Forum › Fantastyka › Star Trek › U.S.S. Defiant
Około daty 48212 Stacja DS9 dostaje U.S.S. Defiant, by mężnie stawić opór Dominium, okręt jak na swoje parametry jest nieźle wyposażony, między innymi w system dzięki któremu może stać się niewidzialny. Nie rozumiem tylko dlaczego technologia kamuflażu została jakoby wypożyczona z wielką i łaską i ograniczeniami jak zakaz używania w kwadrancie Alfa od Romulan??? Przecież do daty 49011 Imperium Klingońskie jest wielkim sojusznikiem i przyjacielem Federacji, więc czemu admirałowie nie „dostali” kamuflażu od ziomków Worfa, którzy podobnie jak Romulanie dysponują takową technologią ??? Imperium mogło już wcześniej podzielić się tą nowinką techniczną co nawet przed odkryciem zagrożenie ze strony Dominium powinno być logiczne i słuszne ze strony sojusznika?!
To proste. Uklad zabraniajacy Federacji uzywania maskowania zostal podpisany z Romulanami, wiec to oni musieli sie zgodzic na uzywanie maskowania. A ze przy okazji wzieto od nich - pewnie dlatego ze jest lepsze od klingonskiego. Albo romkowie postawili taki warunek. Ostatecznie Federacja miala swoje wlasne maskowanie.
Mnie ciekawi inna sprawa - Romulanie na początku przysłali romulańską oficer do nadzoru nad tą technologią. Czy brała ona udział w późniejszych misjach Defianta (po 3 sezonie), bo jakoś jej sobie nie przypominam... ?
Nie. widocznie uznali ze na takich samobojczych misjach, jakie wykonuje Def, lepiej nie tracic porzadnych romulan 🙂
To dziwne. Znając (pobieżnie) standardowe zachowania romulańskich przywódców życie tego jednego oficera nie ma porównania z wartością sprzętu do kamuflażu.
Co do Romulanki (zwała się subcommander T'Rul bodajże), która miała na Defiancie obsługiwać urządzenia maskujące, to też mam wrażenie, że pierwsza misja była zarazem jej ostatnią, oraz że została podczas niej ranna (lub nawet zginęła). I właśnie to wykluczyło ją z kolejnych misji. Jak ktoś dobrze pamieta The Search to niech potwierdzi, co się z nią stało.
DS9 The Search SPOJLER alert
Załoga USS Defiant została przechwycona przez Zmiennych i osadzona w czymś przypominającym Matrixa. Ich umysły brały udział w symulacji, która miała sprawdzić czy ludzie są zdolni do zamknięcia korytarza żeby powstrzymać ekspansję Dominium. W symulacji brała też udział ww. romulańska oficerka, która protestowała w imieniu romulańskiego rządu pominiętego w rzekomym porozumieniu pokojowym zawartym pomiędzy Dominium a Federacją.
Oficerka była istotnym elementem tej symulacji (miała wpływ na działanie Sisko) i na pewno przeżyła początkową katastrofę Defianta. Po zakończeniu symulacji Zmienni wypuścili ich 'po dobroci' więc Romulanka prawdopodobnie przeżyła (aczkolwiek nie pamiętam dokładnie).
Owszem przezyla. Nawet marudzila, ze ja jakis Jem'hadar zaciukal.
To proste...
Ale to nielogiczne, po co w ogóle wchodzić w jakieś układy z Romulanami, zgadzać się czy nie zgadzać na ich warunki. Przecież opcja Klingońska była o wiele prostsza do zrealizowania i rozsądniejsza, dla mnie to sztuczne i niepotrzebne komplikowanie scenariusza. To nawet z punktu widzenia Klingonów mogło się wydawć lekceważące, zwrócenie się do Romków a nie do nich o technologie kamuflażu.
AHM, nie kapujesz. Uklad z algeron zabranial Federacji konstruowania (co olali) i uzywania maskowania. Uklad podpisali z Romulanami a nie z Klingonami i to Romulan musieli prosic o zgode na uzycie maskowania. A Romki przy okazji mogli zazyczyc sobie, zeby Federacja uzywala ich maskowania a nie klingonskiego (co pewnie defowi na dobre wyszlo) i to pod okiem romulanskiego oficera. Tu nie chodzi o to co by bylo prostsze, tylko o polityke.
Nikt jeszcze o tym nie wspomniał, więc tylko dodam, że ciekawostką jest fakt, że w roli rzeczonej Romulanki - Subcommander T'Rul - wystąpiła Martha Hackett, trekerom znana głównie jako Seska z trzynastu odcinków STV. Zapewne dlatego właśnie znikneła z DS9 - w październiku 1994 r. widzieliśmy ją jako Romulankę, w styczniu 1995 r. (spoiler?) - Kardasiankę.
Poza tym nikt nie pomyślał, że to może sami Romulanie zwrócili się z propozycją udostępnienia federacji maskowania... W końcu z własnym obserwatorem na pokładzie Defianta łatwo mogli poznawać nowy kwadrant, bez zbędnego ryzyka ze swojej strony.
Racja - musieli szukać danych na temat Dominium (skoro później postanowili zlikwidować korytarz), i tego typu wymiana (kamuflaż w zamian za informacje) była korzystna dla obu stron. A Federacja nie mogła się nie zgodzić na taki układ. Skoro źli Romulanie wyciągają rękę do zgody...
Jestem tu nowy ostatnio odświeżyłem po dłuuugim czasie sagę i obejrzałem kolejną część sagi czyli ST 2009 powiem tyle film mnie się podobał i podejście do wyglądu wewnątrz okrętów ale zawsze w moim serduszku będzie DEFIANT pamietam za gówniarza oglądałem pierwsze DS9 bodajże na TVP 1 🙂
Na początku raziło mnie to że mało się tam działo ale jak doszło do wojny z dominium i pierwszy raz zobaczyłem DEFIANTA normalnie pozamiatało mnie to 😀 możecie się ze mną spierać wmawiać mi że nie znam się ale DEFIANT dla mnie wymiata mała korweta o potężnej sile ognia zwrotna może nie aż tak szybka jak reszta ale naprawdę momenty w których rozdzierała okręty jak puszki po kociej karmie są miodne aż łezka się kręci w oku jak sobie przypomnę 🙂 Gram również w OGame i tam odpowiednikiem DEFIANTA jest pancernik w sumie DEF to jednostka przechwytująca i niszcząca obce floty na serio pięknie zaprojektowany okręt szkoda że nie ma osobnej serii o DEF 🙁 w której było by wiele bitw i oglądania co te małe cacko robi z innymi okrętami 😎
mała poprawka do mojego tekstu napisałem że Def jest korwetą doczytałem na zagranicznych stronkach że to niszczyciel eskortowy w różnych wariantach produkowany o długości od 135 do 170 metrów 🙂
A jeżeli chodzi o wasza dyskusje na temat czemu Def ma maskowanie to proszę cytat z wiki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Defiant_NX-74205
"Początkowo zadaniem Defianta było szpiegowanie Dominium na rzecz Federacji i Imperium Romulańskiego, które w zamian za dane wywiadowcze użyczyło i zezwoliło na montaż urządzenia maskującego na pokładzie Defianta. "