A co ze związkami homoseksualnymi?

praca informatyka jest banalna... trudno tu upaśc..

Jeśli sprowadzimy zawód informatyka do bycia sprzedawcą w sklepie to niewątpliwie masz rację, do tego nie jest potrzebne żadne wykształcenie i wystarczy umiejętność czytania, pisania i obsługi kasy fiskalnej.

Jest informatyk Jan, jest Michał, jest Zenek, jest Andrzej, jest Franek, jest Łukasz itd. Po 3 miesiącach okazuje się z jakiegoś tajemnego powodu, że z usług Michała nikt nie chce korzystać. Wszyscy jakoś tak wolą konkurentów. I ten musi przestać pracować w zawodzie. Bo pozostali lepiej naprawiali kompy i robili to taniej. Michał musi znaleźć sobie jakies prostrze zajęcie.Wolny rynek to super rozwiązanie.

Jeśli sprowadzimy zawód informatyka do bycia sprzedawcą w sklepie to niewątpliwie masz rację, do tego nie jest potrzebne żadne wykształcenie i wystarczy umiejętność czytania, pisania i obsługi kasy fiskalnej.

Moi rodzice maja mały sklep z komputerami (naprawiaja tez stare) ale jak mówiłem SĄ TEŻ informatykami..

Nie da sie lepiej naprawic kompa gdy 90% ludzi dzwoni bo nie wie jak zainstalowac windows itp...

Zmieniam typy, upadniesz nie po pół roku, a po 1,5 miesiąca.

Bzdura

Przekonamy się. Od tego wyszliśmy, zweryfikuje cię rynek. Czy utrzymasz maleńką formę rodziców, czy nie. Czy będziesz w stanie w ten sposób zarobić choćby tylko na jedzenie i opłaty za mieszkanie, czy nie. Od tego wyszliśmy.

Na poczatku bede z rodzicami pracował a później sam.. Zreszta rodzice maja dużo forsy - Juz nie moge sie doczekac spadku po moim ojcu...

Mają dużo forsy i prowadzą maleńki sklepik? I zarabiają kilka razy wiecej niż przeciętny Polak?Zmieniam typy, upadniesz nie po 1,5 miesiąca, a po 3 tygodniach.

Dużo kasy bo duzo oszczedzali - Zarabiaja dosyc sporo jak na polskie standardy.. informatyka to naprawde oplacalny zawód. W dużych miastach jest duza konkurencja i informatycy zarabiaja mniej ale rodzice pracuja w małym miasteczku.. do tego dochdoza pieniadze dziadków..

Oszczędzali z tego co zarabiali (kilka razy więcej niż przeciętni Polacy) prowadząc mały sklepik informatyczny w małym miasteczku?Zmieniam typy, upadniesz po 5 dniach.

Oszczędzali z tego co zarabiali (kilka razy więcej niż przeciętni Polacy) prowadząc mały sklepik informatyczny w małym miasteczku?

Zmieniam typy, upadniesz po 5 dniach.

No.. Moze majatek tego nie jest ale zarabiali na tyle zeby sie nażrec, kupic jakies pierdoły, opłącic prąd itp i jeszcze miec na inne pierdoły wiec póki co ta praca jesst ok.. Chociaz gdyby nie wyrżneli ich w podatku to by bylo sporo..

Zreszta rodzice maja dużo forsy

WTEM

Moze majatek tego nie jest

Spójność wywodu przekroczyła poziom 9000. Ale whatever, tak było już wcześniej i jednak to jest wątek o homoseksualizmie, a nie czyichś zarobkach.

BTW, dobra rada za darmo - nie mów mamie, że ciąża obchodzi Cię tyle co grosz na ulicy, a ojcu, że uważasz go za debila - miłość rodzicielska ma swoje granice i spadku oraz ciepłej posadki w sklepie możesz się nie doczekać 😉

Zreszta rodzice maja dużo forsy

WTEM

Moze majatek tego nie jest

Spójność wywodu przekroczyła poziom 9000. Ale whatever, tak było już wcześniej i jednak to jest wątek o homoseksualizmie, a nie czyichś zarobkach.

BTW, dobra rada za darmo - nie mów mamie, że ciąża obchodzi Cię tyle co grosz na ulicy, a ojcu, że uważasz go za debila - miłość rodzicielska ma swoje granice i spadku oraz ciepłej posadki w sklepie możesz się nie doczekać 😉

Ale mame tez cudza ciąża (kogos spoza rodziny) obchodzi tyle co grosz na ulicy

A to ze ojciec jest debilem to mu mówia codziennie wiec mu bez różnicu

To musi być naprawdę zajebista rodzina. 😀 A mówią, że nie ma na Ziemi kosmitów.