Forum Rozmowy (nie)kontrolowane Polityka etyka socjalizmu

etyka socjalizmu

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 72 total)
  • Author
    Posts
  • Ixion
    Participant
    #21267

    ale to nadal nic dobrego, jak jeden magnat lypie z pod oka na drugiego i planuje jakas mala wojenke i powstrzymuje go tylko nieuchronnosc odwetu.

    Tylko przy założeniu, że mamy złych magnatów. W normalnym kraju bogaci są ludzie uczciwi i pracowici, a nie ci, którzy mają dobre kontakty z władzą.

    jestes tego absolutnie pewien ?? wladza uderza do glowy.

    Jeśli ktoś zdobył fortunę na tyle dużą, że stać go na własną armię, musi być rozsądnym i wytrawnym graczem. Armia jest bardzo droga, więc ten magnat mógł już dawno dostać manii wielkości, przez co nie osiągnąłby aktualniej pozycji.

    dlaczego zakladasz, ze nie-milioner bylby w rzadzie, tylko dlatego zeby sie najwiecej nachapac. to, ze tak jest obecnie nie znaczy, ze tak bedzie.

    Nie zakładam tego, ale jest możliwe i znacznie bardziej prawdopodobne, a państwo nie powinno ryzykować.

    jak nie jest. nie wiem skad wam sie to wzielo, ze dobre wyksztalcenie moga meic tylko milionerzy.

    Bo jeśli to wykształcenie jest takie dobre, to zostało wykorzystane w praktyce i przyniosło posiadaczowi duży dochód. Jeśli nie przyniosło dochodu, to nie było wcale takie dobre.

    zgoda, ale najlepszy nie znaczy najbogatszy. dobre wyksztalcenie, nie jest tylko zasluga pieniedzy. owszem bogatym latwiej je zdobyc, ale to jeszcze o niczym nie swiadczy.

    Tak, ale jak już się to wykształcenie ma, to powinno się mieć pieniądze. Ta implikacja działa w jedną stronę, tzn. każdy, kto rządzi państwem powinien mieć jak najlepsze wykształcenie, ale nie każdy o najlepszym wykształceniu powinien rządzić państwem. Nie uważam, że syn bogatego przedsiębiorcy nadaje się lepiej na posła, niż syn bezrobotnego. Uważam, że bogaty przedsiębiorca, który sam zbudował swój majątek nadaje się na posła lepiej niż bezrobotny. Nie chodzi o posiadanie bogactwa, tylko o umiejętność jego zdobywania.

    jak mowilem, zgraja ludzi z bronia to tylk miesio armatnie i sily bojowej nie stanowia *ZADNEJ*. 

    i kazda armia z ludnoscia poradzi sobie bez problemu. z miast ich wypedzi, i sie co najwyzej po lasach beda mogli kryc nie stanowiac zadnego zagrozenia.

    Przeczą temu doświadczenia Amerykanów z Somalii. Ludzie ci wcale nie muszą być niezorganizowani, tylko sami się organizują, w oparciu o lokalną społeczność. Znają teren znacznie lepiej niż armia przeciwnika i ich liczba pozostaje nieznana. W jaki sposób żołnierze będą oczyszczać miasto, jeśli w każdym domu może czekać na nich potencjalny wróg, który poda im rękę, a w drugiej będzie trzymać nóż. Wszystkie nowoczesne doktryny militarne zakładają uniknięcie starcia w mieście z cywilami za wszelką cenę.

    r_ADM
    Participant
    #21269

    sie dluzej zastanowia zanim naraza sie osobiscie na niebezpieczenstwo

    nie znaczy to, ze nie wywolaja wojny dla wlasnych korzysci.

    nigdy mnie nie przekonacie, ze wojsko ma byc prywatne. to mogloby dzialac w utopijnym swiecie, ale nie w naszym

    ogolnie prywatna armia stwarza zagrozenie, ze zostanie wykorzystana do prywatnych celow. i na to ryzyko zadne panstwo sie nie bedzie godzic bo i po co ??

    zreszta nikogo w polsce nie stac na utrzymanie prywatnej dobrze wyszkolonej armii.

    oferuje rowne szanse

    prosty przyklad.

    jest rok zerowy i jest zalozmy pan x i pan y. pan x sie dorabia i ma pelno kasy, pan y nie dorabia sie i klepie biede. obaj panowie maja syna. czy nadal uwazasz ze syn pana x i syn pana y maja rowne szanse ??

    nie wyobrazam sobie zeby tak sie stalo,

    masz mala wyobraznie.

    no wlasnie, zapraszamy, atakowanie panstwa w ktorym wszyscy obywatele tak beda robic sie nie oplaca 

    rotfl. izeczenia, skoro tam sie oplaca...

    i kto jest naiwny?

    powiem inaczej. uwazam, ze jezeli ktos wykonuje dobra prace w rzadzie, czy gdziekolwiek indziej, i praca ta bedzie przynosila wymierne efekty spoleczenstwu to czlowiek ten moze sie dorobic na rzadzeniu. uwazalbym to nie tylko za sprawiedliwe, ale zdziwilbym sie gdyby tak ktos nie zrobil.

    skoro ktos mialby wykorzystywac swoje talenty w zarzadzaniu, tworzeniu prawa etc. na korzysc panstwa nie widze powodu, dla ktorego panstwo nie mialoby sie odwdzieczyc. 😛

    Bo jeśli to wykształcenie jest takie dobre, to zostało wykorzystane w praktyce i przyniosło posiadaczowi duży dochód. Jeśli nie przyniosło dochodu, to nie było wcale takie dobre. 

    tak byloby w *pierwszym pokoleniu* a co z dziecmi owego magnata. czy one z racji urodzenia maja umiejetnosci tylko dlatego, ze ich rodzice sie dorobili.

    Przeczą temu doświadczenia z amerykanów z Somalii. Ludzie ci wcale nie muszą być niezorganizowani, tylko sami się organizują, w oparciu o lokalną społeczność. Znają teren znacznie lepiej niż armia przeciwnika i ich liczba pozostaje nieznana. W jaki sposób żołnierze będą oczyszczać miasto, jeśli w każdym domu może czekać na nich potencjalny wróg, który poda im rękę, a w drugiej będzie trzymać nóż. Wszystkie nowoczesne doktryny militarne zakładają uniknięcie starcia w mieście z cywilami za wszelką cenę.

    LITOSCI !!!!

    w tej wypowiedzi jest tyle bzdor, ze nie wiem od czego zaczac 🙄

    ad) Amerykanie w Somalii.

    nie wiem, skad czerpiesz swoja wiedze (podejrzewam, ze black hawk down).

    obecnosc amerykanska w somalii tylko potwierdza to co mowie. zgraja ludzi z bronia nie jest w stanie walczyc z dobrze wyszkolona armia zawodowa.

    Amerykanie wykonali kilka rajdow na msa nad "zorganizowana lokalna spolecznoscia"

    nawet podzczas rajdu, na hotel 'olympic' aomalijczykow to niezly bilans.

    W jaki sposób żołnierze będą oczyszczać miasto, jeśli w każdym domu może czekać na nich potencjalny wróg

    ale po co oczyszczac miasto. jezeli odciac miasto od wszystkich dostaw i poczekac.

    jezeli nowoczesna armia bylaby na tyle zdecydowana by miasto szturmowac miasto nie przetrwaloby miesiaca. dla przykladu; gdyby aahdiego bylaby wspomnieniem.

    mattik
    Participant
    #21270

    Hmmh. Widze, że panowie Warp i Ixion przeszli w kompletną utopię. Prywatne armię i spokój w państwie, każdy obywatel sam się broni i to lepiej niż nowoczesna armia... Myślałem, że jesteście powazni :).Prywatne sądy może... ale nie jestem do końca przekonany. Jak na razie wydaje mi się, że prywatne sądy działałyby troszkę lepiej niż obecnie sądy w Polsce...Plus: brak tłoków ;>Układ koleżeńsko-'płatniczy' pozostałby imho taki sam.

    Ixion
    Participant
    #21271

    tak byloby w *pierwszym pokoleniu* a co z dziecmi owego magnata. czy one z racji urodzenia maja umiejetnosci tylko dlatego, ze ich rodzice sie dorobili.

    Nie mają z założenia takich umiejętności i dlatego właśnie nikt nie każe wybierać dzieci magnata. Możesz wybrać kogoś innego, który akurat udowodnił, że potrafi zdobywać bogactwo. Bogatych ludzi na świecie jest coraz więcej, więc kandydatów nie zabraknie. Jeśli jednak dziecko magnata potrafi dobrze zarządzać swoim majątkiem i go pomnażać, to też oczywiście można je poprzeć.

    nie wiem, skad czerpiesz swoja wiedzie (podejrzewam, ze black hawk down). 

    obecnosc amerykanska w somalii tylko potwierdza to co mowie. zgraja ludzi z bronia nie jest w stanie walczyc z dobrze wyszkolona armia zawodowa. 

    amerykanie wykonali kilka rajdow na mogadisz i kazdy z nich wykazal olbrzymia przewage armii usa nad "zorganizowana lokalna spolecznoscia"

    Nie oglądałem Black Hawk Down. Amerykanie wykonali swoje rajdy i podczas nich stracili część swoich żołnierzy, których ciała niesione przez tłum zostali potem pokazane w telewizji tak, że w USA od razu spadło poparcie dla tej operacji. Życie żołnierzy jest znacznie cenniejsze niż jakieś tam podejrzanie interesy, dlatego opinia publiczna w państwach demokratycznych zmusi przywódcę, by się z takiego konfliktu wycofał.

    nawet podzczas rajdu, na hotel 'olympic' amerykanie mieli olbrzymia przewage. fakt zginelo 18 ludzi, ale pod wzgledem militarnym akcja byla zakonczona sukcesem. cele (porwanie przydupasow aidida) zostaly wykonane. amerykanie zneutrlizowali ponad 1000 somalijczykow, jeden amerykanin na 55 somalijczykow to niezly bilans.

    To, że akcja zakończy się sukcesem militarnym, nie oznacza, że zakończy się sukcesem politycznym. Poza tym oddziały walczące w tym starciu były jednostkami specjalnymi, szkolonymi za olbrzymie pieniądze do walki w takich warunkach. Aby być dostosowaną do takich warunków, zwykła, zawodowa armia musiałaby być bardzo droga, więc stałaby się nieopłacalna.

    jezeli nowoczesna armia bylaby na tyle zdecydowana by miasto szturmowac miasto nie przetrwaloby miesiaca. dla przykladu; gdyby amerykanie mieli gdziesz arabow, nadzaf juz dawno bylby spacyfikowany a armia mahdiego bylaby wspomnieniem.

    Ale tu w grę wchodzi polityka. W wojnie walczą dwa państwa, z których jedno przynajmniej chce dzięki niej odnieść jakieś korzyści. Jeśli miasto nie przetrwałoby miesiąca, to właśnie znaczy, że jego cała wartość zostałaby utracona, a wtedy wojna byłaby nieopłacalna. Wygranie wojny nie polega na zabiciu wszystkich wrogów.

    Zabicie wszystkich sadrystów doprowadziłoby pewnie do radykalizacji nastrojów i spowodowałoby spore trudności. I dlatego jest nieopłacalne politycznie.

    Dodam jeszcze, że niewielka armia państwowa może mieć na swoim wyposażeniu broń nuklearną lub jakąkolwiek inną (np. wirusy komputerowe) i będzie w stanie odstraszyć każdego, kto zechce dokonać ataku, bo korzyści będą mniejsze niż koszty.

    Hmmh. Widze, że panowie Warp i Ixion przeszli w kompletną utopię. Prywatne armię i spokój w państwie, każdy obywatel sam się broni i to lepiej niż nowoczesna armia... Myślałem, że jesteście powazni 🙂 .

    Armia państwowa nadal by istniała, choć w ograniczonym stopniu. Każda duża firma ma prywatny wywiad (w dzisiejszych czasach nawet cenniejszy niż wojsko), więc armię też mieć może.

    Prywatne sądy może... ale nie jestem do końca przekonany. 

    Jak na razie wydaje mi się, że prywatne sądy działaly by troszkę lepiej niż obecnie sądy w Polsce... 

    Plus: brak tłoków ;> 

    Układ koleżeńsko-'platniczy' pozostałby imho taki sam.

    No właśnie. Gorzej by nie było, więc nie ma powodów by twierdzić, że sąd państwowy jest lepszy.

    r_ADM
    Participant
    #21273

    Aby być dostosowaną do takich warunków, zwykła, zawodowa armia musiałaby być bardzo droga, więc stałaby się nieopłacalna

    ale wlasnie po to sa jednostki specjalne, zeby nie posylac mniej wyszkolonych zolnierzy.

    poza tym armii nie trzyma sie po to by byla oplacalna 😛

    Jeśli miasto nie przetrwałoby miesiąca, to właśnie znaczy, że jego cała wartość zostałaby utracona,

    miasto samo w sobie nie ma zadnej wartosci...

    Armia państwowa nadal by istniała, choć w ograniczonym stopniu. Każda duża firma ma prywatny wywiad (w dzisiejszych czasach nawet cenniejszy niż wojsko), więc armię też mieć może. 

    no i komu ów wywiad sluzy ??

    prywatna armia prywatne interesy, i na to sie nie mozna godzic.

    mattik
    Participant
    #21274

    Zapominacie o bogatych szaleńcach... Mało takich? Takie coś (prywatne armie) prowadziło by do anarchii i tyle :).

    Ixion
    Participant
    #21275

    ale wlasnie po to sa jednostki specjalne, zeby nie posylac mniej wyszkolonych zolnierzy. 

    poza tym armii nie trzyma sie po to by byla oplacalna 😛

    Ale jednostki specjalne stanowią niewielką część wojska. I nie można ich wszystkich przerzucić do jednego miasta, bo mają mnóstwo innych zadań. I same jednostki specjalne miasta nie zdobędą. Jeśli poniosą straty, nie można tak szybko ich zastąpić, bo trening trwa długie lata.

    Armia nie musi być opłacalna, ale prowadząc wojnę, chce się uzyskać swoje cele jak najmniejszym kosztem. A jednostki specjalne są drogie. Może się więc okazać, że szkolenie całej armii do poziomu jednostek specjalnych było więcej warte, niż korzyści ze zwycięstwa.

    miasto samo w sobie nie ma zadnej wartosci...

    Ma. Jest tam przemysł, mieszkają tam ludzie o różnych użytecznych kwalifikacjach, są firmy usługowe, itd. Wszystko to przedstawia olbrzymią wartość materialną.

    no i komu ów wywiad sluzy ??

    Firmom i ich klientom. Ale nic się z tym nie da zrobić, bo każda firma chce zdobywać informacje i wywierać wpływ. A prawo nie może usankcjonować wszystkiego (np. zdobywanie kompromitujących informacji o konkurencji).

    prywatna armia prywatne interesy, i na to sie nie mozna godzic.

    Państwowa armia czy państwowy wywiad też reprezentują prywatne interesy, tylko nieoficjalnie. A uniezależnienie ich od polityków jest niemożliwe.

    Zapominacie o bogatych szaleńcach... Mało takich?

    Oni wzbogacili się w socjalistycznych warunkach.

    r_ADM
    Participant
    #21276

    I nie można ich wszystkich przerzucić do jednego miasta, bo mają mnóstwo innych zadań. I same jednostki specjalne miasta nie zdobędą.

    ale po co ty chcesz zdobywac to miasto ?? 😛

    poza tym koszt wyslania jednostek specjalnych czestokroc jest duzo mniejszy od wyslania bataloniu piechoty.

    zolnierzy wysyla sie do walki i najwazniejsze jest zadanie, a straty i ewentualne uzupelnienie to jest rzecz drugorzedna.

    Może się więc okazać, że szkolenie całej armii do poziomu jednostek specjalnych

    ale kto mowil o szkoleniu do poziomu sf.

    w ogole ta dyskusja zboczyla z toru. ty mowiles ze miasta i lokalne spolecznosci sa w stanie konkurowac z nowoczesna armia. ja udowodnilem, ze nie. eot.

    Ma. Jest tam przemysł, mieszkają tam ludzie o różnych użytecznych kwalifikacjach, są firmy usługowe, itd. Wszystko to przedstawia olbrzymią wartość materialną. 

    caly czas mowilismy o nadzafie, a tam nie ma przemyslu, ludzie z kwalifikacjami stanowia maly odsetek, firm uslugowych to a duzo tam nie ma, ogolnie mala wartosc.

    Firmom i ich klientom

    dokladnie. firmom. i jak mi udowodnisz, ze wojsko takiej firmy nie sluzylo by jej samej ??

    w ogole to z mojej strony eot. podalem przyklady dlaczego armie nie moga byc prywatne, ze armia zawodowa roznosi w pyl zgraje ludzi z bronia a ty nadal twierdzisz, ze to mogloby dzialac. gratuluje oderwania od rzeczywistosci...

    pa.

    Warp_10
    Participant
    #21279

    rotfl. irak, czeczenia, skoro tam sie oplaca...

    obecnosc amerykanska w somalii tylko potwierdza to co mowie. zgraja ludzi z bronia nie jest w stanie walczyc z dobrze wyszkolona armia zawodowa.

    nie mozna porownywac bezmyslnego tlumu niewiedzacego co robi i dlaczego, bezmyslnie podazajacego za charyzmatycznym przywodca, uzbronego w AK-47 do spoleczenstwa obywatelskiego w ktorym jesli zajdzie potrzeba kazdy moze zajac miejsce martwego lidera i dostosowac sie do nowych warunkow, zdeterminowanego do obrony swojej wlasnosci, uzbrojonego w porzadna bron itp.

    przypomnij sobie Wietnam, czy interwencje ZSRR w Afganistanie, opor ktory stawiloby spoleczensto libertarianskie bylby wiele razy wiekszy

    caly czas mowilismy o nadzafie, a tam nie ma przemyslu, ludzie z kwalifikacjami stanowia maly odsetek, firm uslugowych to a duzo tam nie ma, ogolnie mala wartosc.

    jakby w Nadzafie mieli libertarianizm to by to inaczej wygladalo, zreszta sztuka (celem) nie jest wybicie wroga, tylko przejecie jego panstwa w nienaruszonym stanie

    co do Czeczenii to i armia panstwowa by tam szans nie miala

    dokladnie. firmom. i jak mi udowodnisz, ze wojsko takiej firmy nie sluzylo by jej samej ??

    oczywiscie ze sluzyloby jej samej, chodzi o to ze w przypadku agresji zewnetrznej interesy lokalnej firmy, obywateli i panstwa bylyby zbiezne

    co do bezpieczenstwa wewnetrznego firma nie mialaby caly czas szans z panstwem i dobrowolnie popierajacymi je obywatelami

    zalozmy ze jakas firma przejdzie na strone wroga - normalne, kolaboranci sie zdarzaja i nie powinno wywrzec wiekszego wplywu

    z kolei jesli wiekszosc obywateli przylaczy sie do obcego panstwa to znaczy ze oryginalne stracilo prawo do rzadzenia nimi

    Ixion
    Participant
    #21288

    ale po co ty chcesz zdobywac to miasto ?? 😛

    Jak się prowadzi wojnę, to pokonuje się siły militarne przeciwnika, a te akurat w tym przypadku siedzą w mieście.

    Ale nie wiem w jakim celu armia przeciwnika w ogóle atakuje nasz kraj.

    poza tym koszt wyslania jednostek specjalnych czestokroc jest duzo mniejszy od wyslania bataloniu piechoty. 

    zolnierzy wysyla sie do walki i najwazniejsze jest zadanie, a straty i ewentualne uzupelnienie to jest rzecz drugorzedna.

    Ale z wojny chce się mieć korzyści. Cały czas rozmawiamy (przynajmniej tak mi się wydaje 🙂 ) o ataku jakiegoś państwa na nasze, które ma niewielką armię zawodową, armie prywatne i uzbrojonych cywilów. To państwo które nas atakuje musi mieć jakieś korzyści z tej wojny. Wykonanie zadania w mieście musi więc przynieść temu państwu jakieś korzyści, ale ja nie wiem jakie. Dlatego uważam, że wysyłanie tam żołnierzy jest nierozsądne, bo nic się dzięki temu nie osiągnie w kwestiach politycznych.

    w ogole ta dyskusja zboczyla z toru. ty mowiles ze miasta i lokalne spolecznosci sa w stanie konkurowac z nowoczesna armia. ja udowodnilem, ze nie. eot.

    Nie do końca. Mówiłem, że są w stanie bronić się przed nowoczesną armią na tyle skutecznie, by armii tej nie opłacało się atakować tego miasta, bo ewentualne straty będą duże, a korzyści z wojny niewielkie. Rozważam wszystko w kategoriach polityki państwowej, a nie tego, kto zabije więcej przeciwników, bo w nowoczesnych konfliktach nie o to chodzi.

    dokladnie. firmom. i jak mi udowodnisz, ze wojsko takiej firmy nie sluzylo by jej samej ??

    Nie mogę tego udowodnić, bo jeśli firma zdecyduje się mieć wojsko, to po to, by mieć z tego jakieś korzyści. Ale nie wynika z tego, że dla państwa będzie to niekorzystnie.

    w ogole to z mojej strony eot. podalem przyklady dlaczego armie nie moga byc prywatne, ze armia zawodowa roznosi w pyl zgraje ludzi z bronia a ty nadal twierdzisz, ze to mogloby dzialac. gratuluje oderwania od rzeczywistosci...

    Jak już gdzieś pisałem, wojna to nic innego tylko kontynuacja polityki za pomocą odmiennych środków (Karl von Clausevitz). Nie chodzi o to, by roznieść w pył przeciwnika, tylko by mieć z tego korzyści większe niż koszty wojny. I ja twierdzę nadal, że nie opłaca się prowadzić wojny z uzbrojonymi cywilami, bo to się nie opłaca, nie ma z tego wymiernych korzyści. I dlatego właśnie nikt nie zechce prowadzić takiej wojny.

    r_ADM
    Participant
    #21289

    nie mozna porownywac bezmyslnego tlumu niewiedzacego co robi i dlaczego, bezmyslnie podazajacego za charyzmatycznym przywodca, uzbronego w AK-47 do spoleczenstwa obywatelskiego w ktorym jesli zajdzie potrzeba kazdy moze zajac miejsce martwego lidera i dostosowac sie do nowych warunkow, zdeterminowanego do obrony swojej wlasnosci, uzbrojonego w porzadna bron itp. 

    czy ty nie rozumiesz co sie do ciebie pisze ?? samymi checiami wojny nie wygrasz. wojsko musi byc wyszkolone, a nie chetne i zdterminowane !! co masz na mysli mowiac porzadna bron ? czy ak-47 nie jest porzadna bronia ??

    boze ile mozna tlumaczyc. ludzie nie wyszkoleni, wytrzymujacy presji pod ognien etc. NIE WYGRAJA BITWY A CO DOPIERO WOJNY.

    przypomnij sobie Wietnam, czy interwencje ZSRR w Afganistanie, opor ktory stawiloby spoleczensto libertarianskie bylby wiele razy wiekszy 

    🙄

    Wietnam - zanim amerykanie tam wkroczyli, lud ten walczyl z tym czy innym wrogiem od 50 LAT !!!! ci ludzie byli przyzwyczajeni do wojny, umieli sie dobrze bic ALE:

    taka jest prawda, ze z militarnego punktu widzenia wmerykanie wiekszosc z tych potyczek wygrywali.

    oczywiscie wietnamczycy wojne wygrali za pomoca amerykanskich telewizorow.

    afganistan - sytuacja bardzo podobna.

    zabieracie glos na temat, na ktory nie macie pojecia. wierzcie sobie dalej, ze w kupie i dobrej broni sila, mi sie tego juz nawet nie chce komentowac.

    co do Czeczenii to i armia panstwowa by tam szans nie miala 

    ruska armia jest w c i pacyfikuja co sie da (czy to dobrze, czy zle to na inny topic).

    oczywiscie ze sluzyloby jej samej, chodzi o to ze w przypadku agresji zewnetrznej interesy lokalnej firmy, obywateli i panstwa bylyby zbiezne 

    co do bezpieczenstwa wewnetrznego firma nie mialaby caly czas szans z panstwem i dobrowolnie popierajacymi je obywatelami 

    ale sama grozba wojny w panstwie, a taka istnieje, w przypadku armii prywatnych, jest rzecza wysoce nieporzadana.

    poza tym armia ma sluzyc ogolowi !! a nie bogaczom, ktorzy maja akurat tyle kasy, zeby sobie takowa armie utrzymac.

    ----

    Mówiłem, że są w stanie bronić się przed nowoczesną armią na tyle skutecznie, by armii tej nie opłacało się atakować tego miasta,

    nie jest sie w stanie bronic. CYWILE majacy bron nie stanowia zadnej sily bojowej. moga tylko kasac.

    wam sie wydaje, ze jak cywil dostanie bron i bedzie wiedzial jak z niej korzystac, to juz staje sie zolnierzem. czy musze mowic, ze tak nie jest ??

    druga rzecz, wam sie wydaje, ze sam fakt posiadania broni oznacza, ze ludzie beda chcieli ginac za swoj kraj. smiem watpic. oczywiscie, duzo bedzie chcialo bronic ojczyzny, ale jeszcze wiecej !! nie kiwnie palcem. i nie bedzie to mialo znaczenia czy mamy spoleczenstwo libertarianskie czy takie jak teraz.

    I ja twierdzę nadal, że nie opłaca się prowadzić wojny z uzbrojonymi cywilami, bo to się nie opłaca, nie ma z tego wymiernych korzyści. I dlatego właśnie nikt nie zechce prowadzić takiej wojny.

    w irakijczyk z kalachem wychyla sie zza wegla i wali seria na oslep. to jest dokladnie to o czym mowie. czy wyobrazasz sobie, ze trafi kogos ?? ostatnio tez widzialem jak strzelali z mozdziezy. nawet nie trudzili sie zeby mozdziez przymocowac do podloza, o skutecznym ogniu nie ma co mowic.

    i to jest dokladnie co robiliby cywile, a wam sie wydaje, ze mogliby skutecznie walczyc... ROTFL>

    Ixion
    Participant
    #21291

    nie jest sie w stanie bronic. CYWILE majacy bron nie stanowia zadnej sily bojowej. moga tylko kasac. 

    wam sie wydaje, ze jak cywil dostanie bron i bedzie wiedzial jak z niej korzystac, to juz staje sie zolnierzem. czy musze mowic, ze tak nie jest ??

    Nie są żołnierzami, ale mają realną wartość bojową. Jest ich znacznie więcej niż żołnierzy przeciwnika, mają przewagę własnego terenu. Mają nowoczesną broń, a część nowoczesnego sprzętu przeciwnika nie nadaje się do działania w mieście. I ostatecznie cywile nie muszą być niezorganizowani. W czasie pokoju mogli stworzyć sobie regionalny system dowodzenia, podzielić się na oddziały i wyznaczyć sobie zadania obronne. Nie muszę chyba pisać, że w kraju libertariańskim wzrost gospodarczy jest na tyle duży, że obrońcy mają przewagę technologiczną nad przeciwnikiem, szczególnie w nowoczesnych technologiach informatycznych.

    druga rzecz, wam sie wydaje, ze sam fakt posiadania broni oznacza, ze ludzie beda chcieli ginac za swoj kraj. smiem watpic. oczywiscie, duzo bedzie chcialo bronic ojczyzny, ale jeszcze wiecej !! nie kiwnie palcem. i nie bedzie to mialo znaczenia czy mamy spoleczenstwo libertarianskie czy takie jak teraz.

    Ci ludzie będą walczyć o swoją wolność. Jeśli mamy społeczeństwo libertariańskie, to ludzie są świadomi tego, że najważniejszą wartością jest dla nich wolność. Ludzie zdają sobie sprawę z faktu, że jeśli przegrają, to stracą wszystko to, co uzyskali w swoim życiu. Poza tym ci, którzy nie uznają, że sprawa jest warta poświęcenia swojego życia, mogą wynająć najemników, którzy będą walczyć zamiast nich. Społeczeństwo libertariaństkie jest pewne, że kraj w którym mieszkają jest ich krajem. Tymczasem obecnie duża część społeczeństwa traktuje państwo jako okupanta.

    w iraku, duza czesc tych bojownikow to wlasnie uzbrojeni cywile, a jednak amerykanie wojne nadal prowadza. nie wiem czy widziales w tv migawki z walk w iraku jak podchodzi taki irakijczyk z kalachem wychyla sie zza wegla i wali seria na oslep. to jest dokladnie to o czym mowie. czy wyobrazasz sobie, ze trafi kogos  ostatnio tez widzialem jak strzelali z mozdziezy. nawet nie trudzili sie zeby mozdziez przymocowac do podloza, o skutecznym ogniu nie ma co mowic.

    Ale są to niewyszkoleni cywile dysponujący przestarzałym sprzętem. Jeśli atakuje się państwo libertariańskie, to należy być przygotowanym na to, że obywatele tego państwa zainwestowali w swoje bezpieczeństwo, bo mieli na to pieniądze. Irakijczycy ich nie mieli, a na dodatek przez ostatnie lat nie mieli nawet możliwości szkolenia się czy organizacji, bo wszystko kontrolował Wuj Saddam. I dlatego to porównanie jest złe.

    r_ADM
    Participant
    #21292

    Nie są żołnierzami, ale mają realną wartość bojową. Jest ich znacznie więcej niż żołnierzy przeciwnika, mają przewagę własnego terenu. Mają nowoczesną broń, a część nowoczesnego sprzętu przeciwnika nie nadaje się do działania w mieście. I ostatecznie cywile nie muszą być niezorganizowani. W czasie pokoju mogli stworzyć sobie regionalny system dowodzenia, podzielić się na oddziały i wyznaczyć sobie zadania obronne. Nie muszę chyba pisać, że w kraju libertariańskim wzrost gospodarczy jest na tyle duży, że obrońcy mają przewagę technologiczną nad przeciwnikiem, szczególnie w nowoczesnych technologiach informatycznych. 

    1) nie maja realnej wartosci bojowej; dlaczego powiedzialem w kilku poprzednich postach, skoro nie dotarlo wtedy nie widze sensu powtarzac.

    2)ilosc tak na prawde ma male znaczenie, liczy sie jakosc

    3)co masz na mysli mowiac nowoczesna bron. prosze o wymienie przykladow. konkretnie !!

    3)jaki nowoczesny sprzet przeciwnika nie nadaje sie do walki w miescie ?? smiglowce, samoloty, apc ?? w iraku radza sobie niezle.

    4)jak beda niezorganizowani nie beda sie liczyli. w wojsku jednostka nic nie znaczy i nic nie moze zdzialac. irl akcje a'la rambo sie nie zdarzaja. liczy sie ZESPOL.

    5)co ma do rzeczy przewaga w technologiach it ??

    ja juz nie wiem, czy ty bys chcial zeby tak bylo jak piszesz, czy naprawde w to wierzysz ??

    Ixion
    Participant
    #21296

    2)ilosc tak na prawde ma male znaczenie, liczy sie jakosc

    To ilu żołnierzy według ciebie wystarczy, by zdobyć całkowitą kontrolę nad NY bronionym przez cywilów.

    3)co masz na mysli mowiac nowoczesna bron. prosze o wymienie przykladow. konkretnie !!

    Ponieważ na razie nie ma nigdzie państwa libertariańskiego, więc nie ma nigdzie przykładów z rzeczywistości. Ale biorąc pod uwagę fakt, że państwo tego typu rozwija się znacznie szybciej niż inne, to dysponuje właśnie nowoczesną bronią (w zależności od czasu w jakim to się dzieje, jest to inny typ broni, ale zawsze jest to broń najlepsza z aktualnie dostępnych). Dokonując wstępnej kalkulacji można więc powiedzieć, że nie byłoby to wyposażenie osobiste porównywalne z wyposażeniem jednostek specjalnych, najnowszy system satelitarnego śledzenia, bezpilotowe środki walki, naprowadzane pociski rakietowe itd.

    3)jaki nowoczesny sprzet przeciwnika nie nadaje sie do walki w miescie ?? smiglowce, samoloty, apc ?? w iraku radza sobie niezle.

    Ja myślałem o jakimś nowoczesnym mieście, nie wiem czy śmigłowce byłyby zdolne do walki na Manhattanie, gdzie z każdego wieżowca mogłyby być zestrzelone z ręcznych wyrzutni rakiet.

    4)jak beda niezroganizowanie nie beda sie liczyli. w wojsku jednostka nic nie znaczy i nic nie moze zdzialac. irl akcje a'la rambo sie nie zdarzaja. liczy sie ZESPOL.

    No właśnie. Oni to wiedzą, więc się zorganizują.

    5)co ma do rzeczy przewaga w technologiach it ??

    To, że nowoczesna armia polega właśnie na IT, i dlatego można skutecznie w nią uderzyć przy pomocy komputerów. Poza tym odpowiednio użyte wirusy komputerowe mogą spowodować katastrofę gospodarczą w kraju, który dokonuje ataku.

    ja juz nie wiem, czy ty bys chcial zeby tak bylo jak piszesz, czy naprawde w to wierzysz ??

    Ja nie chcę wprowadzać czegoś takiego w naszych aktualnych warunkach, bo jesteśmy państwem biednym i nielibertariańskim. Ale jeśli przez kilkadziesiąt lat w Polsce będzie panować wolność gospodarcza, to będziemy wtedy w stanie (stopniowo) zrezygnować z większości armii zawodowej, bo nikomu nie opłaci się nas zaatakować.

    Warp_10
    Participant
    #21297

    panstwo libertarianskie byloby czyms co mozna porownac do dzisiejszej Szwajcarii w ktorej juz dzisiaj kazdy obywatel ma karabin w domu, schron przeciwatomowy w piwnicy, jezdzi co roku na szkolenie, panstwo dysponuje nowoczesnym sprzetem m.in. Hornetami, kazda przelecz mozna zamknac za pomoca betonowych scian - to naprawde nie jest kraj ktory latwo najechac

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 72 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram