Żeby Klingoni nie myśleli, że tylko oni mają odwagę zamieszczać zdjęcia. 😛
To ja podczas ostatnich wakacji w Tatrach:
A tu jest trochę nowsze zdjęcie, z warszawskiego spotkania trekerów, które odbyło się w knajpce arabskiej przy fajce wodnej. Dla zainteresowanych moralistów - w fajce był tytoń jabłkowy 😛