Akurat w DS9 jest pod tym względem bardzo źle , pomijam sytuacje typu pierwsze starcie GF i okrętów Dominium , kiedy te drugie miały broń przenikającą przez osłony .
Praktycznie w każdej bitwie było tak że już pierwsze trafienie fazerem/disrupotrem/torpedą szło w kadłub, zamiast zatrzymać się na osłonach .
Chociaż i tu się zdarzały wyjątki - np. w DS9 4x01-4x02 Vor'Cha dostaje z fazera stacji i widać reakcję osłon , zaś trafienie torpedą nie dość że żadnej reakcji nie powoduje , to jeszcze jest wstanie zniszczyć okręt .
Nie wiem czemu tak było , kiedyś to już omawialiśmy - jedna z teorii mówiła że to skutek małej odległości pomiędzy okrętami .