Forum › Fantastyka › Inne sci-fi i pozostałe gatunki › Threshold czyli "Po co oni się tu zjawili?"
SPOILERY DO PILOTA SERIALU
Tej jesieni mamy prawdziwy wysyp seriali o tematyce fantastycznej w szerokim tego rozumieniu. Powróciły na antenę Lost i Medium, emitowane są BSG, SG-1, SGA i Tripping the rift, w końcu pojawiło się kilka nowych produkcji – Surface, Invasion i Threshold. Z nich to właśnie Threshold najbliższe jest definicji serialu scifi. Historia jest na pozór prosta i oparta na sprawdzonym pomyśle – dochodzi do pierwszego kontaktu z obcymi, których statek czy też sonda pojawia się na Ziemi. Problem w tym, że osoby, które zetknęły się bezpośrednio z tajemniczym należącym do obcych obiektem (w tym przypadku jest to grupa marynarzy na niewielkim statku) albo zginęły, albo poznikały lub popadły w szaleństwo. Rząd USA powołuje specjalną grupę ekspertów, w skład której wchodzą analityk do spraw kryzysowych, biolog, matematyk-lingwista, projektant rakiet kosmicznych i agent FBI jako „ten od strzelania” i zleca im rozpracowanie całej sprawy. Drużyna wybrańców zjawia się więc na statku na którym wszystko się zaczęło i tu dokonuje kilku ciekawych odkryć a przy okazji pakuje się w kłopoty...
Co dzieje się dalej, czy i kto z załogi przeżył spotkanie z należącym do obcych obiektem i jaki miało to na nich wpływ oraz jak radzi sobie z całą sytuacją grupa ekspertów, jakie są ich pomysły i teorie odnoście obcych, ich intencji, technologii itp. można i wg mnie warto sprawdzić samemu. Dwuczęściowy pilot pt. Trees Made Of Glass, który wprowadza nas w świat serialu prezentuje sytuację dosyć szczegółowo, a przy okazji daje nam okazję na poznanie głównych bohaterów, wśród których zdecydowanie wyróżnia się Brent Spiner czyli trekowy Data z TNG. Co do pozostałej czwórki, to ciekawie wypadają też karzeł-lingwista i agent FBI, natomiast postaci inżyniera i samej szefowej jakoś mnie do siebie nie przekonały. Za to bardzo interesująco wygląda sprawa czarnego charakteru – gra go nie kto inny, jak znany z roli Ethana w Lost William Mapother i jego postać wykazuje pewne podobieństwa do tej znanej z tajemniczej wyspy, ale tym razem jest bardziej rozbudowana i może zostanie z nami nieco dłużej. ;>
Oczywiście można powiedzieć, że to już było, co jest prawdą i że widać sporo nawiązań do innych produkcji SF, szczególnie do X-files, ale moje wrażenia z dwuczęściowego pilota są pozytywne. Może nie jest to najwybitniejsza produkcja tej jesieni, ale z pewnością nie jest też zła. Jeżeli twórcy nie utkną w technobełkocie i paranaukowych dywagacjach, a zajmą się tajemnicą statku obcych i jego wpływem na ludzką podświadomość może być całkiem ciekawie.
PS. W pilocie było całkiem sporo akcentów trekowych – zaczynając oczywiście od występu Brenta Spinera, poprzez nazwisko Brannona Bragi jako producenta (to akurat nie wywołuje mojego entuzjazmu), przez kilka wzmianek Arthura Ramseya o Klingonach.
Warto też zajrzeć na oficjalną stronę serialu, która znajduje się tutaj.
Swobodne przemyślenia - uwaga mogę lekko spoilerować...
Dzięki Gosi zerknąłem na Threshold i nie żałuję, co więcej historia wciąga jak bagno.
W tej chwili jestem po 2 epizodzie i coś mi nie pasuje.
Z dotychczasowych wydarzeń mam wrażenie, że historia niebezpiecznie nabiera posmaku matrixowego.
Czy tylko mi się wydaje, że wszystko się rozgrywa tak naprawdę w umysłach bohaterów a cały Threshold to jakiś tajny rządowy projekt?
Obejrzałem 3 pierwsze odcinki i tez nie załuję, bede oglądał dalej. Ale troche politycznej poprawnosci sie wkradło. Polnocni Koreanczycy wykryli obiekt na orbicie buahahaa, ciekawe jak i czym?? To juz predzej Ruscy albo Chińczycy ale ostatnio na głownych złych awansowali Koreanczycy z Polnocy wiec efekt w Amerykanskiej tv musi byc. Ale poza tym jednym burakiem serial jest ciekawy, najciekawsza postacia jest chyba karzeł lingwista, troche humoru i niesamowita inteligencja, pani doktor tez jest ok. Co do pozostałych to jeszcze za wczesnie mowic.Pomysl na serial jest ciekawy ale bedzie sie musial szybko rozwinąc bo jak na razie wychodzi taki troche rozwlekly odcinek x-files.Pooglądamy zobaczymy.
Nadspodziewanie ciepłe przyjęcie w środowisku polskich trekerów nie pomogło serialowi 😉 , który został dziś skasowany. Swoją drogą pechowiec z p. Bragi - ENT pogrzebało przeniesienie prapremier na piątkowe wieczory, "Threshold" zaś przeniesienie z piątkowych wieczorów na wtorki 😎 Szczegóły w linku: http://www.trektoday.com/news/241105_03.shtml
Przeraźliwie schematyczny serial. W każdym odcinku jakiś 'outbreak' ktoś zarażony, kto z sukcesem jest zatrzymany i odizolowany brrrrrJedynym plusem serialu był oczywiście doktorek.. no i słyszałem, że Cathrine Bell dołączyła do obsady (to tak apropos biustu w SF 😉 ), ale tych odcinków już nie wyemitowali...
Owszem, wyemitowali - wszystkie odcinki, których nie pokazało CBS są wyświetlane przez brytyjską stację Sky One - na razie (z tych brakujących) wyemitowano 1x10 The Crossing, 1x11 Outbreak (a.k.a. Escalation) oraz 1x12 Vigilante, na dniach powinien pokazać się następny epizod. W sumie to dobrze, może będzie okazja zobaczyć jakieś logiczne rozwinięcie (i ew. zakończenie) całej historii.
To ja dla tego biustu nawet poszukam tych odcinkow w sieci 😉
Ha, i znalazłem. Zaczęło robić się ciekawie 🙁
Biust jest, wiecej sensu jest, serialu nie ma 🙁
SPOJLER 1x13
Powiem tak - dawno się już tak nie uśmiałem. Po korytarzach biega szalona kobieta i krzyczy upiornym glosem 'give me my baybe'. W budynku pusto. Nikogo nie ma. A ona biega i krzyczy, a potem niczym Hulk wybija metalowe drzwi.
Umrzeć ze śmiechu można.
1. Jakim cudem w budynku tajnej agencji rządowej, odpowiedzialnej za bezpieczeństwo narodowe (a nawet globalne) nie ma sił bezpieczeństwa? Bo tych trzech ochroniarzy, których było widać trudno potraktować jako siły bezpieczeństwa. Byle supermarket ma więcej osiłków.
2. Gdzie się podziała Cathrine Bell?
3. Allenville - jak z 'Opowieści z krypty' wzięte.
Odcinek beznadziejny, tandetny, pozbawiony smaku i jakiegokolwiek sensu. O ile 1x10-11 to były odcinki, które mogły wskazywać na poprawne budowanie scenariusza, o tyle zaraz potem wróciliśmy do starego, dobrego [czytaj beznadziejnego] Threshold.
Jak ktoś się nudzi i nie ma co z czasem zrobić - polecam 1x13. Zapewniam, że będziecie siedzieć z szeroko otwartymi oczami [a może nawet ustami] i zastanawiać się jak to w ogóle było możliwe, żeby aż tak zniszczyć potencjalnie dobry serial.
No, aż mnie zatkało. Piątek, 31 III, 22.10, TV4 - Threshold. Aż się przez chwilę zastanawiałem, czy może to jakiś inny serial o tym samym tytule...
Będą to nadawać pod polskim tytułem "Strategia przetrwania" 😮 Opis jest tu: http://www.tv4.pl/seriale.html , w tej chwili jako przedostatni punkt.
Łe mnie się nie podobał serial. Co prawda ciekawy pomysł (oczywiście zgrany ale do tego juz zdązyliśmy przywykną) ale ma tyle błędów ,ze to przysłania jego pozytywne cechy
1. kiedy oglądałem scene jak znaleziono nastolatke ,która za pomocą kasety magnetofonowej zamierzała pozimeniac ludzi w kosmitów, a potem starano się ją uratowac. Scena kompletnie popsuta przez dialog szefa wydziału z tą kobietą co to ją chicała ratowac (imion nie zapamiętałem)
to po prostu badziew! Jak można takie dialogi pisac?
I kompletnie nie mam pojęcia co ma wspólnego syn szefa ,który zginął z przedawkowania narkotyków z dyskusja czy warto dziweczynie udzielac pomoc czy nie.
2.Odpalenie bomby z impulsem elektromagnetycznym na bodajże manahattanie. Co to miało w ogóle byc?
3.Scena jak szukano domu ,w którym jakiś farmer zakopał obiekt od ufo znaleziony... w studni.
Tak nawiasem mówiąc ,kto z nas nie zakopałby pod ziemią czegoś co pochodzi od obcej cywlizacji?
4. Dialog:
- Moze zrzucimy bombe atomową na Manahatan?
- Coś w tym stylu.
No ludzie!
Mod: Zdecyduj się czy chcesz pisać z pl literkami czy nie. Takie pisanie na zmianę jest mało czytelne.
Serial powrócił na ekrany polskich telewizorów, co zaowocaowało m.in. dość ciepłym i niewątpliwie pełnym kontrowersyjnych tez artykułem na jego temat w Wyborczej. Co ciekawe w porównaniu z wersją "papierową" internetowa jest dłuższa o tytuł (w tamtej brzmi on po prostu "Threshold - Strategia Przetrwania") i pierwsze, wytłuszczone zdanie. Swoją drogą mogliby wspomnieć jakoś o związkach ekipy Thershold z ST.
Serial wcale nie był taki zły, niektóre seriale były od niego o wiele gorsze, a wciąż żyją (jak 4400 od drugiej połowy sezonu 2).Osobiście podobał mi sie motyw "zakażenia" populacji ziemskiej by stała się obcymi. Cóż, wodę i pomidory lubi dużo ludzi.Szkoda, że został skasowany. W przyszłości mogliby wykorzystać "detektory" obcych (jak pamiętam w jednym z odcinków z powodu jakiegoś defektu genetycznego pewien facet nie tylko nie przeszedł na złą stronę to nawet wykrywał ufoków). Trzeba było tylko dać pomidorki chorym (dość wredne, ale cel uświęca środki).Artykuł w Wyborczej za dużo ma nawiązań do terroryzmu. Jak pamiętam to "zielonych" 😛 trzymali w areszcie bo kiedys może wynajdą sposób odwrócenia mutacji. A ziemskich fanatyków to z zasady się zabija (choć przy okazji torturuje, maltretuje itp.). Więc serial jest jednak mniej ostry niz rzeczywistość.
W jednym z odcinków nasza droga ekipa ma powiedzieć całą prawdę policjantce, którą los złączył ze sprawą, no i mają jej powiedzieć i mają i mają i hamletyzują i chodzą w kółko i się zastanawiają i w końcu mówią 😉 Potem myślimy przez chwilę, że powiedzieli, a w końcu okazuje się, że nałgali i zrzucili wszystko na Arabów 😉
Więźniów rzeczywiście trzymali w nadziei na odratowanie, agentka nawet wspomina, że co dzień próbuje kontaktu i nie mamy powodów by jej nie wierzyć 😉