Jeżeli ktoś nie widzi analogii między mniemaniem o sobie u ludzi i narodów, to ja nie podejmuje mu się jej wytumaczyć. Ani niczego innego.A co do tego, że skoro to oni robią treki, to mogą zawsze robić z siebie superherosów... Trzymając się analogii, której nie widzisz - pan X (to tylko taki przykład), nazwijmy go Willard Schnater, pisze wspomnienia, z których wynika, że jest najinteligentniejszym człowiekiem we wszechświecie, że 27 razy uratował świat od zagłady a Mahatma Gandi uczył się od niego pokory względem świata. Owszem, to być może logiczne, że "ustawia sie w pozytywnej roli", ale ewentualnym czytelnikom jak najbardziej wolno go wyśmiać, a w każdym razie skrytykować. Tak, wiem, nie bardzo widzisz analogię.