Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Mesa › Sejm chce zabrać pocztę internautom
Zanim założysz konto poczty elektronicznej, podrepczesz z dowodem tożsamości do firmy internetowej. Może tak być, jeśli posłowie nie zmienią zapisów projektu ustawy Prawo telekomunikacyjne
Czyli co może się stac za parę dni
👿 👿 😈 😈 👿 👿 😈 😈 🙁
Kolejne prawo, którego nikt (włączając w to jego twórców) nie będzie przestrzegał. O ile w ogóle wejdzie w życie. Tak czy inaczej nie ma powodów do obaw, w końcu nikt nie musi zakładać sobie konta na polskim serwerze i w polskiej firmie. 😛
Miejmy nadzieję, że te przepisy nie wejdą w zycie....swoją drogą kolejny raz (po vacie) trwa wąśród rynek netowy w kraju...
A tak swoją drogą...to mój pierwszy post na tej liście i przy okazji witam wszystkich trekkerów 🙂
Ja już swoje petycje wysłałem do przewodniczących sejmu i senatu aczkolwiek się zastanawiam czy to coś da, jak będą chcieli to i tak pewnie to wprowadzą lecz wtedy proponowałbym opuszczenie tego biednego kraju i pokazania całemu rządowi że mamy go w głebokim poważaniu. moze to da im trochę do myślenia że jeszcze jeden taki numer to się mogą doczekać nie miłych kontaktów z druga stroną naszego ja a to chyba nie bedzie dla nich zbyt miłe. Koncząc najpierw :dupa: a później :killer: .
Wątek nie został jeszcze zakończony z całą pieczołowitością.
Nieuczciwym byłoby pozostawianie go bez zdania drugiej strony 🙂
Oto odpowiedzi jakie uzyskałem (po wpisaniu mych danych do petycji w/s w/w ustawy):
Szanowny Wyborco,
Dziękuję za ogromne zainteresowanie pracami Sejmu RP nad ustawą „Prawo telekomunikacyjne”. Otrzymałem blisko czterdzieści tysięcy listów elektronicznych, w których polscy internauci zaprotestowali przeciw rzekomemu wprowadzeniu poważnych utrudnień formalnych przy zakładaniu konta poczty elektronicznej.
Pragnę poinformować, że już w trakcie drugiego czytania projektu ustawy złożono poprawki precyzujące zapisy i znoszące takie restrykcje. Osobiście uważam, że absurdalnym wymogiem byłoby podpisywanie umowy i okazywanie dokumentu tożsamości przy zakładaniu poczty elektronicznej. Stoję na stanowisku, że Sejm RP powinien promować nowoczesne formy komunikacji oraz czynić wszystko co możliwe, by dostęp i korzystanie z internetu przez polskich obywateli były jak najbardziej powszechne.
Prace Sejmu RP i jego komisji nad przystosowaniem naszego prawa do wymogów Unii Europejskiej są traktowane z całą pieczołowitością, z uwzględnieniem opinii wyborców.
Łączę wyrazy szacunku,
Józef Oleksy
Marszałek Sejmu RP
"Dosyć gardzenia klientem, dosyć wykorzystywania pozycji monopolistycznej (...), dosyć tych wysokich niedorzecznych kosztów Internetu (...). Po to dajemy URTiP-owi te uprawnienia, żeby w naszym imieniu spowodował znaczący spadek opłaty za usługę telekomunikacyjną..."
Janusz Piechociński
Wystąpienie Sejmowe z dnia 28.05.2004 r.
Garść faktów:
09.03.2004 r. - Projekt ustawy Prawo Telekomunikacyjne przygotowany przez Rząd RP
28.05.2004 r. - II Czytanie Projektu Ustawy Prawo Telekomunikacyjne
28.05.2004 r. - W trakcie II czytania Janusz Piechociński zgłasza poprawkę, aby w art. 55 skreślić ustępy 6 i 7, dotyczące obowiązku rejestracji telefonów pre-paid, a przy okazji potencjalnie mogące dotyczyć kont e-mail.
01.06.2004 r. - Trzy duże portale internetowe organizują akcję protestacyjną przeciw domniemywanym utrudnieniom w rejestrowaniu kont e-mail atakując bezpośrednio Posła Piechocińskiego jako rzekomego autora tych zapisów (co jest nieprawdą - zapisy zostały zaproponowane przez Rząd RP)
03.06.2004 r. - Portal Interia informuje swoich czytelników, że w wyniku akcji protestacyjnej Poseł Janusz Piechociński zobowiązał się zgłosić odpowiednie poprawki do projektu Prawa Telekomunikacyjnego. Prosimy w tym miejscu cofnąć się do daty 28.05.2004 r. i jeszcze raz przyjrzeć się chronologii wydarzeń.
03.06.2004 r. - Moderatorzy portalu Interia wielokrotnie odrzucają mające wyjaśnić sytuację wpisy Janusza Piechocińskiego do listy komentarzy, mimo, że nie było w nich ani niecenzuralnych zwrotów, ani pomówień.
Dziękuję za nadesłane przez Państwa ponad 40 000 wiadomości e-mail. Pokazują one, że społeczność internautów zaczyna brać sprawy w swoje ręce i stara się pilnować swoich w pełni słusznych praw.
Z przykrością jednak stwierdzam, że tym razem zostaliście Państwo "wpuszczeni w maliny", przez kogoś mającego zapewne na celu zablokowanie prac nad ustawą, która zmusi dużych operatorów telekomunikacyjnych do obniżenia cen swoich usług i zwiększenia ich dostępności. Są bowiem na tym rynku podmioty, które czerpią olbrzymie korzyści z zajmowanej pozycji monopolistycznej. Prawo Telekomunikacyjne zmusi te instytucje do wywiązania się ze wszystkich podjętych zobowiązań, a zarazem do obniżenia abstrakcyjnie wysokich cen połączeń.
Nie mam zamiaru dociekać, kto był inicjatorem protestu nagłośnionego przez portale. Wystarczy nam już w tym roku wielkich afer gospodarczych i komisji śledczych. Osobiście odpowiadam za proces uchwalania Prawa Telekomunikacyjnego i nie pozwolę na to, by pojawiły się w nim jakiekolwiek zakłócenia czy opóźnienia. Będę też starał się nie dopuścić do tego, by w ustawie tej pojawiły się bzdurne zapisy mogące ograniczyć swobodę korzystania z Internetu w Polsce.
Osoby zainteresowane prawdziwym obrazem projektowanego Prawa Telekomunikacyjnego zapraszam na moją stronę internetową, gdzie 6 czerwca 2004 roku zostanie umieszczony specjalny raport dotyczący tej ustawy.
Janusz Piechociński
Przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury
PS. Poza tym tytuł topicu jak dla mnie jest zbyt prowokacyjny. Za bardzo kojarzy się z nagłówkami typu "Umieraj albo płać" komentującymi (w Fakcie bodajże) wprowadzanie opłat w służbie zdrowia, czyli z praktyką stosowaną przez gazety z niższej półki.