Może by tak rozruszać nasz łódzki oddział? Może nie w sensie częstych spotkań, ale większego zaangażowania tu, na forum? Nie sądze żeby wiek, czy stan cywilny przeszkadzał w tym. Ja sam jestem żonaty, mam 37 latek, i nadal ST jest jednym z moich ulubionych filmów. A co do podróży do innych miast, niby do Wawy nie jest daleko, ale czy komuś się chcę? Poza tym obowiązki, nie pozwalają dysponować czasem na tyle, by pozowlić sobie na 1-2 dniowy wypad poza dom, przynajmniej tak jest w moim wypadku.