good reasons: One, it is very expensive. Two, it is very dangerous to do it first. Three, there is essentially no return on that investment that you’ve put in for having done it first. So if you’re going to bring in investors or venture capitalists and say, "Hey, I have an idea, I want to put the first humans on Mars." They’ll ask, "How much will it cost?" You say, "A lot." They’ll ask, "Is it dangerous?" You’ll say, "Yes, people will probably die." They’ll ask, "What’s the return on investment?" and you’ll say "Probably nothing, initially." It’s a five-minute meeting. Corporations need business models, and they need to satisfy shareholders, public or private.
Przy czym to tak naprawdę nic nowego, mobilne siłownie jądrowe działają od dawna, choćby na okrętach podwodnych. Ba, to na ich potrzeby tak naprawdę stworzono współcześnie dominujący liczbowo typ reaktora - PWR.
A mają jakiś recenzowany artykuł albo niezależną od zespołu badawczego weryfikację wyników? Czy to taka sama kategoria wynalazku jak E-cat albo zderzak Łągiewki?
Zazwyczaj Romek63 wkleja takie newsy, ale ten jest tak zabawny, że tym razem zrobię to ja xD
http://innpoland.pl/118151,zmienili-strukture-fizyczna-wody-i-uzyskali-produkt-o-cudownych-wlasciwosciach-teraz-udostepniaja-swoj-wynalazek-swiatu
mimo doceniania (...) przez polskich celebrytów, summa summarum zainteresowanie nanowodą w Polsce jest wciąż na tyle małe, że Laboratoria Nantes, wciąż balansują na granicy rentowności. – Miałem nadzieje, że Polska skorzysta z tego wynalazku, ale nasza sytuacja potwierdza regułę: rodzime pomysły i wynalazki wyjeżdżają – mówi Zdzisław Oszczęda. – My też w tej chwili negocjujemy ze Stanami i z Kanadą, gdzie prowadzone są badania oraz z instytucjami naukowymi za granicą. Tam zainteresowanie zdrowiem mieszkańców jest po prostu większe.
Spoiler. Oni go uratują, a on potem będzie próbował zabić Matthew.
Nie może, to zwykłe ogniwo litowo-jonowe o ograniczonej żywotności. Przy cenie rzędu ~11000 zł zdyskontowany na 5% okres zwrotu to min. 9 lat dla obecnych cen energii wg taryfy G11 dla odbiorcy końcowego.
Tymczasem taka bateria wytrzymuje jakieś 1000 cykli czyli 3-4 lata - brakuje 5 lat do wyjścia na zero, o jakiejkolwiek oszczędności w ogóle nie wspominam.
Niewątpliwie jest to świetny produkt marketingowy, na który dużo osób się już nabrało, ale nic ponadto - rewolucja nie tym razem.
Ten artykuł dowodzi tylko niedoskonałości metody CRISPR, nic nowego. Co ma z tym wspólnego obrazek Unicefu dotyczący zachamowania wzrostu na skutek niekorzystnego środowiska otaczającego dzieci?
Aha, bo Jedi mind trick jest silnie osadzony w rzeczywistości. 😛
Rzecz w tym, że poprzednie Jurrasic Parki odpowiadały wiedzy jaką mamy o dinozaurach, tutaj nawet tego elementu nie ma, co widać po velociraptorach takich, jakimi widzi je popkultura.