J.J. Abrams, a raczej projektant Ryan Church rzucili "fanom na pożarcie" nader spory kawałek świeżego mięsiwa ze swego filmu "Star Trek". Blog EW Popwatch otrzymał jako pierwszy obrazek nowego okrętu Enterprise, uaktualnionego na potrzeby XXI wieku. Oto on:
Ogromna dyskusja na 1,5 tysiąca postów wybuchła na portalu zajmującym się przede wszystkim nowym filmem - TrekMovie.com. Wielu fanów wyraziło głębokie rozczarowanie nowym designem, inni w zachwycie przypominali triumfalny powrót Enterprise w TMP. Nie zabrakło również wypowiedzi osób znanych z tworzenia wcześniejszych odsłon "Star Trek" (Rick Sternbach) jak również tych, należących do nowej ekipy Abramsa (Ryan Church i Roberto Orci).
A co Ty myślisz o nowym Enterprise?
Myślę, że wygląda bardzo fajnie. Design powinien zachwycać, pokazywać, że jest prawie jak prawdziwy, a nie nawiązywać do chwalebnych ale muzealnych wzorów. Przy zachowaniu szacunku dla dokonań przeszłości remake powinien iść na całego jeśli chce zainteresować nowych fanów.
Mi też się bardzo podoba. Tak powinien wyglądać okręt przyszłości. Nie możemy trzymać się aż tak kanonu, że kartonowy model na sznurku miał występowac w najnowszym filmie.
Podoba mi się spodek, bo jest z filmowego Entka, który zawsze bardzo mi się podobał.Reszta jest tragiczna. I nie chodzi mi o to, że odbiega od standardów trekowych (ten zarzut postawię tylko gondolom warp), ale jest po prostu brzydka i na dodatek nie pasuje do spodka.Dysza deflektora jest super, ale to co za nią już średnie na jeża. Po co odkryto kawałek maszynerii? Dla picu? W takim kształcie antena mogłaby być swobodnie wbudowana w kadłub, albo umieszczona (zakładając, że ma pełnić rolę "radaru" na jakimś zabezpieczonym kawałku wysięgnika. Łącznik spodek-napęd jest wg mnie za daleko przesunięty do tyłu i za szeroki. Nie podoba mi się. Sama sekcja napędowa też wygląda, jakby od tyłu była wciągana przez czarną dziurę. Skoro mają się tam mieścić doki, hangary i łącza EPS, a sam okręt za duży nie jest (wielkość okien) to po prostu jest tam trochę za ciasno, jak na mój gust.
przeciez to jest odchudzona klasa Ambassador, tylko mamy teraz lepsze efekty specjalne
ale generalnie te wyciecia i spodek z Contitution-refit mi sie podobaja
Nowy Enterprise jest całkeim niezły, wygląda nowocześniej, ale nie rzuca na kolana !!! Mi się jednak podoba, chociaż zdecydowanie wole NCC Enterprise 1701 D i E i Voyagera czy też Defiant, jakoś mi nie przypadły do gustu te z czasów Kirka, przypominają talerz na patyku. Moim zdaniem fajniejsze są okręty romulańskie i klingonskie i wiele innych.
Trochę średnio pasuje ten "kartonowy", trochę za duży, stary spodek (który swoją drogą jest świetny, tak jak Constitution-refit) do tej nowoczesnej sekcji napędowej (która sama w sobie też jest świetna, no może pylony są zbyt pionowe, ale może to wina takiego spojrzenia). Generalnie jednak jestem dobrej myśli.
Moim zdaniem okręty powinne wyglądać cos jak voyager skrzyżowany z Defiantem a nie takie strasznie wielkie spodki, NCC 1701 D i E nie mają takich dziwacznych spodków.
Dysza deflektora jest super, ale to co za nią już średnie na jeża. Po co odkryto kawałek maszynerii? Dla picu? W takim kształcie antena mogłaby być swobodnie wbudowana w kadłub, albo umieszczona (zakładając, że ma pełnić rolę "radaru" na jakimś zabezpieczonym kawałku wysięgnika.
Deflektor jest chyba upodobniony do tego z kartonowego entka Kirka. Ogólnie więc według mnie jest spoko i może być chociaż z wyglądy pod żadnym względem nie dorównuje NCC - 1701 - E
Mnie tam się ten statek nie podoba. Podobnie jak Zarathos, uważam, że gondole nie są przedstawione w duchu trekowym, sam zaś kształ sekcji maszynowni(chyba tak się nazywa to pomiędzy deflektorem a gondolami :P?) jest co najmniej - dziwny... przynajmniej w stosunku do tego co widzieliśmy w TOSie. BTW. Nie zapominajcie, że Kirk na reficie latał nieco później niż na zwykłym Constitutionie...
Patrząc na ten model to podoba mi się najbardziej spodek , może dlatego że jest to praktycznie to samo co spodek ENT w TMP . Sekcja maszynowa i łącznik już mi się mniej podobają ale ujdą w tłoku .Jedynie te pokraczne gondole ( a kolektory bussarda w szczególności ) mi się nie podobają . Btw. Wsporniki gondoli to toczka w toczkę Sovek , który pod tym względem przypomina mi ENT Refit .
A ja Wam coś powiem: to oczywisty hołd dla stylu lat 60tych. Tak właśnie wyglądał by Entek gdyby TOSa po raz pierwszy kręcono dziś. Okręt jest tak bardzo retro, że aż trudno tego nie zauważyć. Oddaje doskonale wyobrażenia o pojazdach kosmicznych z lat w których kręcono TOSa. I dlatego uważam, że jest świetny. Wyciągnięcie w części deflektora, gondole i cały styl oddaje to, co pewnie chcieliby stworzyć projektanci 40 lat temu, a nie mieli na to ani molziwości ani pieniędzy. Jak dla mnie to piątka z plusem.
Mnie się nawet podoba, nie licząc gondoli. Okręt wygląda nowocześnie a zarazem przypomina oryginał. Jest ok.Jednak całość jest zupełnie inna niż to co dało się zobaczyć na teaserze. W nim spodek wyraźnie przypomina Enterprise z serialu (nowy jest bardziej płaski). Czyżby twórcy zmienili zdanie co do designu? A może przedstawiona scena pochodzi z końcówki filmu, gdzie budowany jest ten właściwy, znany nam okręt? Biorąc pod uwagę, że twórcy na pewno nie będą sobie szczędzić efektów specjalnych, nie zdziwię się jeśli filmowy Enterprise zostanie zniszczony. W sumie, byłoby wtedy trochę dramatyzmu, a twórcy wyjaśniliby po części różnice w wyglądzie, nie łamiąc przy tym aż tak kanonu. A i fani będą zadowoleni tym samym. Może też niekoniecznie statek zostanie zniszczony, ale solidnie uszkodzony, przez co wymagana będzie jego naprawa/modyfikacja. Uniknięto by w ten sposób problemu z numeracją kolejnych okrętów. W końcu na jednym z opublikowanych zdjęć widać Kirka wydostającego się z czegoś, co przypomina małą kapsułę ratunkową.Nawet jakoś by to wyglądało. Niektórzy Trekkies robili pewnie w gacie na widok oryginalnego okrętu w teaserze, więc czemu by nie zakończyć filmu w podobny sposób? Z drugiej strony, tego typu scena już była jednak w Nemesis.
Jedynie te pokraczne gondole ( a kolektory bussarda w szczególności ) mi się nie podobają .
Tak to sa ladne tylko niezbyt TOSowe. Cos bardziej zoltego bym dal, tak jak zrobili w poprawionym TOSie.
to oczywisty hołd dla stylu lat 60tych
dlatego jestem w stanie przezyc te niezgodnosci 😉
(o ile nie spieprza calej reszty)