Forum › Trek.pl › Newsy › Fantastyka › Reanimacja MacGyvera
Wg doniesień The Hollywood Reporter studio filmowe New Line skłania się ku przekształceniu znanego serialu lat 80-tych ubiegłego wieku, MacGyver, w film pełnometrażowy.
Serwis podaje, iż produkcji podejmie się Raffaella Prods. w osobie Raffaelli De Laurentiis wraz z Marthą De Laurentiis i twórcą serii Lee Zlotoffem. Kierownikiem produkcji jest Dino De Laurentiis. Jak dotąd nie wybrano jeszcze pisarzy, a i data realizacji filmu jest nieznana.
Źródło: THR.com
O, Boże... Ledwie dwa dni temu myślałem właśnie o stoworzeniu remake'u McGyvera :] Niestety klanu de Laurentiis nie widzę w tej roli...Dlaczego remake? Żeby wyciągnąć więcej z tego pomysłu, który moim zdaniem został w trakcie trwania serii mocno rozmydlony. W niektórych odcinkach Angus nic nie budował 🙁
Wszystko ostanio dostaje remake'i.Niedługo będzie pewno nowa wersja "mody na sukces".
Gdy nie ma się pomysłu na coś nowego - najlepiej zrobić remake czegoś co już było i odniosło sukces.
Wszystko ostanio dostaje remake'i.
Niedługo będzie pewno nowa wersja "mody na sukces".
Już jest, już jest...
W "Modzie..." pewne schematy są pernamentne, wracają z potażającą regularnością i to nawet nie "dwie panie kochają jednego pana", czy "Who's the daddy", ale też te nieco bardziej wymyślne, typu, "Pani A zrobiła coś bardzo złego, wie o tym tylko jedna osoba, pan B. Pani A ukrywa swją zbrodnię i cierpi z tym niezmiernie (w dodatku wszyscy, nie wiedzac, że to ona, jadą po niej i co jakoś czas chce się przyznać, ale pan B nakręca ją, by tego nie robiła, bo to już nic nikomu nie da", albo "powrót zza grobu, który rozdziela szczęśliwą parę, po tym jak wdowa/wdowiec już na nowo zdążył sobie ułożyć życie". To serial oparty na remakeach.
😆 😆 😆 😎
Chylę czoła nad znajomością Mody Na Sukces :Pale co racja to racja... jak się kręci coś, nie wiem, 30 lat (???) to mogą to być wyłącznie remaki, przynajmniej w tym wypadku 🙂
;)Pierwszy odcinek MnS wyemitowano w 1987 r., czyli serial ma 22 lata, ale to nie do końca prawda, bo w pewnym sensie jest on spin-off'em czternaście lat starszej soup-opery The Young and the Restless, w naszym kraju nadawanej co jakiś czas przez Polsat jako Żar Młodości. "W pewnym sensie", bo "Moda..." wystartowała jako produkcja zupełnie osobna i dopiero po jakimś czasie producenci zdecydowali się je połączyć, postacie z jednego serialu zaczęły przechodzić do Y&R i na odwrót. Twórcy są tu jednak nader niekonsekwentni, bo często ta sama aktorka czy aktor gra w obu serialach dwie różne postacie (oczywiście niejednocześnie), rzecz jasna bez żadnej specjalnej charakteryzacji.To co pisałem wyżej o pani A i panu B będzie teraz widoczne na TVP1, bo przecież jeszcze pewnie dużo osób pamięta jak Amber chciała się przyznać, że to Becky jest matką Erica III, a Twany namawiała ją, by tego nie robiła, a już niedługo Taylor będzie cierpiała po tym, jak przypadkiem zabije Darlę zaś Hector będzie jej powtarzał, że to przecież życia jej nie przywróci i w ogóle nic nikomu nie da.;)EDIT: Ups, zabezpieczenie spoilerowe nie działa. Mam nadzieję, że nikomu nie zdradziłem tajemnicy 😛
Co do Maca, to ja się zapytowuję - po co?A względem "Mody..." mnie zawsze rozwalał ten repetujący wątek o ratowaniu przez jakiegoś tam szejka. Kiedyś czytałem streszczenie całości 🙄
Mi też cokolwiek ciężko wyobrazić sobie streszczenie Mody na Sukces 🙂
Nie streszczenie, ale... no... konspekt wygląda tak: - Odcinki 1 do 1500: Stephanie zaczyna podejrzewać, że Brooke kręci z Ridge'm.- Odcinki 1501 do 3000: Stephanie ma coraz więcej podstaw do podejrzewania, że Brooke kręci z Ridge'em.- Odcinki 3001 do 4000: Stephanie jest już prawie pewna, że Brooke kręci z Ridge'em.Ale to prawdę mówiąc trochę krzywdzące (nie przeze mnie wymyślone oczywiście), bo Stefa zawsze jak ma podejrzenie to z miejsca rusza do akcji, podrzuca trucizny, zdjęcia z foto-shopu, sfałszowane listy, cokolwiek, w ogóle rozkręca akcję.A wątek ksiącia Omara był tylko dwa razy, w 1994-95 r. i w 2005. Taylor umarła i ożyła jeszcze w 2001 r., ale bez udziału Księcia.:D
Barusz, podejrzanie dużo wiesz o "Modzie na sukces"...
Barusz, podejrzanie dużo wiesz o "Modzie na sukces"...
Nie samym trekiem człowiek żyje 😆
co wyście się tak rozgadali na temat MnS 😮 😮 😮 Myślałem że forum pomyliłem .A co do samej reanimacji McG . Jak będzie to w połowie dobre jak nBSG to może być , gorzej jak pójdą śladem KR2008 .Z drugiej strony stara BSG nie miała takiego wzięcia jak nowa wersja , w niektórych kręgach była wręcz odbierana jako popłuczyny po SW . Zaś McG był hitem od początku , RDA będzie trudno zastąpić , do tego ta muzyka z czołówki .