Na plus osadzenie - jeśli trailerowe pozory nie mylą - Guinan w, nawiązującej do "Yesterday's Enterprise", roli jedynej świadomej (zmian), i wnętrza statków jakby czerpiące z estetyki FC. Reszta - czas pokaże.
Niby nihil novi, ale zmontowany jakoś tak, że - sam nie wiem czemu - poczułem przypływ sympatii do Picarda (serii)... choć żeby aż nadzieję, że drugi sezon okaże się przyzwoity - to nie...