Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Nauka › Prawdziwy kamuflaż
http://info.onet.pl/1063031,16,1,0,120,686,item.html
Polecam ten artykuł, kazdemu, pokazuje jak niewiele nam brakuje do ST jeszcze tylko warp i torpedy fotonowe. a to wszystko miało byc za 300 lat.
Ciekawa rzecz, tylko na razie jest to chyba w dużej mierze teoria. Jednak widać, że chłopcy coś robią, starają się przynajmniej. Wyobrażacie sobie gdyby nastąpił nagły przełom i technologia „niewidzialności” dostała się w ręce każdego „potrzebującego” ? To dopiero byłby chaos.
Technologia ta nie spowoduje znikniecia obiektu - jedynie moze sprawic, ze bedzie on widoczny jako zupelnie czarny, a w przypadku fal radiowych - nie bedzie on widoczny dla radaru (nie bedzie dawal echa - czyli na tle jakiegos obiektu dla radaru bedzie wygladalo, jakby obiekt ten mial dziure). Nic wiecej...
Nic wiecej...
[post="25347"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
No tak pierwszy samolot tez przeleciał kilkadziesiat metrów. Moze to nieco brutalne ale technologie takie jak ta rozwina sie dopiero w czesie jakiejs wiekszej wojny, na razie żadnej na horyzoncie nie ma ale na poczatku XX wieku tez tak mysleli...no pozyjemy zoboczymy.
Nie o to idzie - biega o to, ze w ogole ta technologia nie ma nic wspolnego z niewidzialnoscia w sensie optycznym - tzn. obiekt nie wysyla zadnych fotonow - ani odbitych, ani przez siebie emitowanych - ale niestety bedzie pochlanial swiatlo emitowane przez obiekty bedace za nim jesli chodzi o linie wzroku. Aby byl niewidzialny, musialby te promienie swietlne przepuszcac badz w jakis sposob zakrzywiac wokol siebie tak, aby ich trajektoria byla niezaklocona przez niego...A wtym wypadku bylby on po prostu widoczny jako idealnie czarny, nic wiecej.
Moze to nieco brutalne ale technologie takie jak ta rozwina sie dopiero w czesie jakiejs wiekszej wojny, na razie żadnej na horyzoncie nie ma
[post="25390"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
O to się nie martw. Myślisz, że wojskowe laboratoria czekają na wybuch wojny? Skoro technologia daje się zastosować w widmie radarowym to na pewno już kilka zespołów intensywnie nad nią pracuje.
w zakresie widzialnym widzimy obiekty dlatego że pada na nie światło (fala elektromagnetyczna) wystarczy wiec tak zakrzywić przestrzeń lub fale by omijała obiekt wtedy stajemy sie nie widzialni... ale to nie takie proste gdyż światło to wiązka 100000...itd fotonów a opanowanie takiej ilości energii jest bardzo trudne......(w artykule są to bardzo specyficzne warunki)
następny problem to to że każde ciało promieniuje tgz promieniowaniem termicznym 90% tego promieniowania jest dla nas niewidzialna gdyz jest z zakresu podczerwieni...
ale istnieją takie urządzenia które to rejestrują wiec ja nie był bym takim optymistą i nie doszukiwał bym sie zbieżności pomiędzy naszym poziomem technologicznym a tym pokazanym w Star Treku...
Weź pod uwagę to, że temperaturę ciała bardzo łatwo sprowadzić do temperatury tła - takie "ciuszki dla włamywaczy" (marne hollywoodzkie porównanie) istnieją już od stosunkowo dawna.
cma - no ale wlasnie technologia opisana w tym artykule nic nie ma wspolnego z zakrzywianiem toru lotu fotonow - wylacznie powoduje pochlanianie promieniowania w pewnym waskim przedziale widma.
Całkiem niedawno mówiło się o nowym wynalazku - niewidzialności. Cała sztuka polegała na wyswietleniu na ubraniu (rzutnikiem?) obrazu z kamery znajdujacej się za osobą. W efekcie uzyskiwało się częściową niewidzialność. Teraz skoro w najblizszych latach maja zostać wprowadzone ekrany, które będzie mozna z rolować i włożyc do kieszeni efekty będą coraz ciekawsze. Czemu by nie pokryć np. poszycia pojazdu takimi ekranami i miniaturowymi kamerami, które przenosiłyby obraz na te ekrany??
A tak co do "prawdziwej" niewidzialności poszukajcie sobie w zakatkach internetu informacji o USS Eldridge, Philadelphia Experiment (Project Rainbow). Na prawdę ciekawa sprawa. ❗
Niewidzialność
W jedenastym z serii odcinku „Fantastyki w laboratorium dr Michio Kaku postara się odpowiedzieć na pytanie, czy możliwe jest stworzenie płaszcza zapewniającego niewidzialność. W tym celu „szalony fizyk uda się do Japonii, gdzie przetestuje płaszcz do kamuflażu optycznego, a następnie porozmawia z jego wynalazcą prof. Susumu Tachi. W trakcie swoich poszukiwań przepisu na niewidzialność, dr Kaku odwiedzi także londyński Imperial College, gdzie spotka się z prof. Chrisa Phillipsa szefem zespołu badawczego, który za pomocą lasera przestawia atomy i sprawia, że stają się one niewidoczne.
Fantastyka w Laboratorium - Niewidzialność 1/3
Fantastyka w Laboratorium - Niewidzialność 2/3
Fantastyka w Laboratorium - Niewidzialność 3/3
Z tego co wiem na razie efekty nie są zbyt rewelacyjne ale perspektywy na przyszłość jednak dość obiecujące 🙄
koncepcja czasoprzestrzennej czapki-niewidki
http://kopalniawiedzy.pl/Martin-McCalla-Un...rzen-11857.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8..._wydarzylo.html
Naukowcy z Imperial College London opracowali teoretyczną koncepcję manipulowania światłem przechodzącym w pobliżu obiektu. To oznacza, że teoretycznie możliwe jest ukrycie przed obserwatorem rozgrywających się wydarzeń tak, by nie zdawał on sobie z tego sprawy.
Jak mówi McCall, gdy będziemy obserwowali osobę poruszającą się korytarzem, sprawi to na nas takie wrażenie, jakby używała ona znanego ze StarTreka transportera, gdyż nagle pojawi się w innym miejscu, niż była jeszcze przed chwilą. Teoretycznie osoba ta mogłaby zrobić coś, czego obserwator nie dostrzeże.
Ukrywanie poruszających się ludzi to wciąż jedynie wizja z dziedziny science-fiction, jednak model zespołu McCalla może znaleźć praktyczne zastosowanie w optyce czy elektronice.
Pierwsze nagranie peleryny niewidki w akcji! [wideo]
http://gadzetomania.pl/2011/10/05/pierwsze...i-w-akcji-wideo