Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Polityka › Kościół
Bo taka panuje znieczulica. Leży człowiek w krzakach, no to? No to pewnie się uchlał, jak wytrzeźwieje to wstanie i pójdzie dalej. A tu zonk, bo okazuje się że akurat dostał zawału i w czasie kiedy go widzieliśmy można go było uratować... Oczywiście, że należy dokonywać wyborów człowiek czy inne zwierze, jakim bylibyśmy gatunkiem gdybyśmy nie dbali przede wszystkim o interesy swoje (natura, choć raczej nie dbamy o interes gatunku, ale o swój własny). Jednak jesteśmy myślącymi i świadomymi istotami które jeżeli mogą to powinny pomagać np. wspomnianemu kotu. Choć i ja najprawdopodobniej bym go dał do uśpienia.
Jak znalazłbym takiego kota w swoim śmietniku wywaliłbym go za płot. Właściwa odpowiedź brzmi skręcenie karku kotowi żeby się nie męczył ale na to mnie nie stać.
Dlaczego na człowieka nie zwrócimy takiej uwagi? Powiem, dlaczego. Żeby nie oberwać pięścią w nos od pijaka. Może być i gorzej. Pamiętam, jak kiedyś wywróciła się przy mnie pewna staruszka. Chciałam jej pomóc wstać, a wtedy z krzykiem oskarżyła mnie o to, że 1) specjalnie ją przewróciłam, 2) żechciałam ją okraść. Od tej pory nabrałam odruchu warunkowego i omijam starsze panie dużym łukiem. Kot czy pies ma tę zaletę, że nie pyskuje i nikogo fałszywie nie oskarży (prawdziwie też nie, niestety).Generale, tylko się nie zdziw, gdy Ciebie tez ktos kiedys wywali za płot, zamiast Ci pomóc. W pełni na to zasługujesz.
To że jakaś babcia tak zrobiła nie znaczy ze wszystkie tak robią. No i jest jeszcze jedna sprawa bo dużo ludzi starszych uważa młodych za margines społeczeństwa i nic co by się zrobiło nie jest w stanie ich przekonać.
No i zdecydowana większość tych leżących w krzakach to rzeczywiście są pijaczki.
To że jakaś babcia tak zrobiła nie znaczy ze wszystkie tak robią. No i jest jeszcze jedna sprawa bo dużo ludzi starszych uważa młodych za margines społeczeństwa i nic co by się zrobiło nie jest w stanie ich przekonać.
Niestety, ja miewam doczynienia wyłącznie ze starszymi ludźmi, którzy juz na wstępie usiłuja mnie obrazić i zawsze tak było. Większość z nich uważa, że z racji wieku nie obowiązuje ich już elementarna uprzejmość, albo szkoda im wysiłku na uprzejmość wobec smarkaczy. A jak Kuba Bogu... tak Bóg Fidelowi Castro i robi się paskudna wojna pokoleń. A po co to wogóle?
T to raczej wynika z wzajemnego niezrozumienia. Rozumiem że duża ilość starszych ludzi nie lubi "smarkaczy" ale trzeba mieć na uwadze że życie nie jedno rozczarowanie im zafundowało. A to że próbują się bronić swoim wiekiem ma chyba jakiś związek z tym iż to oni stworzyli świat taki w jakim żyjemy a to co złe zwalają na młodych bo nie zauważają błędów w swoim postępowaniu.
No właśnie - młodzi nie stanowią całego zła tego świata. Ja osobiście zostałam wychowana w sacunku i współczuciu dla osób starszych, ale niejeden raz zrobili mi oni niezasłużona przykrość wyłącznie z racji wieku, i to odkad pamiętam. Jeszcze teraz nieraz usłysze niemiłe słowo, bo choć osiągnęłam wiek tak zwany średni, to mam taki dar od Boga, że nie będąc bynajmniej ładna, wizualnie starzeję się wolniej niz moi rówieśnicy (ot, rekompensata).Ten problem powtarza się i przy rasizmie - z jednej strony mamy białych, wywyższających się nad "czarnuchów", a z drugiej strony czarnych, który kazdą krytykę pod swym edresem kłada na karb razizmu, co nie przeszkadza im w atakowaniu białych ludzi z tych samych pobudek - za to, że sa biali.
Wydaje mi się że stopień reagowania na upadających pijaczków to raczej kwestia kulturowo społeczna. Kościół wbrew pozorom nie ma nic z tym wspólnego.Eviva ja nie traktuje zwierząt jak ludzi wiem, że może to ci się wydaje dziwne ale tak mam. Żeby było śmiesznie przed chwilą wywiozłem psa 10 km od mojej chałpy mam nadzieje że nie wróci .Poza tym czytałem teraz waszą dyskusje o krucjatach i muszę powiedzieć że wasza wiedza na ten temat jest żadna. Wiecie tylko że coś takiego było i że oni zabijali arabów sorry ale to dość mało żeby oceniać tamte wydarzenia.
Jeślirzeczywiście wywiozłes tego psa, to jestes skreślony jako człowiek - i może mnie Piotr wyrzucić, ale dla mnie to ty jestes człowiekiem mniej niz ten pies. I mam nadzieję, że spotka cię za to odpowiednia kara - juz będziesz wiedział za co.
Na swoją obronę mam to że ojciec mi kazał:) i właściwie on tego psa przygarnoł a teraz mu się odwidziało bo sra po kątach
General, ty tylko udajesz czy faktyczne jesteś takim walniętym typem??? A co ty wiesz o krucjatach? wypowiesz się czy kolejny raz wszystkich obrazisz? jakoś sądzę, że to drugie.
General na razie sie nie wypowie (powod ponizej), a Ciebie Lo'Rel prosze o trzymanie nerwow na wodzy. Nie warto dawac sie ponosic (i narazac sie na ostrzezenia) z takiego powodu. Poradzimy sobie. ;>
Żeby było śmiesznie przed chwilą wywiozłem psa 10 km od mojej chałpy mam nadzieje że nie wróci .
General, powyzszym zdaniem przyznales sie do popelnienia przestepstwa. Oczekuj podjecia srodkow w tej sprawie przez odpowiednie wladze. A niezaleznie od tego, jako ze masz na koncie juz dwa ostrzezenia, blokujemy Ci dostep do forum na tydzien. Kazde nastepne zlamanie jakichkolwiek zasad bedzie rownalo sie permamentnej blokadzie.
Cóż, nerwy swoje robią jak się czyta takie brednie, więc przyznaję, lekko mnie poniosło. Następnym razem postaram się powstrzymywać. Ale raczej swój żal kieruję nie do autora posta o wywózce psa.
jak Filip z konopi (piszę o sobie).
Żeby nieco podnieśc morale tego tematu dodaje kilka zdj.(są one związane z tematem), które wywołują u mnie pozytywne wrażenia.
http://www.traditioninaction.org/Revolutio..._ComicPope1.jpg
http://www.smh.com.au/ffximage/2005/02/02/...eb__430x410.jpg
http://i222.photobucket.com/albums/dd64/at...tmedia/pope.jpg