To są jednak inne sytuacje, Irak jakby nie patrzeć to strefa wojny i zginęło tam tak mało polskich żołnierzy, że ciężko te straty nazwać nawet czynnikiem zero. A żałoba narodowa, tak naprawdę mi nie przeszkadzała. I tak będę robił co chcę, a jak ktoś tam czuje potrzebę wprowadzania takich rzeczy, to naprawdę jest jego sprawa.