Te lemowskie komiksy są b. słabo pamiętane, i dopiero przy okazji Roku Lema (oraz premiery rysowanych "Niezwyciężonego" i "Podróży siódmej") sobie o nich przypomniano. Może za parę lat, jak świadomość ich istnienia stanie się powszechniejsza, trafią do podobnych zestawień, albo wydania rozszerzonego tu omawianego (75 czy 100 zamiast 50?) nawet...