Forum › Fantastyka › Fantasy i horror › Władca pierścieni - Powrót króla : Oceny po premierze
WitamW sylwka byłem na premierze Władcy pierścieni - powrotu króla i muszę powiedzieć, że film był wyśmienity.Nie zamierzam spoilerować w tym poście, napisze tylko co mi się nie podobało w flmie (prościej jest wymienić od tego co się podobało) i ze 3 przykłady dlaczego warto na niego iść do kina:1.W porównaniu do książki (którą czytałem wielokrotnie zanim jeszcze wpadli na pomysł jej ekranizacji 😛 ) sporo scen w filmie brakuje. Jedne są kluczowe inne mniej ważne. Usprawiedliwiam ten fakt tym, że i bez nich film ma ze 3,5 godziny, jednakże mimo tego spokojnie dotrwałem do końca podobnie jak przy poprzednich częściach.2. Nie podobało mi się to, że producenci wprowadzili w niektórych scenach zmiany względem książki (osoby nie czytające książki ze 2 razy nie zauważą oczywiście tych zmian). Fakt, że jest to normalne przy ekranizacji i zdarzają się często zmiany w sceniariuszu ale w tym filmie nie wyszło to im najlepiej.A teraz dlaczego warto pójść do kina na ten film:1. Doskonałe efekty specjalne wbijają wręcz w fotel. Jeżeli mógłbym coś poradzić to oglądanie go najpierw przykładowo na kompie, a później w kinie psuje cały efekt i nie ma co tu się więcej rozwodzić ...2. Film potrafi zainteresować wszystkich obojętnie od wieku, płci czy zainteresowań. W kinie nawet grupka "szczyli" po 3 szampanach 🙂 się uciszyła i pilnie oglądała (gwarantuje, że nie spali 🙂 ), również zaobserwowałem osoby koło 70, które żwawo pochlebiały udanej produkcji 🙂 . Osób wychodzących podczas seansu nie było 🙂 (możliwe, że nie zauważyłem gdy film mnie wciągnął 🙂 ) ...3. Są momenty w filmie, że widzowie do końca wątpią czy zadanie drużyny pierścienia się uda czy zobaczymy, dzielnych hobbitów wycięczonych pracą dla Saurona (w końcu zakończenie też można przerobić 😈 )Na koniec chciałbym ocenić poszczególne "odcinki" i całą trylogię:Drużyna pierścienia - 6-Dwie wieże - 5+Powrót Króla - 6-Trylogia 6-Pozdrawiam
To teraz dwa słowa z mojej strony.Warto iść do kina ze względu na efekty. I sceny bitewne których chyba dłuuugo nikt nie przebije.Nie warto iść do kina ze względu ... na sceny bitewne. Pomijając "wtrącenia" Froda i Sama (w sumie najlepsze fragmenty filmu ze względu na golluma) cały film to jedna wielka bitwa. Fakt że kapitalnie wykonana. Mnie osobiście zadek bolał po tych trzech i pół godzinie i zaczynałem ziewać (a Tolkiena bardzo lubię). Moja ocena:Drużyna Pierścienia - 6Dwie Wieże - 5Powrót Króla - 4Całość - 5Zarathos
Podsumowując poprzednie opinie: warto pójść na film, jednak nie należy czytać przed nim Władcy Pierścieni więcej niż 2 razy. Od siebie dodam, że przyjemniej się ogląda, gdy się jest najedzonym na początku seansu i najlepiej wziąć niewielką poduszkę (nie do spania acz do siedzenia na fotel 😉 ).
Krótko i na temat:Drużyna Pierścienia - 5+Dwie Wieże - 6Powrót Króla - 5
Mi film się bardzo podobał, chociaż w tej części zmiany i wyłączenia w stosunku do "oryginału" są chyba największe i najbardziej widoczne, zwłaszcza dla osób które książkę czytały wiele razy. Dla spójności filmu to może i lepiej, ale ginie w ten sposób część tolkienowskiego przekazu. IMHO najbardziej widoczne jest to w przypadku wątku Sarumana.Drugi (niewielki) mnius to nie do końca dopracowane dialogi=tłumaczenie. Można było zrobić to trochę lepiej, choć i tak możemy dziękować niebu, że dystrybutor filmu nie jest zwolennikiem p. Łozińskiego 😛 Efekty faktycznie wbijają w fotel i można się dzięki nim przekonać, że elfów nie dotyczą prawa fizyki (zwłaszcza ciążenia 😉 ).Jeśli miałabym oceniać całą trylogię to na 5+.A poszczególne części:Drużyna Pierścienia -> 5-Dwie Wieże -> 5+Powrót Króla -> 5+
Romulanie (czyli Asia i ja) tez powinni sie wypowiedziec... w koncu na filmie bylismy 2 stycznia, wiec pare dni juz minelo 😉 Powrot Krola jednoglosnie nam sie bardzo podobal 🙂
Efekty specjalne na baaardzo wysokim poziomie. Mi sie zwlaszcza podobaly olifanty, nie wiem czemu 😉 Tak, jak juz Gosiek zauwazyla - elfy okazuja sie doskonalymi akrobatami ;>
Mojej ukochanej maniaczce nie pasowalo pare elementow... tzn. paru watkow z ksiazki jej zabraklo w filmie i po powrocie do domku nastapilo sprawdzanie w ksiazce "jak ta scena powinna wygladac" :> Ale coz... jakby mieli wszyyyyystko umiescic i dokladnie, jak bylo w ksiazce, to film by mogl trwac spokojnie 5 godzin... Miejmy nadzieje, ze cos z tego co brakowalo pojawi sie w wersji rozszerzonej 😉
A teraz ocena... cala trylogia zasluguje naszym zdaniem na 5 😉
Film dziś ogladalem- i stwierdzam że jest suuuuuuuper.Sceny walki zrobily na mnie wielkie wrazenie w czasie ataku wojsk Rohanu sam miałem ochote krzyknąć "deeeath" i ruszyć z fotelem na orków ale ostatkiem sil sie powstrzymalem. 😉 Oczywiście tez czuje sie nie dokońca nasycony przez brakujące watki i sceny ale z niecierpliwościoą czekam na wersją rozszerzoną gdzie na pewno wiele uzupełnią. 8) Ocena: 5++++ 😀
Drugi (niewielki) mnius to nie do końca dopracowane dialogi=tłumaczenie. Można było zrobić to trochę lepiej, choć i tak możemy dziękować niebu, że dystrybutor filmu nie jest zwolennikiem p. Łozińskiego 😛
I dlatego nie ma to jak robienie napisow samemu. 😉
wczoraj film widzialem. przydlugawe rozmowy hobbow, sceny rodem z melodramatow z lat 60tycch. natomiast same bitwu zrobione super. chociaz i tak wedlug mnie nie pojawilo sie nic na miare scen z 2 czesci tzn atak "zolwiem" uruktai i przybycie elfow do helmowego jaru
Bylam. Pozno, bo pozno, ale bylam. Film jest swietny i nie da sie tego ukryc, niemniej jednak jakos nie wbil mnie w fotel. Moze dlatego, ze szlam z mysla: 'trzeba zobaczyc ostatnia czesc, choc i tak wiem, co sie stanie'. Jak zwykle podbil mnie Gimli txtem: "Ale to sie liczy jako jeden", ale prawdziwym hitem byl Gandalf! Do glowy by mi nie przyszlo, ze taki czcigodny staruszek i Bialy Czarodziej moze tak wymiatac! Z mieczem w jednej i ta laska w drugiej rece! Szczeka mi opadla i w tym momencie bylam w 100% pewna, ze warto bylo. 😀 Co do bitew i efektow, a takze elfiej odmiany grawiatcji 😀 zgadzam sie z przedmowcami, jednak dla mnie Dwie Wieze i bitwa o Helmowy Jar pozostaja bezkonkurencyjne.
Ja ma tylko jedno ale do co całej trylogi a mianowicie bardzo mi się nie podobą to co zrobiono z Faramirem. A tak pozatym to super, teraz Jackson mógłby się wziąść za Diune 😉 .
Faramir, walka Gandalfa z Nazgulem, to, tamto.
Dla mnie w pierwszym rzędzie śmierć Denethora - komedię z tego zrobili...
Dawno temu się zresztą o tytułowym filmie szerzej rozpisałem:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=5&topic=1385&page=1#msg141813
(Teraz byłbym chyba łaskawszy w ocenach, bo piękno jacksonowego Śródziemia wciąż we mnie siedzi - co skłonny jestem uznać za duży sukces P.J. i jego ekipy, którego kiksy nie przesłonią.)
Władca Pierścieni - w filmowej trylogii mógł zginąć jeden z hobbitów
Studia mają w sobie coś z pragnienia autodestrukcji jednak.