Serial nie będzie miał Wielkiego Finału, takiego jakiego moglibyśmy się spodziewać na podstawie doświadczeń z obecnie kręconymi
Co najwidoczniej doskwierało twórcom (i fan-twórcom) na tyle, że dodawali mu kontynuację za kontynuacją. Najpierw TAS, potem w/w filmy, a na koniec fan-serie New Voyages/Phase 2 i Continues (oraz książki i komiksy). I, tak, teraz do wyboru jako TOSowe finały mamy odcinek "Turnabout Intruder" (na którym urwana została Oryginalna Seria), "The Counter-Clock Incident" (na nim znów została urwana seria animowana), wspomniany ST VI (wysunięty z nich wszystkich najdalej w chronologii), a także dwuczęściowy STC "To Boldly Go" (tu ktoś, a nawet kilkoro ktosiów ginie), albo - jeśli kto woli - komiksową miniserię "Mission's End", oraz końcowe albumy innej miniserii IDW - Star Trek: Year Five. A niewykluczone, że i SNW, choć za prequel TOS-u robi, swoje zakończenie mu dorzuci.