Dla kogo Oscar za efekty specjalne?

Do siedmiu zawężone zostało grono filmów, które mają szansę na nominację i walkę w finale wyścigu o Oscara w kategorii "Efekty specjalne". Pierwsza lista zawierała 15 filmów, które wstępnie wytypowano do preselekcji. Dwa dni temu ogłoszono listę ostatecznych kandydatów do nominacji, autorzy tych filmów będą mogli przedstawić swoją pracę na pokazie, po którym ogłoszona zostanie finałowa lista. Pokaz zaplanowany został na 20 stycznia, twórcy mogą zaproponować 15-minutową prezentację. Ostateczne wyniki czyli nominacje do Oscarów zostaną oficjalnie ogłoszone 25 stycznia.

[more]Na liście finałowej znalażly się następujące filmy: Alicja w krainie czarów Tima Burtona, Harry Potter i Insygnia śmierci część I, Hereafter, Incepcja, Iron Man 2, Scott Pilgrim vs the World oraz Tron: Dziedzictwo. Przypomnijmy, że tegoroczne rozdanie 83 Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej nastąpi 27 stycznia. W Polsce transmisję przeprowadzi Canal +. Informacja pochodzi z oficjalnej strony oscars.org.[/more]

Jak dla mnie to Incepcja wygrała.

Z siedmiu filmów pięć można było obejrzeć u nas. Patrząc na medialność tytułów, ich box office i siłę produktu to dwa podlinkowane (u nas w kinach nie były grane) raczej odpadną w ostatniej fazie selekcji do nominacji. Angielskie i amerykańskie fora internetowe typują do Oscara Tron. Ostatni Potter raczej statuetki nie zgarnie (jak do tej pory seria HP miała chyba tylko dwie nominacje w tej kategorii). Kto wie czy nie będziemy mieli niespodzianki i Oscar trafi do Burtona i jego ekipy za Alicję w krainie czarów. No ale zarówno nominacje jak i ostateczne wyniki bywają zaskakujące pozostaje więc poczekać na rozwój sytuacji.

Oj tak, ciekawe ile z naszych, widzów, przewidywań się sprawdzi. 🙄

Wiem że to złe miejsce na taki taką odpowiedz. Ja dał bym Oscara PR owcom Pana Premiera za dobrą robotę.

Z tym to prosimy do działu Polityka. 😉