I tak to przez chwilę trwa. Nikt nie kwapi się do wykonania pierwszego kroku. Fregata emituje ciągłe powitanie. W końcu pada meldunek ze stanowiska naukowego:- Kapitanie... Obiekt odpowiada...Z głośników dobiega głos:- Czego chcecie?Głos nie posiada intonacji. Słowa są mówione jednostajnie, sztucznie. Ale to nie mówi komputer, lecz żywa istota. Tyle, że nie wkłada w to emocji.