Cóż trzeba się pogodzić z faktem ,że w tym pi.... kraju w którym dzielna policja dzielnie zwalcza piractwo przez utrudnianie życia Bogu Ducha winnym tłumaczom napisów, jedynym sposobem by nacieszyć się dobrymi serialami SF jest właśnie piractwo. Mnie to co prawda nawet pasuje gdyż po pierwsze oryginalne DVD zawierają całe mnóstwo tych $%$#% reklam które ni jak nie idzie przewinąć po drugie pirackie tłumaczenie jest dużo lepsze od tego "oryginalnego" zgapionego na kolanie z pirackiego. Po trzecie płacić nie trzeba po czwarte programy takie jak SubEdit player czyli profesjonalne narzędzia do odtwarzania filmów nie dają rady odczytywać oryginalnych DVD i w zamian jesteś zmuszony korzystać z jakiegoś tam Windows Media Player.