Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Mesa › Współczesna broń vs. czołgi , samoloty czy okręty z czasów II WŚ.
W związku z pomysłem na nowe opowiadanie ( być może także cykl ) mam parę pytań dotyczących zachowania współczesnej broni ( rakiety , pociski do dział , pociski do działek i km-ów, ręczne działka i granatniki ) w starciu z pancerzami z tamtych czasów .
1. Czy współczesne pociski przeciw okrętowe ( np. Harpoon , Cruise czy Tomahawk ) jest są wstanie przebić pancerz okrętu z tamtych czasów ( mam tu na myśli okręty od CA wzwyż ) .
Zarówno w przypadku gdy pocisk trafia prosto z góry ( cieńszy pancerz do pokonania ) jak i trafia w kadłub z boku lecąc tuż nad wodą .
Chodzi mi głównie o okręty państw Osi – Bismarck/Tirpitz , Cieżkie krążowniki klasy Admirał Hipper , Gneisenau i Scharnhorst , Lutzow , pancerniki kieszonkowe typu Deutschland czy okręty japońskie – Yamato czy inne pancerniki .
2. Ataki pociskami ppanc ( Hellfire itp. ) ws. ww okręty .
Czy te pociski będą zdolne przebić pancerze okrętów .
3. Te same pociski Ppanc w starciu z czołgami niemieckimi ( Pantery , Tygrysy , Tygrysy królewskie ) były by skuteczne .
4. Czy ówczesne pociski z dział 75 mm , 88 mm czy innych dział ppanc . były by wstanie przebić współczesny pancerz czołgu ( pancerze warstwowe typu Choban , warstwy reaktywne itp. ) .
Jako że początek opowiadania jest w okolicach roku 2017 , to możliwe że stosowane będą kompozyty i inne materiały znane od niedawna ( kevlar , spectra , pajęczyna pewnego pająka – nie wiem czy to czasem nie spectra , lexan , myślę nawet o zastosowanie stopów tytanu, może nawet materiały w stylu aerożelu )
5 . Czy specjalnie skonstruowana amunicja kal . 12,7 mm , 23 mm czy 30/40 mm ( uzbrojenie transporterów , wozów wsparcia piechoty czy helikopterów lub samej piechoty ) ( płaszcz z materiału o dużej twardości , rdzeń wykonany z materiału o dużej masie własnej – np. zubożały uran , pocisk wypełniony materiałem o dużej temperaturze spalania – np. termit lub mieszaniny magnezu z innymi środkami lub mieszanina termitu i normalnego materiału wybuchowego – burzącego . ) była by wstanie przebić pancerz lekkich czołgów , transporterów , wozów wsparcia czy dział samobieżnych ( 10-50 mm grubości ) .
O czołgach typu PzKpw IV i nowszych nie mówiąc ( no może poza pytaniem czy działko GAU-8 kal. 30 mm lub pokrewne było by wstanie przebić pancerz Pantery czy Tygrysa )
Działko 12,7 mm z Mi-24 ma przemijalność 10-16 mm w zależności od typu stosowanej amunicji , odległość 200-300 m .
Analogicznie jak przy pancerzach baza technologiczna jest nowocześniejsza niż dziś .
6. Czy termit ma najwyższą temperaturę spalania ??
W różnych tekstach natrafiłem na temp. Od 2 800 stopni do 3500/3800 stopni C .
Czy czasem magnez nie ma wyższej temperatury spalania .
Pytam się o to w kontekście wypełnienia takimi materiałami pocisków do dział 120/125 mm jak i głowic pocisków rakietowych ( ppanc i przeciw okrętowych ) .
Wszystko fajnie tylko nie sądzę byś dostał na te pytania bezpośrednie odpowiedzi. Poprostu wątpię żeby dostępne były informacje na temat skuteczności danego pocisku w takiej postaci jakiej się domagasz, czyli np jaką Hellfire ma zdolność przebijania płyt pancernych o grubości takiej a takiej, z materiału XY. Takimi danymi raczej żadne państwo się nie pochwali 🙂 Byłoby to podaniem na tacy mocnych stron i słabostek danej broni. . Możesz tylko gdybać na podstawie dostępnych danych. Na ten przykład pociski Hellfire były wykorzystywane w Iraku przeciwko czołgom T-72, porównaj sobie grubości płyt pancernych tego czołgu z tymi jakie miał np PzKpfw. VI Tiger. Kolejną wskazówką jest współczesna broń przeciwczołgowa - klasyczna artyleria ma kaliber conajmniej 120mm, co wskazuje, że na współczesne czołgi działa 76 i 88 to raczej za mało, choć z bliskiej odległości, kto wie... W przypadku okrętów pomocny byłby chyba konflikt o Falklandy, wiem że lotnictwo argentyńskie zatopiło angolom bodajże niszczyciel HMS Sheffield i to pomimo tego że głowica bojowa (o ile się nie mylę francuskiej rakiety Exocet) nie wybuchnęła. Angole odwdzięczyli się zatopieniem wiekowego krążownika. Krótko mówiąc, jesteś skazany raczej na badania porównawcze niźli gotowe tabelki 🙂
Po napisaniu tego posta poczytałem trochę na tamat pocisków ppanc i innych .
Co do pocisków ppanc , to faktycznie nie danych dot. przebijalność Hellfire .
Ale są dane pocisków radzieckich/rosyjskich ( nie których )
np. 3M6 Trzmiel ma zdolność przebicia 300 mm pancerza ,Zestaw 9K111 od 200 mm do 640 mm w zależności od typu rakiety i konta ataku ; pocisk 9M14 Malutka ma przebijalność 400 mm .
nie ma danych dot. Tomahawka czy BGM-71 TOW , ale przy tym drugim pisze na wikipedii że jest wstanie spenetrować pancerz .
Ale mamy dane na temat innych systemów np. M47 Dragon - 500 mm , wersja Super Dragon 1 000 mm .
Więc podejrzewam że Hellfire i inne typowe ppanc mają podobną przebijalność ( 200 mm i więcej ) .
Żaden czołg niemiecki z tamtych czasów nie ma pancerza o takiej grubości ( Tiger II ma maksymalną grubość 180 mm ) , Pantera ma 80 mm najgrubszy pancerz , Panzer IV G ma grubość max. 50+30 mm .
Samo opowiadanie zacznie się sierpniu 1942 roku , wszystko co zostało skonstruowane do tego czasu będzie na 100% , pojawią się też konstrukcje zbudowane po tej dacie ale im dalej tym mniej tego będzie , konstrukcji z roku 1943 i dalszych praktycznie nie przewiduję ( z fabuły będzie wiadomo dlaczego ) .
Z czołgów będą Panzer I-IV , IV maksymalnie w wersjach F lub G , Pantera i Tygrys I/II się nie pojawią .
Co do przebijalności dział ww. czołgów , Panzer IV G jest wstanie ze 100 m przebić 99 mm pancerza pociskiem Pzgr 39 , Pzgr 40 przebije 126 mm pancerza z tej odległości .
T-72 ma grubość pancerza na poziomie 215 mm max., ale jest to pancerz warstwowy a nie lity .
W przeliczeniu na grubość pancerza litego ( ala czołgi z WWII ) wychodzi grubość ponad 500 mm , niektóre czołgi mają pancerz rzędu 700-800 mm ( np. Abrams czy T80/T90 , mowa tu o grubości przeliczeniowej ) .
Podobnie wygląda sprawa z wszelką amunicją ppanc - w przeliczeniu na grubość pancerza litego pociski przebijają nawet 800 mm pancerza ( takiej grubości nie ma nawet pancerz wierz Yamato ) , i to z odległości 1,5 km i więcej .
Więc raczej będzie im trudno zniszczyć czołgi XXI wieku , szczególnie gdy sami będą pod ostrzałem rakietowym ( LMRS-y i samoloty/śmigłowce ).
A co do współczesnej amunicji - pocisk tylko wygląda na 120 mm grubości , po wystrzeleniu robi się z tego 40 mm grubości .
BTW. ostatnio się głowiłem nad problemem dostaw amunicji do czołgów i reszty wojsk , jedno z możliwych rozwiązań to całkowite przejście na broń typu railgun , myślę że fabryki aliantów w tamtym czasie będą wstanie wytworzyć amunicję o odpowiednich rozmiarach , masie i twardości .
Wszystko ok, do tego jednego się tylko odniosę:
A co do współczesnej amunicji - pocisk tylko wygląda na 120 mm grubości , po wystrzeleniu robi się z tego 40 mm grubości .
Kolego ja tylko mówiłem o kalibrze działa. Kaliber to nie grubość pocisku. Tymbardziej nie jego szczegóły konstrukcyjne 🙂 O tym że mamy tu do czynienia z wąskim, twardym, ciężkim trzpieniem wie każdy kto się tym interesuje. Nie na darmo zwie się to pociskiem podkalibrowym. Co nie zmienia faktu, że kaliber działa jest jaki jest. Wystarczy sobie zobaczyć słynną niemiecką Panzerhaubitze 2000, chyba najlepszą broń przeciwczołgową, jeżeli rozpatrywać zwalczanie w oparciu o energię kinetyczną - działo ma 155mm. Bo rakiety to osobny temat.
Generalnie stary, pozwolę sobie zauważyć, że temat jest trochę śmieszny, broń przestarzała o ponad 70 lat nie ma żadnych tam większych szans. To tak jakbys rozważał jakie ma szanse Spitfire lub Me-109 z Mig-29 lub F-22. Żadnych. Sam podajesz przykłady - prosty odlewany pancerz przeciwko kompozytowemu...