Forum › Fantastyka › Star Trek › Picard - end game :(
Coz zobaczymy jak to bedzie, moze sciagna go jeszcze na jakis film pozegnalny czy cos w tym stylu, w koncu juz nie raz i nie dwa rozmawialismy tu o zakonczeniu filmow z zaloga TNG i przejsciu na cos nowego
Bedzie inny kapitan moze Riker
Riker jako 1-wszy oficer ma pierwszeństwo, ale ja bym stawiał na datę.
Bueeeeeeee 🙁 wiedzialem juz od jakiegos czasu (sie dran chwalil 🙂 na startrek.com), ale mimo wszystko przykro. Najlepszy trekowy aktor, jak dla mnie rzecz jasna. Podejrzewam ze TNG juz nie bedzie, ale zaloga Enterprise pojawi sie pewnie jeszcze na tej samej zasadzie jak zaloga TOS w Pokoleniach. Pewnie tez pojedynczych czlonkow zalogi gdzies sie zobaczy (Pikus admiralem :D) Pamietacie odcinek gdzie Riker byl trzymany w holodeku przez taka inteligentna modliszke. Pikus byl wtedy admiralem i dowodzil romulanskim warbirdem. Moze teraz, jak sie stosunki ocieplily to stanie sie to faktem. I w nastepnym filmie zobaczymy go jako ambasadora na romulusie majacego wlasny okrecik :DZarathos
To co teraz będzie??Riker został chyba kapitanem USS Titan, a co z resztą dołączą do niego?? kto będzie dowodził USS Enterprise?? Tak swoją drogą to już tyle razy słyszałęm o aktorach zrywających ze swoja "kinową przeszłością" a i tak kończyło się na dalszych częściach i odcinkach. Może się jeszcze przełamie i zmieni zdanie. Picard nie umarł na szklanym ekranie wiec zawsze może wrócić. Co to będzie za ST bez Picarda?
ja bym stawiał na datę.
Obawiam się, że po wydarzeniach, które mieliśmy okazję zobaczyć w Nemesis Data raczej nie zostanie kapitanem. Co prawda scenarzyści zostawili sobie furtkę stwarzająć B4 ale... Z jego poziomem umysłowym nie powinni go zrobić nawet bosmanem na transportowcu. 👿
Co do Riker'a to możliwe jest powtórzenie pomysłu wykorzystanego w ST6 - Undiscovered Country. Tam Sulu zostaje kapitanem, ma własny statek i spieszy na pomoc Kirkowi i spółce. Może i tym razem da się zrobić coś podobnego ❓
A co ze stereotypem. Ludzie zawsze kojarzą i będą kojarzyć Patricka Stewarta z postacią kapitana USS Enterprise. Trudno oczekiwać inaczej skoro gra się jedną postać przez całe życie. To tak jak z Archiwum X. Każdy kto zobaczy zdjęcie Duchovnego będzie kojarzył jego osobę z Agentem Mulderem. Duchovny się uparł i odszedł z The X Files, też tłumaczył się między innymi słabą oglądalnością. Odszedł ale jego gwiazda zgasła, nie zrobił poza Archiwum wielkiej kariery. Po prostu taki miał przypisany stereotyp. Jego twarz równa się twarzy jego bohatera. Niestety to działa też w drugą stronę Mulder odszedł upadło też i Archiwum. Oby to samo nie stało się z Trekiem.
No tak, zupełnie zapomniałem, że Data w Nemezis rozleciał się w powietrze.
Niestety to działa też w drugą stronę Mulder odszedł upadło też i Archiwum. Oby to samo nie stało się z Trekiem.
Widzisz tego ja bym się raczej nie obawiał, już na pewno nie z tej przyczyny. Otóż Archiwum X to jednak cały super zorganizowany gigantyczny sztab dwóch osób w formie Muldera i Scully, natomiast Star Trek to jednak tysiące okrętów, tysiące kapitanów, bazy gwiezdne Federacja, Imperia Klingońskie, Romulańskie ........ itd ..... itd
Star Treka nigdy nie utożsamiałem z Picardem. Fakt Stewart jako aktor ma troche przechlapane ale cała seria tragicznie na tym nie ucierpi.
Poza tym Stewart nie jest niezbędny w ST. Voyager i DS9 mimo iż bez Picarda wyszły dość dobrze.
Ale jest niezbedny we wszystkim, co ma zwiazek z TNG. Capt. Jean - Luc jest niezastapiony i jedyny w swoim rodzaju i ja nie chce, zeby odchodzil... :(A czy zrobia kiedys film spod znaku DS9 lub VOY?...
Ale jest niezbedny we wszystkim, co ma zwiazek z TNG. Capt. Jean - Luc jest niezastapiony i jedyny w swoim rodzaju i ja nie chce, zeby odchodzil... 🙁
A czy zrobia kiedys film spod znaku DS9 lub VOY?...
Każdy kiedyś odchodzi. Jeśli będzie kiedyś kontynuacja TNG, to pewnie będzie taki motyw, że Picard poszedł na emeryturę lub zginął z rąk(członów) Borga.
Ale to już nie będzie to, ST zawsze kojarzył się z JLP, gdy pytasz laika czy wie co to Star Trek, albo czy kogoś kojarzy to pada - Tak, tam gra taki łysy facet on jest kapitanem!!! Saga przechodzi obecnie kryzys oglądalność jak pokazał Nemesis jest kiepska, to nie dobrze że osoba która jest uosobieniem ST odchodzi. Oczywiście nie jest to jakaś tragedia nie do przejścia, przecież było TOS i Kirka który też pożegnał się z fotelem kapitana. Po jego odejściu ST stał się jeszcze bardziej popularny, może to początek czegoś lepszego.