Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Nauka › Napędy
Misja na Marsa 😳 już w planach. Ten dzień zbliża się nieubłaganie tymczasem naukowcy nadal dyskutują w jaki napęd wyposarzyć owe statki. Jest to ważna decyzja gdyż rodzaj napędu jaki w nich zostanie zainstalowany prawdopodobnie bedzie najbliższą przyszłoscią dla wszystkich pojazdów kosmicznych.
Kiedyś pisałem na ten temat pracę. W piatek zaprezentuję wam dokładny opis poszczególnych napędów i ich osiągi niestety (WARP nie wchodzi w rachubę przynajmniej jak narazie dopuki nikt nie zmodyfikuje lub rozszerzy Szczególnej Teorii Względności).
Cześć z tych rodzajów zaprezentowano nawet w Treku w DS9 w jednym z początkowych odcinków "Sisqo" w olbrzymie żagle.Inne są bardziej konwencjonalne i o nich wkrótce.
Zapraszam do dyskusji....
Być moze na marsa polecimy udoskolalonym napędem rakietowym
lub napędem jądrowym ( plazmowym)
Być moze na marsa polecimy udoskolalonym napędem rakietowym
lub napędem jadrowym ( plazmowym)
nie pamietam już dokładnie ale wiem że pracują nad napędem impulsowym rakietowym bodajże ale on miał być zastosowany do nowej generacji promów
Ja też coś oglądałem jakiś czas temu na Discovery, o nowym rodzaju napędu (jonowy czy jakiś). Zużywa bardzo mało paliwa, a jest w stanie rozpędzić się do olbrzymich prędkości. Jest tylko jeden szkopół, rozpędza się baaaaaaaaardzo powili. Nie mam pojęcia jak działa, bo ten program był dawno temu, ale wiem, że testy tego napędu już trwają.
Jakis czas temu ogladalem filmik w ktorym mowiono o kilku proponowanych rodzajach napedow, z tego co pamietam byla mowa miedzy innymi o zaglach slonecznych. Owe zagle mialy opierac sie oczywiscie na energii slonecznej ale co ciekawe odbijanej za pomoca sieci luster i kierowanych precyzyjnie na zagiel statku co w znacznym stopniu przyspieszylo by predkosc jak i przyspieszenie jednostki a w odpowiednim czasie promien mial byc wylaczany tak aby statek mogl wyhamowac. Drugim rodzajem napedu mialby byc naped atomowy a dokladniej mialo to wygladac tak. Statek w tylniej czesci mialby zainstalowana dosc spora kopule z mala wyrzutnia na jej srodku. Wyrzunia ta miala co jakis czas wystrzeliwac niewielkie ladunki jadrowe w malej odleglosci od statku w taki sposob aby energia wybuchu byla pochlaniana porzez wspomniana wczesniej kopule, co w efekcie doslownie popychalo by statek.To tyle co pamietam, moze uda mi sie cos jeszcz znalezc wtedy napisze cos wiecej.
Korzystajc z tematu chciałem poprosic o wszelkie informacje o opracowywanych wlasnie teoretycznie i praktycznie rodzajach napedów staków kosmicznych w przyszłosci. Wiem ze wielu forumowiczów interesuje sie techniką lotów kosmicznych więc proszę ich teraz o pomoc
Coen nie ma problemu, jak wczesniej pisalem postaram sie jeszcze cos o napedach napisac wiecej ale to za jakis czas, za tydzien wystawienie ocen 🙂 wiec potem bede mial troche spokoju i wezme sie za to
Juz mi nie potrzeba. Mialem to miec na referat z fizyki ale znalazłem cos innego bo potrzebowałem na wczoraj
Juz mi nie potrzeba. Mialem to miec na referat z fizyki ale znalazłem cos innego bo potrzebowałem na wczoraj
O to sie pochwal co znalazles na temet napedow ... inni tez pewnie chetnie poczytaja 🙂
Owe zagle mialy opierac sie oczywiscie na energii slonecznej ale co ciekawe odbijanej za pomoca sieci luster i kierowanych precyzyjnie na zagiel statku co w znacznym stopniu przyspieszylo by predkosc jak i przyspieszenie jednostki a w odpowiednim czasie promien mial byc wylaczany tak aby statek mogl wyhamowac.
Przez co rozumiesz hamowanie ?
Ja bym nie wierzył Discovery. Oni zatrudniają pisarzy sci-fic (serio!) żeby wymyślali jaki mają program nakręcić. A na Marsa i tak polecą (jeżleliczywiście nie wynajdą jakegoś nowego typu napędu, a Kongres jakoś nie jest zbyt chętny żeby dawać fundusze NASA) zwykłym paliwem wodorowym....
W sprawach napędu uważam że najlepszym rozwiązaniem byłby napęd jądrowy lub plazmowy jak ktoś już wspomniał . Mój wybór uzasadnię tym że takie pierwiasktki jak np Uran są w stanie wydzielić bardzo dużo energii , a są małe objętościowo w porównaniu do napędu wodoro-tlenowego (rakietowego) stosowanego obecnie . Problemem mogłoby być w takim wypadku promieniotwórczość tych pierwiastków oraz wielka niewiadoma co do ich obecności na innych planetach (eksplorowanych) w celu uzupełnienia zapasu paliwa
....
...moglbym dorzucic tutaj ze naped ten dzialal by impulsowo.. tzn polegalo by to na wytworzeniu mikro wybuchow ktore odpowiednio skumulowane i ukierunkowane nadawaly by statkowi predkosc... problemem moze byc i jest skonstruowanie komory w ktorej takie mikro jadrowe ekspolzje mialyby zostac wytworzone i odpowiednio skierowane na zewnatrz gdyz na razie ludzie nie stworzyli materialu zdolnego wytrzymac temperatury i cisnienie towarzyszace takiemu wybuchowi.... rozwiazaniem tego problemu mogloby byc stworzenie odpowiednio silnego pola elektromagnetycznego ktore wlasciwie zakrzywialoby plazme powybuchowa na zewntarz... co teoretycznie jest mozliwe...
Życie to nie Star Trek panowie.... Niestety. Nie mówimy o lotach na odległe planety z uzupełnieniem paliwa. Lot załogowy na Marsa najprawdopodobniej odbędzie się za całą dekadę! Takie gdybanie w tym momencie jest bez sensu. Nawet jutro przecież może nastąpić rewolucja. Vulcanie przylecą albo co 🙂 Większość z tych silnków przez was przedstawionych to czysta teoria ,a w niektórych przypadkach nawet nie poparta prawami współczesnej fizyki... Sory za turbolaserową krytykę ,ale mam zły dzień 👿