Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Mesa › Duchy?
Dobre pytanie na dzisiaj, kto wierzy w duchy?Ja osobiście nie wierzę w takie wynalazki ale właśnie miałem najdziwniejsze przeżycie w moim dotychczasowym życiu.Mianowicie moja kamera internetowa samoistnie przerwała mi B5 i przekierowała obraz do all playera.To jeszcze nic na obrazie byłem nie tylko ja w słuchawkach ale także osoba za mną.Jeden szczegół jestem sam w domu.Udało mi się nawet fotkę tyknąć ale kiedy ją podziwiałem z przyczyny nie znanej nastąpił format wszystkich dysków, czyli już nie dokończę 4 sezonu B5.Nie uważam się za wariata i jestem raczej logiczną osobą ale jaka jest szansa na taki przypadek?Od razu zaznaczam że nic nie piłem itd.
Jedynie to :
To jeszcze nic na obrazie byłem nie tylko ja w słuchawkach ale także osoba za mną.
zalatuje trochę paranormalnymi zjawiskami .
Reszta to może być sprawka wirusa lub trojana .
Tego nie sprawdzę musiałem system z obrazu przywrócić.Ale pełny format bez ostrzeżenia?
Ja zrozumiałem tekst Pitmistrza tak, że gdyby nie to dziwne zdjęcie, to w ogóle nie wiązałby on sprawy ze zjawiskami paranormalnymi i duchami. Wiadomo, że sprzęt czasem zawodzi, w tym wypadku dziwne jest to, że problem z kompem pojawił się tej samej nocy, co owo widzenie.Ja nie miałem nigdy spotkania z duchem ani niczego takiego. Trudno mi też powiedzieć czy wierzę, nie mam chyba po prostu poglądu na tę sprawę.
Masz rację gdyby nie dziwne zachowanie kamery i tego co zarejestrowała uznał bym to za awarie sprzętu i najwyżej się wnerwił.Ale teraz mam wątpliwości po za tym nie udało mi się znaleźć żadnej wzmianki o robaku który powoduje całkowity format.
Mimo, że nigdy nie miałem podobnych doświadczeń, istnienia duchów nie wykluczam. Gdybym z kolei miał styczność z takim zjawiskiem, w pierwszej kolejności próbowałbym sobie jakoś logicznie wyjaśnić całe zajście.System operacyjny może paść w jednej chwili - nagle i nieoczekiwanie. Czasami bez wyraźnej przyczyny. Ostatnio miałem problem z laptopem - spadł mi na podłogę. Kilka razy go uruchamiałem, wszystko było OK. Za którymś razem mi się zawiesił, a po restarcie zrobił jakieś skanowanie plików, ale Visty już odpalić się nie dało. Złapałem za BART CD (bootable antivirus and recovery CD). Jest na niej program w rodzaju eksploratora Windows. Dzięki niemu mogę dostać się do plików i skopiować je na przenośny dysk. Na szczęście wszystko co ważne miałem na innej partycji, bo na systemową nie mogłem wejść - zupełnie jakby była pusta, albo jej nie było. To, że kamerka sprawiła Ci taką hecę, mogło być zwiastunem awarii - komputery różne, dziwne rzeczy robią.Co do postaci na zdjęciu - mogła to jedynie być gra światła i cienia.Wiem, że co innego przeżyć coś takiego, a co innego teoretycznie dyskutować 😉
Wiesz w świetle słoneczny patrze na to zupełne inaczej ale nadal mam wątpliwości.Samoistny format 2 dysków czyli 3 partycji?Jaka jest szansa na taki przypadek 0,000001%?
Może ktoś Ci po prostu wlazł na kompa i się bawił? Nie takie rzeczy się na studiach robiło.
Mało prawdopodobne musiał by się najpierw przebić przez 2 routery Netgeara.
Jeżeli zainstalowałeś jakiegoś trojana to połączenie mogło wyjść z twojego komputera, a takie jest zazwyczaj przepuszczane przez routery i liberalnie ustawione firewalle.
Tom już prędzej uwierzę ze ktoś 256bit kodowanie złamał niż w duchy.The D mało prawdopodobne raczej dbam o system ale wszystko jest możliwe szkoda że nie mogę tego teraz sprawdzić :/
Dobrze jest mieć otwarty umysł, ale zastosuj brzytwę Okhama - bardziej prawdopodobne jest to, ze ktoś Ci się włamał właśnie po to, żeby pokazać 'ducha' i zatarł ślady niż że to duch majstrował Ci przy kamerze i dyskach. ;)Zacznij się martwić, gdy zobaczysz kogoś w lustrze. ;>
Z lustra korzystam tylko jak się golę więc jak ktoś będzie za mnie trzymał maszynkę dam znać.Po za tym sprawdziłem logi routeruw i nic nie znalazłem.Posprawdzam jeszcze logi wszystkich urządzeń podłączonych do sieci może coś znajdę.Nie lubię nie wyjaśnionych zagadek.