Forum › Fantastyka › Star Trek › Trek Humor
Kiedyś jeden dowcip słyszałem, ale nie był wart opowiadania. Zncie jakieś?
Kiedyś był jakiś jeden o arabach w ST (Mnemen chyba go "zarzucił" 🙂 ) na starym forum ale nie przytoczę go bo nie chce go skopać 😉
tolo : tu jest jeden dowcip :
http://list.gwflota.com/~tss2/forum_bb/vie...=asc&highlight=
kiedys tez szłyszałem kawał o Kirku i spółce
Kiedyś był jakiś jeden o arabach w ST (Mnemen chyba go "zarzucił" 🙂 ) na starym forum ale nie przytoczę go bo nie chce go skopać 😉
To bylo jakies spotkanie glow panstw na bliskim wschodzie, dosc przyjazna atmosfera, akurat jest przerwa. Arabski urzednik rozmawia sobie z prezydentem USA. W pewnym momencie mowi: "George, moj syn oglada ten wasz serial, Star Trek, bardzo go lubi. Sam troche na niego patrzylem ostatnio, nawet ciekawy, ale wytlumacz mi, czemu tam nie ma arabow?" a Bush zaczyna chichotac i odpowiada: "bo to sie dzieje w przyszlosci."
To nie jest dokladne przytoczenie tego dowcipu, ale sens chyba oddaje. A tu zagadka:
Ilu Klingonow potrzeba do wkrecenia zarowki?
Zadnego, prawdziwy Klingon nie boi sie ciemnosci.
😉
tolo: Pozwól, że podam ci drobną wskazówkę metodologiczną. Przyda ci się jak będziesz czegoś szukał... wchodzisz na http://www.google.com , ewentualnie inną wyszukiwarkę (jak musisz 😛 ) i wpisujesz wyszukiwane hasło. W tym przypadku, ponieważ nie określiłeś, że muszą być po polsku lepiej użyć haseł angielskich: "trek jokes" i uruchamiasz wyszukiwanie. Następnie otwierasz w nowych oknach kilka różnych stron, po których opisach można podejrzewać, że znajduje się tam poszukiwana treść i trzeba te stronki przejrzeć. Jak nie skutkuje, bo np strony są nie na ten temat albo w ogóle ich nie ma to należy zmienić hasło wyszukiwania na jakieś inne. Albo w przypadku niepowodzenia spytać na forum... 😉
http://www.startrekkie.com/jokes.html
http://www.netjeff.com/humor/item.cgi?file=STjokes
Poza tym polecam kolekcję SevTrek na startrek.pl w polskim tłumaczeniu, całkiem niezłe 😛
Piotrze, oto nieco krótsza wersja twojego dowcipu bez balastu politycznej poprawności (lojalnie ostrzegam 😉 ):
-Dlaczego w StarTrek nie ma arabów?
-Bo to się dzieje w przyszłości.
-Dlaczego w StarTrek nie ma arabów?
-Bo to się dzieje w przyszłości.
Dzięki, napewno z którejś ze stron skorzystam:o)
Zwracam uwage autorowi, że źle cytuje... brakuje funkcji [ quote ] przed cytatem ;>
Piotrze, oto nieco krótsza wersja twojego dowcipu bez balastu politycznej poprawności (lojalnie ostrzegam 😉 ):
Eeee, traci klimat. 😉
Eeee, traci klimat. 😉
Kawały typu "przychodzi baba do lekarza..." czy "ilu Klingonów/Polaków/policjantów/blondynek/itd trzeba żeby..." też można opowiedzieć z tym przerostem narracji.
W tym przypadku wydaje mi się, że jest to usprawiedliwienie dla treści żartu sugerującego mającą nastąpić anihilację rasy arabskiej w przyszłości, co może być postrzegane jako przejaw poglądów rasistowskich u opowiadającego. Dlatego też robi się historię, że to przecież nie ja bezpośrednio mówię, tylko prezydent Bush, za którego słowa przecież nie mogę w jakikolwiek sposób ponosić konsekwencji i nie muszę się z nim zgadzać...
Tak też można. Ale może być i coś takiego: Klingon, Borg i Volkan Spotykają Diabła(czyt. Polak, Niemiec i Rusek).
Kilkanaście dowcipów można znaleść po tym linkiem: http://www.section31.com/misc/trekjokes.html. A jeśli ktoś nie zna angielskiego to z chęcią przetłumaczę... oczywiście za opłatą... dwóch no trzech sztabek latinum.
Wracając do tematu Arabów, to ja w ST widziałem co najmniej trójkę, a mianowicie rodzinę Bashirów, więc dowcip jest jakby nie do końca prawdziwy 😛
5 Symptomów ze się zbyt dużo Startreka oglądało1. Zakradasz się do NASA. Kradniesz Shuttle i próbujesz dostać się na Wulkan2. Ty nie masz żadnego innego Hobby a zona z dziećmi cię dawno opuściła3. Dostajesz czerwonej gorączki jak ktoś się zapyta Star Trek? To ten z Skywalker-em?4. Twoja praca doktorska poświecona jest karierze T. J. Hooker i Kapitana Kirk –a5. Wyrywasz nogi chomikowi żeby mieć własnego Tribbla
Oto dowcip, który wymyśliłem wczoraj.Z życia załogi USS Daredevil-C.- Kapitanie, dlaczego romulańskie okręty klasy D'deridex wszyscy nazywaja Warbirdami? - pyta się oficer naukowy, chorąży Kareen Koudelka.- Powtórz szybko dziesięć razy oryginalną nazwę to zrozumiesz. - odpowiada kapitan.
Kapitan Kirk materializuje sie na nowej, nieznanej dotad planecie na ktorej nie byl jeszcze dotad zaden czlowiek. Wyjmuje swoj komunikator, otwiera go tym charakterystycznym ruchem i mowi (w tym miejscu nalezy w miare mozliwosci nasladowac jego glos i te charakterystyczna maniere):- Very funny, Mr Scott. Now beam down my pants.