Forum › Fantastyka › Star Trek › Star Trek Voyager - End Game - i co dalej?...
Czołem!!Właśnie wczoraj skończyłem ostatni odcinek Voyagera, nie chwaląc sie tym samym obejrzałem wszystkie odcinki wszystkich seriali :)Nie ukrywam ze najbardziej do gustu przypadł mi właśnie Voyager. Powiem szczerze że z dużym smutkiem obejrzałem ten ostani odcinek, nie dlatego ze nie podobał mi sie, wręcz przeciwnie był świetny, smutne było to że to koniec....W związku z tym mam pytanie czy ktoś z Was ma jakieś wiadomości lub informacje co do ewentualnej kontynuacji tego serialu. Mam tu na myśli kontynuacje jakąkolwiek przyszły serial, film, książki. Przede wszystkim interesują mnie dalsze losy Siedem :)Finał moim zdaniem zostawił kilka wątków które warte byłyby rozwinięcia.
jak mówią panowie B&B --trailer--:" some legends live forever, some heroes die young, but all great adventures must come to an end!!!
To prawda przygoda dobiegła do końca, ale pewnie dużo osób chętnie śledziłoby dalsze losy załogi (a przynajmiej jej części) w innym serialu, dziejącym sie po ich powrocie do domu. Idealnym rozwiązaniem byłby na przykład kinowy film z ich udziałem....
W przypadku Voyagera, podobnie jak bylo z DS9, fani zorganizowali petycje, majaca na celu przekonanie tworcow do nakrecenia filmu z ich ulubionymi bohaterami. Dzialo sie to jakis czas temu i jak widac niewiele z tego wyszlo. Niestety chyba jedyna mozliwoscia na to, by ujrzec bohaterow starszych serii na ekranach, sa goscinne wystepy w kolejnych filmach lub serialach, podobnie jak mialo to miejsce w Nemesis
[SPOILEREK]
gdzie mielismy mozliwosc zobazyc Janeway w stopniu admirala.
[/SPOILEREK]
A poki co zostaja nam ksiazki i tworczosc fanow.
Mala uwaga: to ze w opisie tematu mamy ostrzezenie o mozliwych spoilerach, nie znaczy ze nie nalezy tu o nich ostrzegac.
[Duży spoiler]
Obejrzałem jeszcze raz wczoraj finał Voyagera, spojrzałem na całość z perspektywy i trafił mnie przysłowiowy szlag. Nie ukrywam że wątkiem w Voyagerze dzięki któremu mnie osobiście ten serial akurat najbardziej sie podoba, jest to tylko i wyłącznie wątek nazwijmy psychicznego, mentalnego i emocjonalnego powrotu Siedem do społeczeństwa. Uważam że ten wątek naprawdę dobrze i konsekwentnie był prowadzony od momentu pojawienia sie Siedem na Voyagerze. Z odcinka na odcinek w zasadzie można było zobaczyć jak pojawiają sie w niej nowe ciekawe zachowania, jak ewoluują uczucia. I mamy 7 sezon wszystko pięknie, w odcinku Human error Siedem tworzy symulacje alternatywnego życia na statku po usunięciu reszty swoich implantów (co jak widać jest jej podświadomym marzeniem) , pojawia się tam holograficzny Chakotay jako jej wybranek spośród załogi do „testowania” jej bardziej zażyłych stosunków z załoga płci odmiennej. BTW genialny dla mnie przynajmniej odcinek. No właśnie i na tym koniec dalej przez osiem odcinków nic dalej się nie dzieje w tym kierunku, a przynajmniej od strony Chakotaya nic i nagle dowadujemy się w finale że są już po 2 randce i Chakotay sprawia wrazenie zakochanego w niej do bólu. Pomysł genialny na romans Siedem ale na Q (Boga) 🙂 dlaczego dopiero w ostatnim odcinku! No ręce opadają. Wiem ze intencją scenarzystów było właśnie stworzenie zaskoczenia, ale tak naprawdę mi osobiście zepsuło to właśnie cały ten wątek i mam ogromny frustrujący niedosyt z tego powodu. Jakby nie mogli tego poprowadzić przez kilka odcinków.... przecież mogło by być niezmiernie ciekawe to poprowadzone na przykład tak jak w Farscape. A tak mam wrażenie ze po nakreceniu 7x24 dowiedzieli sie że to koniec i na szybko skończyli ukazując Siedem emocjonalnie jako 100% człowieka.
Zgadza się Kate Mulgrew dostała epizod w Nemezis, szkoda tylko, że oryginalnie tą propozycje otrzymała Jeri Ryan, niestety zrezygnowała z niej z powodu napiętego harmonogramu prac przy serialu Boston Public, który notabene skasowali jakiś czas temu.
[duży spoiler end]
Następne filmy które mają powstać Jacek i Placek (B&:cool: chcą umieścić w czasach przed TNG a może nawet przed TOS a jak ich wena twórcza poniesie to umieszcza czasowo te filmy przed Cochranem:) co poważnie wyklucza występ bohaterów DS9 i Voyagera. Powodem pewnie ich decyzji o wcześniejszych ramach czasowych jest to że spora część załogi TNG powiedziała pa pa Trekowi. Dziwi mnie akurat to że wolą dać całkowicie nowych aktorów niż zebrać załoge Voyagera uzupełnić postaciami z DS9 i pozamiatane. A tak czuje że kolejny filmowy Trek będzie niewypałem podobnie jak co tu nie mówić był Nemezis.
Wracając do kontynuacji Voyagera czy zna ktoś jakieś ciekawe i w miare prawdopodobne Fanfiki, nie licząc wirtualnego 8 i 9 sezonu Voyka.ze strony http://vv8.jetc.org/ idealnie żeby jeszcze po polsku były te opowiadania:) angielski znam w miare dobrze, ale jednak co po polsku to po polsku 🙂
A właśnie czy wyszły w Polsce jakieś książki z dalszymi losami załogi Voyka czy tylko można je dostać po angielsku za angielskie pieniądze 🙂 ?
Co do książek o załodze Voya, to niestety o polskiej wersji możesz zapomnieć. W Polsce, o ile dobrze pamiętam, wyszło w sumie 5 książek mających coś wspólnego z trekiem, ale żadna z nich nie dotyczyła Voyagera i jego załogi. Pozostaje szukanie w sieci ebooków lub zakupy w anglojęzycznych księgarniach.
Taka kontynuacja już od zawsze mnie korciła. Fajnie jest wiedzieć co dalej szczególnie kiedy tak długo się spedzało czasu z całą załogą. Najgorsze że faktycznie nie można się niczego dowiedzieć. Ebooki są fajne jednak dość trudno mi je zdobyć. Kaza działa słabo na emule jest podobnie. Swoją drogą wątpie aby wszyscy aktorzy zgodzili się zagrać w takiej kontynuacji. Wielu z nich ma pewnie już dosyć pracy nad tym samym choć z sentymentem wracają do wspomnień. Dziwi mnie jednak brak zrozumienia z ich strony. Spora część aktorów wylansowana została przez treka a teraz mówią "nie" to trochę denerwuje.---===---Tak sobie czytam i czytam kontynuacje Voya i myśle że mógłbym przetłumaczyć co nieco. Jak nie macie nic przeciwko temu to prosze mi dać znać. Wrzuciłoby się to potem na forum albo gdzieś tam gdzie trzeba i można byłoby sobie poczytać i pożyć z bohaterami odrobinę dłużej.
Voyager to jedyna seria ktorą widziałem od początku do końca. W sumie lubię ten serial i chętnie bym poczytał jakąś fanowską kontynuacje. Tłumacz Hivision, tłumacz :P.
Hivision tłumacz ile sie da 🙂
Jeżeli potrzebujesz jakiś e-booków to napisz mój mejl to bst1979@tlen.pl
Wiem ze są dwie książki kontynułujące Voyagera tytuł - Homecoming, nie wiecie czy to jest właśnie dokładnie pierwsza, bezpośrednia i w miare oficjalna kontynuacja Voygera.
Mam na myśli oficjalna bo książki te są polecane na oficjalnej stronie Startrek.com Znalazłem je w sieci także jak chesz Hivision je przetłumaczyć to daj znać.
Świetny pomysł z tymi tłumaczeniami. Angielski wprawdzie znam, ale nie przepadam za czytaniem książek w oryginale.Hivision, czekamy. 😀
W takim razie zabieram się do roboty. Dwa miesiące nic do roboty więc czemu nie. Sesja się skończyła to przynajmniej będę miał co robić. Gdyby ktoś chciał pomóc w jakikolwiek sposób to nie ma sprawy piszcie na priv.
Nie wiedziałem, że Hivision taki samuraj, że całe książki tłumaczy... 😯
Czytałem te książki (na razie są dwie, z następnymi w drodze), i stwierdzam, że są... takie sobie 🙂
Z tego co zrozumiałem, Hivision chce tłumaczyć jakieś fanowskie kontynuacje... A jeśli zabiera się za książke to respect dla niego 😛 😛 :).
No z tego co zrozumiałem Hivision ma zamiar zabrać sie za tłumaczenie książęk i za to należy mu sie powszechne uznanie i wdzięczność.No właśnie a co do opowiadań to mam w głowie dość ciekawy pomysł, ciekawy przynajmniej moim zdaniem, na opowiadanie lub cykl opowiadań. Były by one kontynuacją Voyagera. Jak nic mi nagłego nie wypadnie to na przyszły weekend coś powinienem mieć gotowego...