Forum Fantastyka Inne sci-fi i pozostałe gatunki SAAB - Space above and beyond

SAAB - Space above and beyond

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 33 total)
  • Author
    Posts
  • Zbychu
    Participant
    #2858

    Jedna z - moim zdaniem - najlepszych postaci serialu "Space: Above and Beyond".

    Świetny serial, pamiętam jak kiedyś w TV leciał. A od tego czasu ani widu ani słychu..

    I. Thorne
    Participant
    #42782

    Świetny serial, pamiętam jak kiedyś w TV leciał. A od tego czasu ani widu ani słychu..

    A Emule TV masz? :>

    Ja właśnie kończę sciągać serial. Polskie napisy na hataku, okładki na Tauri Graphics i mamy piękny zestawik 😛

    Z racji tego, że temat przeniesiono to wypowiem się serzej.

    STREFA SPOJLERÓW. CI CO NIE OGLĄDALI ODRADZAM DALSZE CZYTANIE

    Serial po prostu jest super. Jak najbardziej oddaje realia przyszłościowej wojny z obcymi (jakos nie chce mi się wierzyć, ze w czasie wojny okręty badaja sobie roślinki jak to ma czasami miejsce w treku :> ). Tam wszystko jest związane z wojną. Nawet ośrodki "odstresowujące" są 🙂

    A teraz blizsze spojrzenie.

    Efekty specjalne. Widać, że są już z lekka przestarzałe (przykład - sposób wybychu myśliwca Pijaw). Ale praktycznie występują co odcinek. Rzadko kiedy nie jest pokazana walka.

    Fabuła. Mimo kilku słabszych odcinków, które w każdym serialu są (podobno w Battlestar Galctica nie ma, ale jeszcze nie oglądałem :P) zawsze coś się dzieje. Tylko nie rozumiem dlaczego 58 bierze udział w akcjach lądowych. Przeciez piloci samolotów nie są najlepsza siłą uderzeniową... Ciekawe jest to, że wszyscy bohaterowie to Amerykanie. Pamiętam tylko raz mówili cos o Legii Cudzoziemskiej. Ale o innych narodach jeszcze napiszę.

    Technologia. Tak się dokładniej przyglądając, to Ziemia jest lepsza. Wygrane Pijaw były spowodowane początkową nieznajomością przeciwnika oraz dobrą logistyką wroga (czytaj: kopiemy Ziemian tam gdzie nie mają porządnej floty). W drugiej części serialu wojska ziemskie nie dość, że odbiły utracone terytoria to nawet próbowały zaatakować macierzysty świat Pijaw.

    Inne narodowości. Gdzie do jasnej cholery podziały się inne kraje? Czy maja takie same statki jak Amerykanie? Na wojnie na pewno biorą udział, bo wciąż mówią o flocie ziemskiej. I na kogo armia ma tak rozbudowane siły zbrojne? Przeciez przed atakiem nikt nie wiedział, że są gdzieś obcy...

    Myśliwce. Znowu to samo... 🙁 Czy zawsze myśliwce są tak silne, że wygrywaja bitwy? Ile razy to ma się powtarzać? Georgu Lucasie, bądź potępiony 🙂

    Pijawy. To jest lekkie przegięcie. Walczymy z nimi na wielu frontach i zaden się nie poddał? Dobra, są samobójcami. A nigdy nie było ciężko rannego, przechwyconego przez komandosów? A kilka trupów mogłoby posłużyć jako pomoce biologiczne.

    To na razie wszystko, ale zapewne jak obejrzę pare odcinków to spotrzeżeń nasunie smi się więcej.

    Zuza
    Participant
    #42871

    Serial jest świetny i szkoda, że krótki 🙁

    I a propos spoilerów... dalsze spoilery :>

    (jakos nie chce mi się wierzyć, ze w czasie wojny okręty badaja sobie roślinki jak to ma czasami miejsce w treku :> )

    Badania naukowe też są, nakierunkowane na analizę planet czy zdobyczy wojennych - tylko nie prowadzi ich wojsko, a naukowcy. Przewija się to w kilku odcinkach.

    Tylko nie rozumiem dlaczego 58 bierze udział w akcjach lądowych. Przeciez piloci samolotów nie są najlepsza siłą uderzeniową...

    Jak się nie ma, co się lubi... Ziemia poniosła spore straty i choć żołnierz żołnierzowi nierówny, to jednak przeszkolenie ma.

    Inne narodowości. Gdzie do jasnej cholery podziały się inne kraje?

    Troszkę na ten temat jest w końcówce serialu - inne kraje walczyły na innych frontach.

    Przeciez przed atakiem nikt nie wiedział, że są gdzieś obcy...

    Nikt? Huehuehuehuehue...

    Oglądaj, oglądaj 🙂

    Pijawy. To jest lekkie przegięcie. Walczymy z nimi na wielu frontach i zaden się nie poddał? Dobra, są samobójcami. A nigdy nie było ciężko rannego, przechwyconego przez komandosów? A kilka trupów mogłoby posłużyć jako pomoce biologiczne.

    Po pierwsze - w serialu przewijają się takie sytuacje, po drugie... jak się dowiesz, kto wiedział i dlaczego Pijawy zaatakowały - wszystko sie wyjaśni 😉

    Miłego oglądania 😀

    I. Thorne
    Participant
    #42873

    Ziemia poniosła spore straty i choć żołnierz żołnierzowi nierówny, to jednak przeszkolenie ma

    Jak polecieli szturmować Ixion to poświęcili 25 000 ludzi z desantu i jakoś nie narzekali :>

    A tutaj 58 to spece od wszystkiego. I rozwalą krążownik wroga i poprowadzą ofensywę 😛

    Jeśli chodzi niewiedzę to chodziło mi o armię, nie Aerotech (czy jak im tam). Więc po co taka ogromna flota kosmiczna? Czyżby szykowała się wojna między ludźmi i Pijawy przeszkodziły (na ich nieszczęście)?

    Zeal
    Participant
    #42905

    Też spoilery, a jak...

    Ciekawe jest to, że wszyscy bohaterowie to Amerykanie.

    Nie wszyscy... Pod koniec sezonu pojawia się np. chiński dowódca. Jak wyglądają ich okręty... Tego nie wiemy niestety.

    Poza tym serial jest amerykański, więc skupia się na Amerykanach. Logiczne.

    Tak się dokładniej przyglądając, to Ziemia jest lepsza.

    Myśliwce Pijaw mają dużo lepszą zwrotność. "Von Richthofen" posiadał myśliwiec niewykrywalny dla ziemskiego uzbrojenia. Czołgi Pijaw poruszały się na poduszce powietrznej, ziemskie - na gąsienicach. Do tego dochodzi motyw z okolic gdzieś tak połowy sezonu, kiedy panuje ogólne przygnębienie, a rząd ziemski myśli nad rozmowami pokojowymi z wrogiem. Nie wygląda mi to na hurra-optymizm... A już na pewno nie na zachowanie strony dominującej.

    Tylko nie rozumiem dlaczego 58 bierze udział w akcjach lądowych.

    Zauważ, że z wyjątkiem wielkich akcji militarnych Saratoga lata sama. Tak przynajmniej jest to pokazane. To nie dzisiejsza grupa lotniskowca, a samotny okręt gdzieś w przestrzeni. Okręt o ściśle limitowanej powierzchni użytkowej. Na czymś takim nie da się upchnąć dywizji marines i pułku pilotów jednocześnie. Że o obsłudze nie wspomnę.

    Jak polecieli szturmować Ixion to poświęcili 25 000 ludzi z desantu i jakoś nie narzekali

    Głównodowodzący może i nie. Miny Rossa i McQueen'a mówią za to same za siebie. One oraz odpowiedź pułkownika, spytanego co on - jako osoba interesująca się strategią - zrobiłby w tej sytuacji.

    Wyższa konieczność. Czasem trzeba poświęcić naprawdę wiele, aby osiągnąć cel ostateczny.

    A zasadniczo - jak dla mnie serial, przy którym nie warto nawet wspominać o ST. BSG też mu nie dorównuje. Ot... Najlepszy.

    I. Thorne
    Participant
    #42906

    Mówiąc o przewasze technologicznej miałem na myśli zwykłą walkę myśliwską. Szybkostrzelne działka żelaźniaków doskonale nadawały się do walki z nieopancerzonym celem jaki był myśliwiec Pijaw. Odwrotnie było trudniej. To jak w treku - pasy fazerów są lepsze przeciwko zwrotnym celom, banki gorsze.

    Starcia piechoty na tlenowych planetach też były łatwiejsze dla ludzi. Chyba, że tamci mieli cięższe wsparcie.

    samotny okręt gdzieś w przestrzeni

    Dobrze, że o tym wspomniałeś. Według mnie to wpadka. Lotniskowiec (a przecież Saratoga nim jest) powinien miec ochronę mniejszych i mocno uzbrojonych niszczycieli i krążowników (zresztą w tych odcinkach co do tej pory oglądałem to innego typu okrętu poza klasą Saratoga nie widziałem). Dobrze to widać w 1x09 Hostile Visit. Kilka skoordynowanych ataków Pijaw i przez pewien czas okręt był całkowicie bezbronny.

    Wyższa konieczność. Czasem trzeba poświęcić naprawdę wiele, aby osiągnąć cel ostateczny.

    Zgadzam się. Zresztą gdyby policzyć całą armię ziemską to chyba byłoby ich z parę milinów (nie licząc powszechnej mobilizacji). Starta 25 tys. była dla dowództwa do przełknięcia.

    PS. Czy rozwali ten Ixion bo nie pamiętam, żeby o tym wspominali?

    Zeal
    Participant
    #42907

    Spoiler

    Tak. Pod koniec "Sugar Dirt". Codzienny meldunek Vansen sprawia, że Ziemianom wraca wola walki i pokonują przeciwnika.

    Corvus
    Participant
    #42909

    Zeal, napisałeś:

    Myśliwce Pijaw mają dużo lepszą zwrotność.

    Nie mogę siez tobą zgodzić. W którymś z odcinków (jak sobie przyponę to napiszę), zostało powiedzine że to ziemskie myśliwce są zwrotniejsze. Pijawy miły szybsze myśliwce.

    Co do strat w ludziach. Wielu wojskowych twierdzi 20% straty w bitwie to akceptowalna strata. Ja tam wolę iść za myśla Sun Tzu że ideałem wygranej jest jest pokonanie wroga bez walki.

    Zeal
    Participant
    #42910

    Nie musisz. Walki mówią same za siebie. Owszem, w pilocie pada takie stwierdzenie, ale potem na ekranie widać zupełnie co innego...

    Krusty
    Participant
    #47520

    ... a ziemskie myśliwce jak i staki miały przewage w sile ognia... nasuwa sie więc oczywisty wniosek że wojna wygrana została dzięki przewadze liczebnej i prostocie uzbrojenia.

    Yachieku
    Participant
    #48134

    Ehh kiedy w TV leciała "Gwiezdna Eskadra" inspirowała ciekawymi pomysłami, klimatem i akcją... Choćby odcinek z minami laserowymi... Ciekawy był też motyw Inwitro... a właściwie aspekt moralny.A same myśliwce, choć 'średnio' realistyczne 😉 , to jednak były ciekawe... zwłaszcza odrzucane kabiny... -wiem, wiem podniecam się detalami, ale można powiedzieć, że wychowałem się na tym serialu 😉 Porządne military SF... PS. Opieram się na swoich mglistych wspomieniach o serialu, bo choć go lubiłem i śledziłem każdy odcinek, to oglądałem go ładnych kilka lat temu, jak leciał na Polsacie 🙁

    Anonymous
    Guest
    #53753

    Niedawno obejrzałem po raz kolejny. I aż mi się łezka w oku kręci. Ciekawa fabuła, nieszblonowe żywe postacie, militaryzm 🙂 , wojna ukazana w całym swoim naturalizmie. Funkcjonowanie armii czy też raczej floty od "kuchni". Ciekawe aspekty moralne, np. in vitro.I ten KLIMAT...Wielka szkoda że powstał tylko 1 sezon. :(Ocena ogólna 9/10.SEMPER FI

    Q__
    Participant
    #59872

    Doskonały serial. IMHO stanowiący taki przełom w dziejach telewizyjnej Sci-Fi jak wcześniej TOS czy TNG, a lepszy od współczesnych mu B5 i DS9 (które też zresztą złymi serialami nie były).W moim prywatnym rankingu seriali fantastycznonaukowych ex-equo z TNG (chwilami moze nawet wysuwa się na prowadzenie), teraz depcze im po piętach BSG (pod niektórymi względami z SAAB solidnie czerpiący).Znakomicie oddany militarnej (prawie) hard SF, klasy dzieł Haldemana czy Heinleina oraz filmu "Aliens". Pierwszy serial, w ktorego wizję przyszłości byłem skłonny (mimo drobnych zastrzeżeń) uwierzyć.Trochę zapomniane arcydzieło.ps. proponuję pomyśleć o avatarach z SAAB.

    Silver Phoenix
    Participant
    #59873

    Przez kogo zapomniane, to zapomniane... Na moim twardzielu rezydentnie siedzi sobie kawałek ścieżki dźwiękowej - następnym razem dogram go do płyty samochodowej 🙂

    Sam serial zresztą też (a przynajmniej niektóre odcinki) lubię sobie przypomnieć.

    Przydałby się drugi sezon... Cóż, każdy ma jakieś marzenia...

    Q__
    Participant
    #59875

    Przez kogo zapomniane, to zapomniane... Na moim twardzielu rezydentnie siedzi sobie kawałek ścieżki dźwiękowej - następnym razem dogram go do płyty samochodowej 🙂

    Ha! Mam wszystkie odcinki. Jeszcze na VHS.

    Przydałby się drugi sezon...

    Nie przeczę, ale z drugiej strony takie otwarte zakończenie było jednak ambitniejsze i... pozwoliło SAAB uniknąć losu takiego np."SeaQuestu", który po pierwszym sezonie "skisł" niemiłosiernie...

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 33 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram