Forum Fandom Opowiadania Piszmy wspolnie

Piszmy wspolnie

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 19 total)
  • Author
    Posts
  • izbkp
    Participant
    #2253

    Napiszmy wspolnie jakies trekowe opowiadanie. Mam poczatek, wrzuce tu, omowimy mozliwosci co moze byc dalej i ktos napisze nastepny fragment, wrzuci tu, znowu omowimy i znow ktos inny dopisze nastepny fragment. W koncu powstanie nasze wspolne stworzone w procesie pracy grupowej opowiadanie. Wasze opinie na ten temat?

    KaThArN
    Participant
    #21977

    Napiszmy wspolnie jakies trekowe opowiadanie. Mam poczatek, wrzuce tu, omowimy mozliwosci co moze byc dalej i ktos napisze nastepny fragment, wrzuci tu, znowu omowimy i znow ktos inny dopisze nastepny fragment. W koncu powstanie nasze wspolne stworzone w procesie pracy grupowej opowiadanie. Wasze opinie na ten temat?

    [post="18788"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]

    Pomysł przedni... ale musimy się określić:

    - czy idziemy na całość i nie ustanawiamy żadnych granic (coś takiego przerabialiśmy na Orion Tok'ra dwukrotnie i nawet fajnie wyszło :D)

    - czy ustalamy jakieś wytyczne dla piszących

    Co do mnie jestem za powołaniem projektu do życia 😀

    izbkp
    Participant
    #21978

    - czy ustalamy jakieś wytyczne dla piszących

    Pierwsza czesc, ktora juz przygotowalem do publikacji - jest w 99% kanoniczna, sugeruje wiec aby jedyna wytyczna dla piszacych bylo trzymanie sie kanonu.

    Piotr
    Keymaster
    #21980

    Hmm... Ciekawe, nie powiem. 😉 Moze wyjsc cos fajnego, bo mamy tu kilku utalentowanych pisarzy. 🙂 Tylko mam prosbe - tak jak w przypadku innych opowiadan, osobny topic na komentarze (ten) i drugi na opowiadanie. Bedzie latwiej czytac.

    izbkp
    Participant
    #21982

    Ok, zrobione 🙂 Czekam na ochotnika, ktory podejmie sie kontynulowac 😉

    GWYNBLEIDD
    Participant
    #21983

    w sumie czemu nie bedzie niezly przeglad opinii i sposobu odbierania trekowego swiata. popieram pomysl tylko ponawiam pytanie dowolnosc czy trzymamay sie jakiego kanonu???

    izbkp
    Participant
    #21984

    Ja mysle, ze najlepiej pozostawmy to inwencji Tworczej wszystkich bioracych udzial w projekcie autorow. Jezeli ktos potrafi nagle w logiczny sposob odwrocic wszystko do gory nogami - to niech i tak bedzie 😉 Jak wyniknie jakis logiczny klopot to obgadamy go na biezaco 🙂

    EMH Mark IX
    Participant
    #21987

    Jako, że wróciłem do życia, postaram się przypomnieć sobie jak się pisze opki 😀 Na pewno możesz na mnie liczyć w kwestii "wywracania" akcji do góry nogami.Ale póki co jako że mam spore doświadczenie z hologramami, zajmę się opisywaniem losów jednego z holożołnierzy 😉

    izbkp
    Participant
    #21990

    O - wlasnie 😉 Podsune Ci wiec kilka moich przemyslen: Zastanawialem sie nad taktycznym zastosowaniem holopostaci w wojsku. Jako, ze rzecz dzieje sie kilka lat po Nemesis to Gwiezdna Flota nie dysponuje jeszcze przenosnymi holoemiterami (maja jeden z XXIX wieku ale nie potrafia go skopiowac) tak wiec holowojsko musi dzialac w promieniu ograniczonym zasiegiem holoemiterow wlasnego statku 😉 Jak pamietam w Voyagerze, kiedy sie tlukli z Kazonami potrafili tworzyc hologram w przestrzeni zamieniajac deflektor w holoemiter. Wymyslilem wiec sobie, ze USS Shogun ma wlasnie taki potezny emiter umozliwiajacy dzialanie hologramu. Zasieg jest porownywalny z zasiegiem transporterow 🙂 Przy czym nie udalo mi sie nigdzie znalezc jaki jest zasieg transporterow... 😛 Do tego dochodza jeszcze inne taktyczne zabawy jak np: Wstrzykiwanie kodu z holoprogramem wojskowym do pamieci komputerow wrogiego statku, przebijanie oslon atakowanego okretu specjalnymi torpedami, ktore same sa holoemiterem, ktory wbijaja sie w kadlub wrogiego statku etc 🙂

    EMH Mark IX
    Participant
    #21992

    O - wlasnie 😉 Podsune Ci wiec kilka moich przemyslen:

    Zastanawialem sie nad taktycznym zastosowaniem holopostaci w wojsku. Jako, ze rzecz dzieje sie kilka lat po Nemesis to Gwiezdna Flota nie dysponuje jeszcze przenosnymi holoemiterami (maja jeden z XXIX wieku ale nie potrafia go skopiowac) tak wiec holowojsko musi dzialac w promieniu ograniczonym zasiegiem holoemiterow wlasnego statku 😉

    [post="18805"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]

    W takim razie zamiast emiterów wprowadzam "Autonomiczną Jednostkę". Najnowsze dzieło Barclaya. Zestawia połączenie z najbliższym sprawnym emiterem i dodaje nieco nowych możliwości do standardowych hologramów. Prototypowe osłony inspirowane tarczami Borga, niezbyt zaawansowany system maskujący i awaryjne zasilanie.

    Zresztą już kończę opis treningu SHW i za 10 minut będziesz mógł ocenić sam czy warto w to brnąć 😀

    Piotr
    Keymaster
    #21994

    Ja sie lekko czepne 😉 - oslony dla hologramu?

    izbkp
    Participant
    #21996

    Oslony? To znaczy chodzi o jakies pole rozpraszajace hologramy? To jest nastepny problem - pojawienie sie nowej technologii ofensywnej zawsze skutkowalo wymysleniem jakiejs technologii ochronnej 😉 I takze na potrzeby tego opowiadania trzeba ja wymyslec 🙂

    Zarathos
    Participant
    #21997

    Ja sie mocno czepne - Federacja nie ma mozliwosci generowania oslon ala borg bo brakuje sensorow i komputerow ze nie powiem o 'zbiorowym' obmyslaniu srodkow przeciwdzialania. Takze holotorpedy nie maja sensu - holoemiter sam z siebie jest materialny wiec przez pola nie przejdzie, a torpedy emitowane przez holoemiter statku znikna w zasiegu oslon wrogiego okretu (energia nie przejdzie przez pola) wiec troche rozsadku przy robieniu nowych zabawek

    EMH Mark IX
    Participant
    #21998

    Ja sie mocno czepne - Federacja nie ma mozliwosci generowania oslon ala borg bo brakuje sensorow i komputerow ze nie powiem o 'zbiorowym' obmyslaniu srodkow przeciwdzialania.

    [post="18812"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]

    A czepiaj się kapitanie - od czego ma się wyższych oficerów 😀

    Nie chodziło mi dokładnie o osłony Borga a raczej o ich namiastkę. Automodulujące się tarcze (oczywiście w granicach rozsądku) rozpoznające kilka-naście znanych sygnatur energetycznych i adaptujące się do nich. To chyba nie stoi poza zasięgiem możliwości technicznych Federacji.

    Oczywiście w przypadku napotkania całkowicie nieznanych systemów uzbrojenia będą się zachowywały adekwatnie do sytuacji - czyli prawie jakby ich nie było. 😀

    Piotr
    Keymaster
    #21999

    Te torpedy to chyba na innej zasadzie mialyby dzialac, przynajmniej ja zrozumialem tak, ze torpeda wbija sie w kadlub przciwnika i dzieki holoemiterowi tworzy na pokladzie wrogiego statku oddzial (czy nawet jednego) holomarines.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 19 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram