Po rocznej niemalże przerwie odbyło się pierwsze Śląskie Spotkanie Trekowe i wychodzi na to, ze ciężkojest na nowo wdrożyć się w zwyczaj pisania raportu ze spotkania i skoro nikt z obecnych na nim nie zrobił tego do tej pory pomyślałam, że zrobię to ja, że lepiej późno niż wcale 😉 . Na spotkaniu byli obecni Liranna, Mat, BSL , Drupi i Sfinks.Całą grupą powędrowaliśmy do pubu gdzie przy piwie i innych płynach omawialiśmy różniste tematy nie związane tym razem z Trekiem, były poruszane tematy bardzo osobiste, ale nie tylko bo min. oglądane inneseriale sci-fi, ale też nie tylko bo mimochodem został wspomniany tasiemcowaty serial, którym TV chyba od swoich początków 😉 raczy nim widzów bo jest już chyba 5000-cy odcinków , ale nie wiem tego na pewno bo ani jednego odcinka nie widziałam, ale Mat specyficznym dla Niego poczuciem homoru usiłował mi wmówić, że jest to mój ulubiony serial i prawie mu w to uwierzyłam tylko skoro tak jest to nie wiem dlaczego nie obejrzałam ani jednego odcinka 😆 Drupi mimo, że przybył na spotkanie ostatni pędząc do swoich obowiązków opuscił nas jako pierwszy...Reszta grupy po wysączeniu ostatniej kropli płynów gnana głodem ruszyla w miasto upolować coś do jedzenia, a że ja miałam na tyle sił i głód mnie nie trawił udałam się na przystanek autobusowy odprowadzona przez pozostałych, więc nie wiem co działo się potem, ale może Ktoś zechce o tym napisać...