Czarne chmury, jakimi wydawał się pozew wytoczony ekipie Axanar, okazał się początkiem całkowitego zaćmienia, które rzuciło cień na fandom i najwyraźniej na lata zmieni to, jak wyglądają fanowskie produkcje Star Trek. CBS i Paramount postanowiło ukrócić zapędy fanów do tworzenia profesjonalnych filmów i serii związanych ze światem Star Trek, tworząc listę wytycznych, którą śmiało można zatytułować "Jeśli nie chcesz pozwu, przestrzegaj tych zasad".
Lista jest dość długa, ale wystarczy przytoczyć kilka punktów, by zrozumieć, jak wpłynie na przyszłe fanfilmy.
Całą listę znajdziecie na Startrek.com.
Przykra sprawa, ale trudno dziwić się. CBS i Paramount dbają o swoje interesy,
Ja to całe zamieszanie postrzegam na swój sposób. 😉 Otóż w przeciwieństwie do Treka, ani Paramount, ani CBS nie są wieczne. 😛 Głupawe pomysły tego czy innego studia filmowego, tej czy innej stacji telewizyjnej stanowią jedynie kretyńską anomalię, która prędzej czy później zniknie z horyzontu. Prawdziwym problemem jest natomiast ułomne do granic absurdu prawo (a raczej bezprawie) autorskie. Uważam jednak, że i w tym względzie dojdzie w końcu do przesilenia. Moim zdaniem autor powinien mieć prawo jedynie do ochrony tej konkretnej historii, którą stworzył. W najlepszym razie prawo powinno gwarantować oryginalnemu/pierwotnemu twórcy jakiś niewielki odsetek od zysków osiągniętych przez tych wszystkich, którzy zdecydowaliby się na własną rękę rozwijać wybrane przez siebie uniwersum. To z durnym prawem autorskim należy skończyć w pierwszej kolejności a beton pokroju Paramount/CBS sam skruszeje...
Na zmianę definiowania praw autorskich raczej bym nie liczyła. Do tej pory liczyłam na zdrowy rozsądek wytwórni, na dobrą wolę w "dzieleniu się" Star Trekiem, którego ani nie wymyślili, ani zbytnio nie spopularyzowali. Star Trek jest żywy dzięki fanom. Właśnie go zabijają. Polityka ekonomiczna planowana jak nie przymierzając w pewnym państwie w środku Europy: żeby tylko nam się w następnym roku budżet dopiął, a nikt nie myśli, że za kilka lat już na tym pieniędzy nie zrobią, bo nie będzie cieszyło się żadnym zainteresowaniem, bo tych kilku zapaleńców pójdzie się realizować gdzieś indziej. Gdzie jeszcze można.
Szkoda słów.
Jam tam liczę na Chińczyków. To bardzo pragmatyczny naród. 😛
Chinski Star Trek? Nie, dziekuje.
Ci prawdziwi zapalency, ktorzy nie porzuca treka, po prostu zrobia film bez uzywania nazw wlasnych, albo beda podobne. SUS Jenterpise z kapitanem Krikiem i oficerem naukowym Kcopsem itp. itd.
A tak na marginesie chcialbym zobaczyc kontynuacje SAABa.
Miałem na myśli chiński (czyt. zdrowy) stosunek do zagadnień takich jak prawo autorskie czy prawo patentowe, a nie chińskiego Treka. 🙂 Liczę po prostu na to, że Chińczycy oraz wszyscy im podobni zdołają w końcu swym optymistycznie praktycznym sposobem myślenia "przekonać" zachodnich prawodawców do przewartościowania wszystkich tych kretyńskich koncepcji filozoficzno-prawnych, które tak uparcie forsują. 😛 Szczególnie zaś w całym tym zamieszaniu bawi mnie fakt, że pragmatyczny nurt filozoficzny zapoczątkowali przedstawiciele cywilizacji zachodniej. I dla nas zatem jest nadzieja. 😀 Wystarczy tylko na chwilę się zatrzymać i spokojnie pomyśleć...
Piotrze - co do rekwizytów jest inaczej. Wytyczne mówią, że JEŻELI chcesz użyć PRODUKTÓW KOMERCYJNYCH, muszą być one licencjonowane. Nikt nie zabroni Ci zbudować własnego phasera, czy uszyć mundur. Nie powinieneś jednak używać kupionych "podróbek".
A czy będą widzieć różnicę między kupioną a zrobioną podróbką?
A czy będą widzieć różnicę między kupioną a zrobioną podróbką?
Raczej metki na filmie nie pokażesz XD
Podobno amerykańskie prawo przewiduje, że każdy może stworzyć jedną parodię dowolnego filmu czy serialu bez potrzeby oglądania się na stanowisko oryginalnych jego twórców. Ciekawe kiedy pojawi się pierwsza taka produkcja wyśmiewająca JJVerse czy tam Kelvin Timeline (podobno to oficjalna nazwa zaproponowana przez Paramount)? 😛
A czy będą widzieć różnicę między kupioną a zrobioną podróbką?
Przyjmuje się, że to Tobie muszą udowodnić winę, nie Ty im swoją niewinność.
EDIT: Lubię mieć rację 😀 http://www.trekbbs.com/threads/cbss-john-van-citters-interviewed-about-the-guidelines.281808/
Chinski Star Trek? Nie, dziekuje.
Ci prawdziwi zapalency, ktorzy nie porzuca treka, po prostu zrobia film bez uzywania nazw wlasnych, albo beda podobne. SUS Jenterpise z kapitanem Krikiem i oficerem naukowym Kcopsem itp. itd.
A tak na marginesie chcialbym zobaczyc kontynuacje SAABa.
Kontynuację SAABa? Ale Szwedzi nie dogadali się z Chińczykami w sprawie sprzedaży. 😉
Może to i dobrze.
Na antenie The Official Star Trek Podcast gościł niedawno John Van Citters (Vice President of Product Development for CBS). Skomentował tam opublikowane ostatnio wytyczne dla fanfilmowych twórców. Kretynizm/cynizm przedstawionej przez niego propagandy "uzasadniającej" wprowadzenie wspomnianych wskazówek uwłacza inteligencji ameby.
Na antenie The Official Star Trek Podcast gościł niedawno John Van Citters (Vice President of Product Development for CBS). Skomentował tam opublikowane ostatnio wytyczne dla fanfilmowych twórców. Kretynizm/cynizm przedstawionej przez niego propagandy "uzasadniającej" wprowadzenie wspomnianych wskazówek uwłacza inteligencji ameby.
Na serio myślałeś, że dyrektorami w korporacjach są osoby o jakiejkolwiek inteligencji 😉