Co prawda nie jest to opowiadanie, a bardziej namacalna twórczość, ale postanowiłem to tu wrzucić. Moim hobby jest tworzenie przeróżnych kostiumów, oraz rekwizytów z moich ulubionych dzieł Science Fiction. Sam przyznaję, że nie wszystkie są doskonałe, a niektóre raczej mierne, ale chcę się nimi z wami podzielić. Poukładałem je od najstarszego, do najnowszego, a cały czas obmyślam i tworzę coś nowego wiec zapraszam do komentowania:
Moim pierwszym kostiumem był jeździec pustyni - Tusken z filmu Gwiezdne wojny. Nie wyszedł on co prawda idealnie, tak jak w filmie, ale mimo to jestem z niego dumny. Oto zdjęcia:
Kolejną rzeczą była pierwsza Mandaloriańska zbroja, która w moim guście całkowicie mi nie wyszła. Wykonałem ją ze szpachli.
Niestety nie za bardzo dawała się nosić.
Następnie stworzyłem prostą replikę miecza świetlnego:
Uszyłem też szatę Jedi, ale niestety nie mam żadnego dobrego zdjęcia do pokazania (a nie chce mi się szukać aparatu ;P)
Tutaj coś, z czego jestem najbardziej dumny, czyli moja druga Mandaloriańska zbroja. Napisałem na jej podstawi tutorali, który znajduje się tutaj: http://frixer.wordpress.com/2009/11/10/man...rianska-zbroja/
Insygnia admiralski z serialu BSG:
Nie mają one odpowiednio dopracowanych szczegółów, gdyż nie dysponuję odpowiednimi narzędziami.
Hełm Cylona z oryginalnego serialu BSG:
No i na koniec coś, nad czym obecnie pracuję, czyli twarzołap z filmu Obcy:
Dodatkowa mam zamiar do przynajmniej tych lepszych wytworów potworzyć tutoriale.
Kocham oryginalnych Cylonów! Maska super! Lampkę też chcesz zainstalować? 🙂
Złota rączka jesteś. Zbroja też fajna. Podziwiam Cię za to, że potrafisz włożyć w swoją robotę tyle wolnego czasu i chęci.
Tusken też super. Myślę, że w filmie można by spokojnie wykorzystać. Nikt by się nie zorientował, że domowej roboty. Zastanawiam się, skąd wzięła się nazwa Jeździec pustyni. Raider, to nie to samo co rider. Pewnie tłumacz wiele lat temu strzelił byka w tłumaczeniu i pokutuje to do teraz 😛
ciekawe prace. niektórym jeszcze odrobinkę brakuje (lub może jest to kwestia lepszej dokumentacji fotograficznej) ale widać że wkładasz w to wiele energii i prezentują się imponującoz chęcią zobaczyłabym jakieś tutoriale 😀
Bardzo ładnie, masz moją pełną aprobatę i uściski :DNiechaj Mandalorianie łączą się siłą na trekowym forum :DJestem bardzo ciekaw tego twarzołapa, życzę udanego wykończenia :3
Dzięki 😉
Kocham oryginalnych Cylonów! Maska super! Lampkę też chcesz zainstalować? 🙂
Z tym może być niewielki problem, ale może w przyszłości ;P
Zastanawiam się, skąd wzięła się nazwa Jeździec pustyni. Raider, to nie to samo co rider. Pewnie tłumacz wiele lat temu strzelił byka w tłumaczeniu i pokutuje to do teraz 😛
Nie mam pojęcia skąd się to wzięło, ale przyjęło się i ogólnie funkcjonuje 😉
z chęcią zobaczyłabym jakieś tutoriale 😀
Na pewno się pojawią. W najbliższym czasie (jak skończę) postaram się zrobić obcego, a następnie będę pisał je wstecz (chyba, że chcesz zobaczyć jakiś konkretny, to mogę napisać od razu).
Jestem bardzo ciekaw tego twarzołapa, życzę udanego wykończenia :3
Prawdopodobnie już niedługo go skończę. Muszę tylko poobcinać niepotrzebne nadwyżki materiału, oraz następnie pomalować.
D
Z tym może być niewielki problem, ale może w przyszłości ;P
Może wydrapać z KnightRidera? Hasselhoff za hamburgera powinien przehandlować 🙂
Może wydrapać z KnightRidera? Hasselhoff za hamburgera powinien przehandlować 🙂
Co ciekawe, był to ponoć ten sam system co w hełmach Cylonów 😀
Trochę to zajęło, ale w końcu skończyłem Twarzołapa.
Tutaj może zobaczyć jego zdjęcia:
http://img199.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie229e.jpg
Napisałem też do niego tutorial:
http://frixer.wordpress.com/2009/12/05/twarzolap/
W międzyczasie pojawił się jeszcze mini-tutorial do Insygni Admiralskich:
http://frixer.wordpress.com/2009/11/22/ins...star-galactica/
Ładny Ci ten twarzołap wyszedł. Sama bym sobie takiego zrobiła.
To jest fascynujące. Nie myślałeś kiedyś o pracy w przemyśle filmowym? Niekoniecznie w Polsce.
Ładny Ci ten twarzołap wyszedł. Sama bym sobie takiego zrobiła.
Dzięki 😉
To jest fascynujące. Nie myślałeś kiedyś o pracy w przemyśle filmowym? Niekoniecznie w Polsce.
Również dziękuję ;> Puki co jestem jeszcze za młody, aby myśleć o pracy zarobkowej, ale może w przyszłości, kto wie ;> Puki co, robię to (jako hobby) dopiero trochę ponad rok, więc jeszcze wiele muszę się wiele nauczyć (w tym momencie dążę do nabycia umiejętności obrabiani lateksu, co pozwoli mi na produkcję profesjonalnych masek 😉 )
W każdym razie masz duży talent i spory potencjał na przyszłość. Więc wszystko jeszcze przed tobą.
Lo'Rel słusznie zauważył, że mógłbyś pracować w branży filmowej. Nie dość, że masz talent to widać, że naprawdę lubisz to robić. Fajnie by było jakby ktoś z naszego forum zachęcony wizją świetlanej przyszłości wypłynął na te wody. Byłabym wtedy taka dumna z Ciebie, Fixer.
Hmmm, obejrzeć film ze strojami i rekwizytami przygotowanymi przez siebie ;> Nie wiem na ile by mogło być to możliwe, choć oczywiście tego bym na pewno chciał i tego typu ofertą pracy w przyszłości bym nie pogardził 😉 Za ten czas muszę się jeszcze jednak dużo nauczyć. Za to tak raczej w najbliższym czasie: Kupiłem sobie mini frezarkę ( 🙂 ), więc będę się bawić w obróbkę PCV. Na pierwszy ogień pójdzie zapewne jakaś bardziej profesjonalna replika miecza świetlnego, lecz potem (jeśli okaże się to łatwe i przyjemne - obróbka PCV), to może i spróbuje coś z ST zrobić (jest to bardzo duży wachlarz rekwizytów, które tylko czekają na odtworzenie) ;>
Czekamy z niecierpliwością 😉