Forum Fantastyka Star Trek UFP a Romulanie [UWAGA: Spoilery z DS9]

UFP a Romulanie [UWAGA: Spoilery z DS9]

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 61 total)
  • Author
    Posts
  • Tazman
    Participant
    #14729

    Sprawa DS9 - odsyłam do oglądania Drogi wojownika czyli początku sezonu 4, jedna salwa z NV posłała do diabła osłony stacji, i to jest fakt.

    Musze ci Coen jednak przypomnieć, iż:

    1 DS9 był już od jakiegoś czasu pod ostrzałem, i osłony miał osłabione

    2 Jedna salwa nie nie posłała w diabły osłon tylko, zrobiła wyrwę w mocno już nadwyrężonych osłonach która z czasem i tak została zregenerowana.

    3 Jakie wtedy straty Klingoni poniesli ❓

    Więc nie było tak różowo jak mówisz.

    Ale do Scimitaira to jego koszty produkcji raczej nie pozwoliłyby na stworzenie nawet dwuch takich więcej. A osobiście wolałby dowodzić trzema N'V + dwoma Vor'cha niż jednym takim romulańskim żelastwem.

    Gdzie ludzi kupa i Herkules D.... 🙂

    Ad. Spooilera: Sorka chwila słabości, i zapomnienia.......

    Więcej się nie powtórzy 😳

    Coen
    Participant
    #14732

    9 zniszczonych, 11 uszkodzonych, chyba ze dodać to co zgodził Defiant to 10 zniszczonych 12 uszkodzonych, zaś DS9 było pod ostrzałem głownie starszych okrętów i co więcej bez użycia torped, bo tak to policzmy kilkadziesiąt okrętów razy kilka torped razy kilka wyrzutni to daje nam w salwie jakieś 200-300 torped, a to daje ponad 3m uszkodzeń w pancerz, DS9 by wyparowało. A tako szły tylko dezruptory.

    Natomiast w sprawie Scymitara to zauważcie iż on nie jest odpowiednikiem NV we flocie romulan tylko DM, a policzmy jak tylko odzyskam jego dane.

    Vidmo
    Participant
    #14734

    Sprawa DS9 - odsyłam do oglądania Drogi wojownika czyli początku sezonu 4, jedna salwa z NV posłała do diabła osłony stacji, i to jest fakt.

    SPOILER

    Skoro tak dobrze znasz ten odcinek to powinienieneś też wiedzieć o tym, że klingońskie okręty odpadały jak muchy i dlatego został wydany rozkaz skupienia ognia na generatorach osłon i to dlatego one padły (tak by jeszcze troche trzymały), a żeby było śmieszniej załodze DS9 po odparciu abordażu ponownie udało się uruchomić osłony, a pare okrętów Federacji było już w drodze ...

    Ps: Nie mam nic do Klingonów ale takie są FAKTY 😈

    Coen
    Participant
    #14735

    Faktami jest tez ze odpadło ich 10 (jak muchy, niech mnie), oraz że okręty klingonskie nie użyły torped w tej walce, bo tak to jak pisałem po jednej salwie było by pa pa ze stacją.

    mattik
    Participant
    #14736

    I tak spoilerujecie, jestem do tyłu z DS9 czemu klingoni ostrzeliwali DS9 a okręty federacjii były w drodze...

    Coen
    Participant
    #14737

    Bo federacja ponownie zdradziła imperium i nie przyłączyła się do wojny z kadazianami, po czym niszcząc kilka okrętów ewakuowała władze kardachów na DS9 a klingoni chcieli ich odbić.

    mattik
    Participant
    #14738

    Znowu... A jakiś w ogóle jest wasz, "klingończyków" 😛 stosunek do fedków??? Jest sojusz czy pokój już sam się gubie...

    Coen
    Participant
    #14739

    Sojusz, tyle ze już 2 razy nas fedzie olali jak prosiliśmy ich o pomoc która nam się prawnie należy, zaś jak oni jej potrzebowali z borg to się nie wykręcaliśmy "wewnatrzna sprawa" czy innym bzdetem, tylko walczylismy u waszego boku.

    Vidmo
    Participant
    #14759

    Faktami jest tez ze odpadło ich 10 (jak muchy, niech mnie), oraz że okręty klingonskie nie użyły torped w tej walce, bo tak to jak pisałem po jednej salwie było by pa pa ze stacją.

    Mi wydaje się, że torpedy nie były używane z innego powodu.

    Zastanawiłeś się może kiedyś dlaczego przy zbiorowym ataku (np Dominium na stacje) nie używa się osłon? Moje zdanie na ten temat jest takie, że w wielkich gromadach podczas uników okrętów przelatują one blisko siebie, a wiadomo że osłony działają w pewnej odległości od kadłuba więc mimo uniknięcia zderzenia kadłubami okręty mogłyby "zderzać" się osłonami co byłoby podobne w skutkach. Możliwe, że podobnie jest z torpedami i które zamiast trafiać w stacje mogłyby trafiać w okręty klingoński będąc na trajektorii lotu torpedy bo w końcu torpedy wolniej się poruszają od strzałów z dezruptora (nie mówie tu o mijaniu stacji przez torpedy bo w nieruchomu obiekt trudno jest nie trafić).

    Innego powodu na razie nie widze bo w końcu chodziło o "dorwanie" rady Cardas (możliwe że by ich "uśmiercili") więc równie dobrze mogli zniszczyć stacje, a nie powiesz mi, że przestraszyli się Federacji 😉 .

    Bo federacja ponownie zdradziła imperium i nie przyłączyła się do wojny z kadazianami, poczym niszcząc kilka okrętów ewakuowała władze kardachów na DS9 a klingoni chcieli ich odbić.

    Wojny, w której Imperium nie miało racji --> SPOILER Klingoni byli niemal pewni, że władze Cardas przejeli zmienni. Sisko był za przeprowadzeniem tzw. próby krwi w celu sprawdzenia tego jednakże IK nie przystało na ten warunek, więc Benjamin wziął Dax, Worfa, Bashira i paru innych załogantów na "Defka" i postanowili, że będą osłaniać okręt Kardaziański. Gdy dolecieli na umówione miejsce okręt Cardas ostrzeliwały 2 okręty klingońskie Defiant zajął się pierwszym i chciał aby okręt z radą Cardas poleciał za nimi jednak okręt miał uszkodzone silniki, zniszczone osłony i systemy uzbrojenia. Sisko postanowił przetransportować radę i Ducata na Defianta. Wszyscy przesłani przeszli próbę krwi i okazało się żaden z nich nie jest zmienny. Po dołączeniu do bitwy jeszcze pary (3) okrętów Klingońskich Defiant mimo uszkodzonego kamuflaza poleciał z max. warp do DS9. Tymczasem na miejscu czekała już cała flota IK i zaządali wydania rady. Sisko tłumaczył, że rada nie jest zmiennymi więc nie ma powodu do ich przejęcia przez Klingonów, którzy powiedzieli, że to jest nieistotne! A że B.S. nie chciał wydać (a przy okazji zdradzić) rządu Cardas rozpoczeła się bitwa.

    I ty mi mówisz, że Klingoni chcieli walczyć w słusznej sprawie, a Federacja ich zdradziła bo nie przyłączyi się do walki z Cardas i późniejszej jej okupacji? W tym przypadku to IK nie miało racji, a po prostu zwęszyło niezłą okazję do okupacji Imperium Kardaziańskiego i przejęcia wielu cennych kolonii.

    Ps:Nie wiem czemu się wykłocasz, że Klingoni mogli użyć torped i roznieść DS9 skoro nie użyli. Może żeby usprawiedliwić porażkę Klingonów (bo te pare okrętów i nieudany abordaż ...)

    Pps: Nie wykłocaj się w sprawie odcinka bo w ostatnim miesiącu oglądałem go 3 razy bardzo uważnie z VHS i znam go na pamięć.

    Coen
    Participant
    #14762

    Tyle ze atak okrętów na stacje to nie jest kanonada z zawiązanymi oczami, tu ataki następują falowo, jedne po drugim, poza tym nawet jeśli by to była nieskoordynowana nawalanka to okręty imperium podlatywały na bezpośrednią odległość, wtedy nie mogły trafić nikogo postronnego wiec bez żadnego ale mogły strzelać, ale nie robiły tego z prostego powodu, nie chcieli zabijać niedawnych sojuszników (mimo ze ci ich zdradzili)

    Miało wszelką racje, ale po kolei>

    SPOILERY z ds9

    Ta para okrętów (3) to tak naprawdę był jeden krążownik klasy Vor'Cha (chyba ze jest jakaś droga rozszerzona wersja tego odcinka gdzie jest inaczej)

    Przejście próby krwi (tego nie jestem pewny wiec popraw mnie jeśli się mylę), Bashir był już wtedy zmiennym wiec te testy można było wsadzić do śluzy i wywalić w próżnie, bo tyle były warte

    I walka była w 100% w słusznej sprawie? Dlaczego spytasz? Już tłumacze

    1. faktyczny rząd kardazian (kasta obsydianowa) był infiltrowany przez zmiennych, inaczej nie wciągnęli by oni 24 okrętów kasty w pułapkę

    2. we wspomnianej wyżej pułapce zdechła lwia cześć sił kasty, nie mogli już utrzymać władzy

    3. Sojusz kardaziański pogrążył sie w chaosie "bezkrólewia"

    4. tamci zmienni z obsydianówki przeszli by na coś innego, co tylko próbowałoby organizować władze

    Sumując: nawet jakby do wojny z Imperium nie doszło kardazianie przyłączyliby się do dominium a jedyna różnica byłaby taka ze ich flota na początku właściwej wojny były by 3-4 razy większe a wtedy miałoby to ekstremalne znaczenie, wiec nie próbuj tu najeżdżać na Imperium bo gdyby nie atak na kardazian to zgnietliby nas razem z Jem'Hardar, wiec uratowaliśmy wam tyłki...znowu

    Ad Ps: wykłócam się bo zaczęli mi tu wyskakiwać z tym ze taka Ds9 by pierdla i flota imperium idzie na złom, cios za cios, tyle że moje tezy maja potwierdzenie w faktach

    ad PpS: ja go oglądałem dwa razy w ciągu ostatniego tygodnia bo mam go na dysku i nawet w tej chwili leci w tle.

    Vidmo
    Participant
    #14766

    (...)imperium podlatywały na bezpośrednią odległość, wtedy nie mogły trafić nikogo postronnego wiec bez żadnego ale mogły strzelać

    No właśnie przy podlatywaniu na bezpośrendnią odległość (co robiły lekkie okręty IK) istnieje największe ryzyko tafienia przez okręty znajdujące się dalej (większe i lepiej uzbrojone)

    nie chcieli zabijać niedawnych sojuszników 

    Ale chcieli się pozbyć rady Cardasiańskiej, chociaż myśle tak samo jak ty, że spokojnie mogliby roznieść stacje nawet bez pomocy wspomnianych torped tylko nie wiem po co takie spekulacje na temat czegoś co jest wiadome, a czego nie było w scenariuszu.

    mimo ze ci ich zdradzili

    Na ten temat wypowiedziałem się poprzednim poście w tym temacie i zdania nie zmieniam.

    Ta para okrętów (3) to tak naprawdę był jeden krążownik klasy Vor'Cha (chyba ze jest jakaś droga rozszerzona wersja tego odcinka gdzie jest inaczej)

    Za Defiantem leciały 3 okręty, a że wśród nich był Vor'Cha to się zgadzam (możliwe że tłumacz Polsatu się pomylił 😉 ).

    Przejście próby krwi (tego nie jestem pewny wiec popraw mnie jeśli się mylę), Bashir był już wtedy zmiennym wiec te testy można było wsadzić do śluzy i wywalić w próżnie, bo tyle były warte 

    To był początek 4 sezonu więc Bashir nie był jeszcze zmiennym (chyba 😉 )poza tym nie tylko on potrafi pobrać krew (nawet Nog to potrafi 🙂 ).

    I walka była w 100% w słusznej sprawie? Dlaczego spytasz? Już tłumacze

    faktyczny rząd kardazian (kasta obsydianowa) był infiltrowany przez zmiennych, inaczej nie wciągnęli by oni 24 okrętów kasty w pułapkę (...)

    A nie pomyślałeś, że jak na pokładzie Defianta jest już rada (ta właściwa) to zmienni znajdujący się np. nadal na planecie łatwo można wykryć, że to "podróbka" poza tym w obliczu zagrożenia zawsze mogli się zamienić w kogoś zupełnie innego.

    Sumując: nawet jakby do wojny z Imperium nie doszło kardazianie przyłączyliby się do dominium a jedyna różnica byłaby taka ze ich flota na początku właściwej wojny byłyby 3-4 razy większe a wtedy miałoby to ekstremalne znaczenie, wiec nie próbuj tu najeżdżać na Imperium bo gdyby nie atak na kardazian to zgnietliby nas razem z Jem'Hardar, wiec uratowaliśmy wam tyłki...znowu

    Cardas przyłączyłoby się do Dominium tylko wtedy gdyby władza nie była w "odpowiednich" rękach.

    A uratowaniu owych tyłków IK przez załogę DS9? Nie pamiętam już odcinak ale --> SPOILER Wśród nich też był zmienny (Generał Martok lub jakiś z jego bezpośrednich podwładnych nie pamiętam dokładnie jego nazwy)

    Ja go oglądałem dwa razy w ciągu ostatniego tygodnia bo mam go na dysku i nawet w tej chwili leci w tle.

    Heh to dobrze bo przynajmniej wiesz o czym mówisz. To tylko kwestia sposobu rozumienia odcinka

    Tazman
    Participant
    #14809

    Coen Raz: To, że np. w filmie nie pokazali torped nie znaczy, że nie były takowe wystrzelone. Jeśli faktycznie Klingoni ich nie użyli to mogą być tylko dwa powody:Raz: Dowódca dupa, i nie doceniła stacji ( W co raczej wątpie, bo po takim manewrze to pierwszy by go podziurawił na miejscu )Dwa: Klingoni przez Kardasjan mięli problemy z zaopatrzeniemNie wciskaj takiego kitu, że sojuszników zabijać nie chcięli, bo Disruptory raczej nie gilgotają, a batleHy też, raczej miłych dla oka śladów nie zostawiają.Co do DS9 to nikt nie mówi, że pierdnięciem całą flotę Imperium zdmuchnie. Co ciekawsze to ty napisałeś, że jedną salwą torped okręty zdmuchłyby DS9 co też raczej śmieszne jest biorąc pod uwagę, że większoś okrętów to stare jednostki. Dwa zawsze równie można taką stacje z torped uszkodzić i to szybciej niż bronią pokładową.Co do zdrady: Nie wiem ale ty już chyba spisek Federacji na każdym rogu zaraz będziesz widział. Takim stwierdzeniem to mnie osobiście obraziłeś. Owszem Federacja ma swoje ciemne strony, ale Klingoni zawsze mają złote rączki co ?Rules of Engagment: Tak perfidnie próbować zdyskredytować sojusznikia ❓ Czy takie jest zachowanie sprzymieżeńca nawet w takich trudnych czasach ❓ Wracamy wcześniej ST III: Zniszczenie USS Grissom ( i to bez dania mu jakiejkolwiek możliwości obrony, toż to był nóż w plecy, tak postępują Klingoni ? )A potem jeszcze skarżenie Kirka o zabicie załogi i porwanie tegoż Drapieżnego Ptaka ❓ To przecież bezczelność.Oczywiście sprawa Genesis: Każdy widzi sprawę z własnej strony, mimo iż Federacja tłumaczyła to wielokrotnie Imperium woli to traktować to po swojemu, dlaczego ❓ Bo ta cała akcja z Grissom i Enterprise okazała by się zwykłą napaścią.Nie mówiąc już o ST VI gdzie popisali się zarówno Klingoni jak i Federaści.Mozesz czuć osobisty uraz do Federacji ale ze względu na pare osób nie powinieneś wypowiadać takich rzeczy publicznie tym bardziej, że są raczej dziwnie udokumentowane.

    Coen
    Participant
    #14811

    Ale chcieli się pozbyć rady Cardasiańskiej, chociaż myśle tak samo jak ty, że spokojnie mogliby roznieść stacje nawet bez pomocy wspomnianych torped tylko nie wiem po co takie spekulacje na temat czegoś co jest wiadome, a czego nie było w scenariuszu.

    Po to aby pokazać, zwłaszcza tym co czytają ten temat a DS9 nie oglądali ze stacji nie wystarczyło dmuchnąć aby kilkadziesiąt okrętów poszło do piachu

    Za Defiantem leciały 3 okręty, a że wśród nich był Vor'Cha to się zgadzam (możliwe że tłumacz Polsatu się pomylił  ).

    Widać to kwestia kopii ale u mnie widać tylko 2 okręty, B'Rela i Vor'Che, poza tym sam dukat potem mówił "dwa okręty przeciw stacji? Nie zaryzykują"

    To był początek 4 sezonu więc Bashir nie był jeszcze zmiennym (chyba  )poza tym nie tylko on potrafi pobrać krew (nawet Nog to potrafi  ).

    Ale to właśnie Bashir przeprowadzał te testy, a jako że zmienny (bo w końcu nie wiadomo czy już to nie był zmienny) podszywał się pod głównego lekarza mógł wybierać osoby którym robił fałszywe testy krwi, tak aby zmiennych nie ujawnić

    A nie pomyślałeś, że jak na pokładzie Defianta jest już rada (ta właściwa) to zmienni znajdujący się np. nadal na planecie łatwo można wykryć, że to "podróbka" poza tym w obliczu zagrożenia zawsze mogli się zamienić w kogoś zupełnie innego.

    Tutaj trochę nie zrozumiałem sensu wypowiedzi, możesz powtórzyć tak aby tępy klingon za jakiego mnie większość fedearstów uważa zrozumiał?

    Cardas przyłączyłoby się do Dominium tylko wtedy gdyby władza nie była w "odpowiednich" rękach.

    Np. zmiennych w rządzie

    A uratowaniu owych tyłków IK przez załogę DS9? Nie pamiętam już odcinak ale --> SPOILER Wśród nich też był zmienny (Generał Martok lub jakiś z jego bezpośrednich podwładnych nie pamiętam dokładnie jego nazwy)

    Mówimy tu o oficjalnej polityce państwa a nie tajnych misjach poszczególnych jednostek, poza tym jako ze o tym wiemy to albo tylko dlatego ze o owych bohaterach właśnie był serial i chcieli efektywnie zacząć nowy sezon, albo dlatego ze spartolono kwestie utajnienia misji

    Raz: To, że np. w filmie nie pokazali torped nie znaczy, że nie były takowe wystrzelone. Jeśli faktycznie Klingoni ich nie użyli to mogą być tylko dwa powody: 

    Raz: Dowódca dupa, i nie doceniła stacji ( W co raczej wątpie, bo po takim manewrze to pierwszy by go podziurawił na miejscu ) 

    Dwa: Klingoni przez Kardasjan mięli problemy z zaopatrzeniem 

    Nie wciskaj takiego kitu, że sojuszników zabijać nie chcięli, bo Disruptory raczej nie gilgotają, a batleHy też, raczej miłych dla oka śladów nie zostawiają.

    Raz; bitwę pokazano dość dokładnie, wiec raczej byłoby widać jakby były użyte

    Raz: lub jak pisałem nie chciał z niej zrobić sterty gruzu

    Dwa: tyle ze w większości były to krety majace w cholerę torped, np taki Negh'Var miał ich 2200, nie tak łatwo i nie tak szybko je wystrzelić

    I nie wciskam ci kitu, tylko stwierdzam prościutki fakt, w walce ze stacja to dezruptory właśnie łaskotają, a betleH można wykorzystać do obezwładnienia przeciwnika (np tak jak Worf obezwładnił Dax w tym samym odcinku). Zaś co do traktowania sojuszników to federacyjny ket pierwszy zniszczył klingoński, nie na odwrót

    Co do DS9 to nikt nie mówi, że pierdnięciem całą flotę Imperium zdmuchnie. Co ciekawsze to ty napisałeś, że jedną salwą torped okręty zdmuchłyby DS9 co też raczej śmieszne jest biorąc pod uwagę, że większoś okrętów to stare jednostki. Dwa zawsze równie można taką stacje z torped uszkodzić i to szybciej niż bronią pokładową.

    Owszem, napisał, Reyden i to nie tylko w tym temacie, to po pierwsze, po drugie to jak chcesz to ci wyliczę, 40 okrętów razy 2 wyrzutnie razy średnio 3 torpedy na salwę daje nam 240 torped a to daje nam 96000000 PU czyli o 10000000 więcej niż maja osłony DS9, a wiec zostaje 5000000 na kadłub , zaś kadłub stacji ma wytrzymałość zaledwie 1009760, wiec owszem, po pełnej salwie torped ze stacji nie byłoby czego zbierać.

    Co do zdrady: Nie wiem ale ty już chyba spisek Federacji na każdym rogu zaraz będziesz widział. Takim stwierdzeniem to mnie osobiście obraziłeś. Owszem Federacja ma swoje ciemne strony, ale Klingoni zawsze mają złote rączki co ?

    Na pewno nie złote, klingoni raczej preferują srebro. Poza tym, przyznaje się do win imperium, ale federacja jakoś tego raczej nie robi, choć pewnie zaraz mi tu wciśniesz ze to dlatego iż ich nie ma.

    Zaś to co mowie nie było przejawem spisku ale raczej za głęboko posuniętego pacyfizmu, lub nawet tchórzostwa niektórych członków rady, zaś co do obrazy to przykro mi, ale sami walicie na mnie i na klingonów co krok i jakiś uważasz ze to jest dobre.

    Rules of Engagment: Tak perfidnie próbować zdyskredytować sojusznikia  Czy takie jest zachowanie sprzymieżeńca nawet w takich trudnych czasach 

    Przypomnij mi bo nie kojarzę odcinka

    ST III: Zniszczenie USS Grissom ( i to bez dania mu jakiejkolwiek możliwości obrony, toż to był nóż w plecy, tak postępują Klingoni ? )

    Jako nóż w plecy? Imperium i federacja były wtedy w stanie zimnej wojny, takie ataki z obu stron były jak najbardziej normalna rzeczą

    A potem jeszcze skarżenie Kirka o zabicie załogi i porwanie tegoż Drapieżnego Ptaka  To przecież bezczelność.

    A w sprawie USS Hood niby co robiliście? Wysłaliście okręt z misja zdobycia naszego urządzenia maskującego (tak jak Entka w ToSie do romulan) i potem byliście strasznie oburzeni ze nie wrócił

    Oczywiście sprawa Genesis: Każdy widzi sprawę z własnej strony, mimo iż Federacja tłumaczyła to wielokrotnie Imperium woli to traktować to po swojemu, dlaczego  Bo ta cała akcja z Grissom i Enterprise okazała by się zwykłą napaścią.

    No, zwłaszcza ze federacja stworzyła bron zdolna jednym strzałem zniszczyć cała planetę, co zdaje się tez jest zabronione przez jedna z konwencji miedzyrządowych (tak jak to ze federacja nie może mięć maskowania, co swoja droga tez złamaliście, skoro już zacząłeś wyliczać)

    Mozesz czuć osobisty uraz do Federacji ale ze względu na pare osób nie powinieneś wypowiadać takich rzeczy publicznie tym bardziej, że są raczej dziwnie udokumentowane.

    Mówisz tak jakby reyden, Krusty czy inny federasta powstrzymywał się od nawalania na imperium ze względu na kilka osób które są na forum

    Kto sieje wiatr, zbiera burze.

    Reyden
    Participant
    #14812

    do smaej dyskucji o ataku na DS 9 sie nie dalej nie włanczam , ale jedno musze ci powiedzieć :Ty to masz chyba faktycznie rozum klingonów ( nie obrażam nikogo ) Bo do tej pory upierac się ze Genesis to broń ?? 👿 Ile ci jescze razy trzeba tłumaczyc ze to nie jest broń , sam sobie zobacz ST II - owszem moze znisczyc palnete - ale na jej miejsce powstanie nowa , żyzna planeta

    Coen
    Participant
    #14813

    Która się rozsypie miesiąc później, faktycznie nie niszczy planety.

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 61 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram