Forum › Fantastyka › Star Trek › Zycie a ST
Mam takie pytanko:Czy i jak bardzo Star trek zmienil wasze zycie ❓ PS Zapraszam do dyskusji 😉
Bardzo :DDzieki niemu nauczylem sie niemieckiego. Gapilem sie w TV-ik nie wiedzac, co gadaja... I tak sie nauczylem niemieckiego 🙂 Mowie wam, dziala :!:Dzieki ST poszedlem na fizyczny kierunek (mniej lub bardziej :P) i sie fizyka i astronomia zainteresowalem.I na koniec: z ST plynie puenta - czlowiek potrafi zdzialac wszystko... I to jest piekne 🙂
Oj tak... Z antyglobalisty stałem się globalistą (serio!)
Bardzo. Przez dluzszy czas mialam haslo: "Dzien bez ST to dzien stracony". Teraz juz go nigdzie nie puszczaja... 🙁 Poza tym mam duza sympatie do lysych starszych panow 😀 i ufam tylko rudym lekarkom. 🙂
Hmmm...Dwa pierwsze i dwa ostatni odcinki TNG oraz Pokolenia.
Powituje DarkLady skad jestes &...itp itd 😀 😀 😀
Heh Q... Wstrętna szowinistyczna świnio, faceta byś o to nie zapytał 😉
...ufam tylko rudym lekarkom. 🙂
Ja ufam tylko lysym lekarzom!!!! ST to chyba sposób na zycie kazdego kto sie tym interesuje...
Po prostu gdyby nie trek nie był bym tą samą osobą. A lubie być taki jaki jestem i tyle
Jak ST zmienił moje życie?Głównie stałem się pasjonatem sci-fi oraz zaczałem się interesować pokrewnymi naukami, fizyką, astronomią, matematyką itp. I stałem się żarliwym pacyfistą. :)Ale jak wspomnę te problemy w podstawówce (głównie) i gimnazjum (od niedawna jestem absolwentem 🙂 )...
I stałem się żarliwym pacyfistą. 🙂
A ja wrecz odwrotnie - ale to chyba natura klingonska 😉
Jak ST zmienił moje życie?
Głównie stałem się pasjonatem sci-fi oraz zaczałem się interesować pokrewnymi naukami, fizyką, astronomią, matematyką itp. I stałem się żarliwym pacyfistą. 🙂
Ale jak wspomnę te problemy w podstawówce (głównie) i gimnazjum (od niedawna jestem absolwentem 🙂 )...
U mnie BARDZO podobnie ST zmienił moje życie. Jedno się nie zgadza z tego co napisałeś, pacyfistą się nie stałem i chyba nie zostanę 😕
Ps:Też miałem problemy w podstawówce z ocenkami ale to chyba dlatego że nauczyciele się na mnie uwzieli 😉 .W średniej miałem 2 raz lepszą średnią 😀 chociaż poziom nauczania jest w niej dość wysoki 8) , teraz tylko wypada mieć na univerku same 6 😀
U mnie BARDZO podobnie ST zmienił moje życie. Jedno się nie zgadza z tego co napisałeś, pacyfistą się nie stałem i chyba nie zostanę 😕
A ja myślałem, że pokój to jedna z najważniejszych myśli ST. 😛
Ps:Też miałem problemy w podstawówce z ocenkami ale to chyba dlatego że nauczyciele się na mnie uwzieli 😉 .W średniej miałem 2 raz lepszą średnią 😀 chociaż poziom nauczania jest w niej dość wysoki 8) , teraz tylko wypada mieć na univerku same 6 😀
Wiesz, ja miałem na koniec średnią 5,4. 😉 Miałem na myśli problemy z uprzedzonymi i nietolerancyjnymi kolegami, których mózgi zostały już jakiś czas temu wyprane przez amerykańskie filmy propagandowe. 🙂
Wiesz, ja miałem na koniec średnią 5,4. 😉 Miałem na myśli problemy z uprzedzonymi i nietolerancyjnymi kolegami, których mózgi zostały już jakiś czas temu wyprane przez amerykańskie filmy propagandowe. 🙂
He He tylko troszeczkę Ciebie nie zrozmiałem 🙂 😮 ,a co do kolesi z podstawówki to nie utrzymuje z nimi żadnych kontaktów (poza jedną dziewczyną 😉 ) bo to banda "mongołów"
Ja tez dopoki nie zrozumialem postaci Q mialem najlepsza srednia w szkole i podstawowej i sredniej, teraz sam juz nie wiem co powinienem robic.
Tak dziala Star Trek na ludzi, watpie ze mamy wsrod nas kogos kto mial lub ma srednia nizsza od 4.Czy to dobrze czy zle sami zdecydujcie.
Ja ogladam ST odkad skonczylen 5 lat. I tak serio za bardzo popularny z tego powodu nie bylem, wyrosl ze mnie idealista zyjacy w swiecie ktory dziala "nieco" na innych zasadach, do tej pory go nie zmienilem i nie zmienie go dzialajac tak jak dzialalem do tej pory szukam innej drogi a charakter i metody Q wydaja sie odpowiednie do walki z tym co zastalismy. Brakuje tylko mocy ale kto wie wszechswiat jest pelen niespodzianek...
I nie podoba mi sie jedno:
Mowienie o innych matoly mowiac to prowokujesz ich do tego by byli matolami i w ten sposob niczego nie osiagasz wiem jak to jest sam bylem taki jak Ty.
Zreszta skad wiesz czy kiedys oni nie stana sie madrzejsi od nas (my lubimy popadac w dume) a moze wiedza cos czego my nie wiemy, byc moze trzeba ich zrozumiec....
pozdrawiam (tak czy tak najbardziej lubie ludzi takich jak Wy) 😀
Zdegenerowana postac ze swiata Star Trek "Q" we wlasnej osobie. 😉
Trekerzy macie niesamowity potencjal nie straccie go!!!
A Q z TNG jest rozwiazaniem, postarajcie sie go zrozumiec.
Wiesz, Q, srednia srednia, Trek Trekiem swoja droga, ale prawda jest tez taka, ze jak czlowiek przebrnie przez mature i jest juz mniej lub bardziej dorosly/dojrzaly, zwyczajnie odechciewa mu sie przemeczac nauka. Jakby nie patrzec, starzejemy sie...