Może to jest jeszcze przed Tobą 😉
A tak serio to może ten chłopak swoją wypowiedzią w jakiś sposób zachęcił tego kogoś, że ten to zrobił.
Wszystko się zmienia, kiedyś działał POGF czyli Polski Oddział Gwiezdnej Floty , w ramach POGF istniały listy e-mailowe , listy dyskusyjne. Na tych listach toczyły się zażarte dyskusje, a niekiedy zabawne, śmieszne sprzeczki. Były też poruszane tematy naukowe. Zawsze można było się włączyć w daną dyskusję. Trochę żal, że POGF już nie istnieje, ale niestety nie ma powrotu do tego co było.
Teraz jest facebook i min. ‘nasza klasa’ i takie listy dyskusyjne nawet nie mogą się równać z facebookiem.
Napisałam, że facebook jest był i będzie, a w zasadzie jest mi to obojętne czy będzie czy też przeminie jak wszystko inne 🙂
Nie mam na facebooku konta i pewnie dlatego nie rozumiem potrzeby „życia” bycia na facebooku i nie rozumiem jak można tyle informacji osobistych o sobie podawać zupełnie obcym sobie ludziom.
IMO to tak jakby udostępnić klucze od swojego domu wszystkim obcym żeby mogli chodzić sobie po nim do woli i dotykać nawet osobistych rzeczy.
Oglądałam film dokumentalny o facebooku , w tym filmie chłopak opowiedział historię, która mu się wydarzyła po tym jak podzielił się osobistymi informacjami o sobie na facebooku. Tyle o sobie wszystkim opowiedział , że obcy człowiek przyszedł do jego domu i położył się do jego łóżka, nie chodziło o orientację seksualną. Ten obcy chłopak w jego łóżku uznał, że tyle się dowiedział o nim z facebooka, że ten nie będzie miał do niego o to pretensji jeśli znajdzie go w swoim łóżku. Na szczęście człowiek ten nie był agresywny i wyproszony poszedł sobie, więc należało by powiedzieć słowami filmu, który był emitowany w TV „uważaj na facebooka”, należy uważać na to co tam się zamieszcza i co się o sobie mówi , można być zrozumianym inaczej niż by tego się chciało.
W programie popularnonaukowym ‘Galileo’ reporter zagadywał przechodzących ludzi żeby pozwolili mu zabrać z ich telefonu kilka osobistych zdjęć, większość się na to nie zgodziła. I było stwierdzenie po tym jak większość odmówiła , przecież każdy takie zdjęcia zamieszcza na facebooku udostępnia wszystkim użytkownikom to dlaczego odmówili reporterowi . Jeśli zamieszcza się swoje zdjęcia na facebooku to tym samym zezwala się na dowolne ich wykorzystanie , mogą być wykorzystane w sposób, który może nam się nie podobać .
Dlaczego facebook zbiera i mnóstwo danych, informacji na temat osób z niego korzystających ? ,
przechowuje je na swoich serwerach nawet gdy przestaje się korzystać z facebooka, więc jeszcze pytanie czym jest facebook ? Czy na pewno ma służyć tylko przeciętnemu użytkownikowi ? Czy też jest drugie dno nie zauważone przez wszystkich użytkowników i wygląda na to, że facebook jest był i będzie.
Czyli należy rozumieć, że jutrzejsze spotkanie się nie odbędzie z braku zainteresowanych. I już po reaktywacji Śląskiego Oddziału Gwiezdnej Floty !? Czyli jak zwykle spaliło na panewce 😛
A ja jestem na tak.Dobrze było by się reaktywować . Fajnie było myśleć o sobie, że należy się do PolskiegoOddziału Gwiezdnej Floty , ale POGF upadł i IMHO miało to wpływ na rejonowe oddziały, może niena wszystkie, ale na nasz Śląski chyba tak. BSL swego czasu mówił , że mimo tego, że POGF upada to my będziemy istnieć jako Śląski Oddział Gwiezdnej Floty, ale nie przewidział tego, że duch w nas przygaśnie, ale może nie do końca przygasł skoro pojawił się ten post na forum. Dobrze było by od czasu do czasu na którymś spotkaniu pokazać się np. w mundurze (ja na ten czas nie mam, ale być może go sobie sprawię). Ale, żeby były następne kolejne spotkania to musi być to pierwsze. Ja przyjdę na to spotkanie, czy ktoś jeszcze?
Zaglądać to się może i zagląda i na spotkanie by się z chęcią poszło, ale ja tak teraz mam, że pracuję w każdą sobotę popołudniu i w związku z tym nie będę mogła przyjść ,ale mam nadzieję, że spotkanie się odbędzie, że inni dopiszą, a ja na następne jeśli nie to się zjawię 😉
Tylko, że ja prosiłam o rezerwację dwóch biletów dla siebie bo chciałabym zabrać bratanka na Star Trek. Obiecałammu, że jak pójdę do kina na ten film to go ze sobą zabiorę.
Ja także jestem chętna, ale nie będę sama więc poproszę o rezerwacje dwóch biletów.
Nie będę mogła przyjść, ale dobrze, że klaruje się chęć spotkania, mam nadzieję, że tym razem do niego dojdzie 🙄
Fakt niewiele się dzieje - ostatnie planowane spotkanie w czerwcu w 2007 r. nie doszło do skutku , mieliśmy pójść całą grupą do Planetarium Śląskiego w Chorzowie i nie wiedzieć czemu pomysł padł...Czy my nadal stanowimy Śląski Oddział fanów treka ? , I co z Okrętem USS Silesia ? – jest tylko oddany do przeglądu i wróci jak nowy czy też jest inaczej 😉 ?
I ja się wybieram o ile nie 'złamie' mnie do końca przeziębienie, odczuwam lekki ból gardła, jeślido jutra się to nie pogorszy to być może będe. Postaram się Was nie zagadać na śmierć bo jak wiecie ja straszną gadułą jestem... 😉
No tak zapomniałam Piotrze, że istnieje coś takiego jak solidarność męska 😉 - my tej cechy nie mamy ;)Za bardzo emocjonalnie podchodze do wszystkiego i to mi zaciemnia spojrzenie na realia, a rzeczywistośćjest taka, że być może wszyscy członkowie POGF zapracowali na upadek Klubu, a może taka jest kolej rzeczy, coś się po prostu wypaliło...Nie mniej szkoda, ze w 10 rocznice powstania Polski Oddział Gwiezdnej Floty - fanklub treka przestajeistnieć i gdzieś tam już tylko do złomowania czeka Okręt USS Volshchan, któremu swojego nazwiskaużyczył prof. Aleksander Wolszczan polski astronom, ponoć za jego wiedza i zgodą Klub nosił w nazwie jego nazwisko...
Wiem, ale na stronie astronet.pl doczytałam się sie, że Słońce i wszystkie inne gwiazdy o podobnej masie kończą życie jako białe karły. Nie rozwijają się dalej, stygnac, po milionach lat przekształcają się w ciemne(czerwone)karły.Doczytałam się także, że kiedy Słońce za około 5 miliardów lat zmieni się w czerwonego olbrzyma rozrośniesię tak znacznie, że być może pochłonie najbliżej leżące planety Merkurego, Wenus i Ziemię. Więc byc możepo jakimś czasie warstwy zewnętrzne zostaną odrzucone w przestrzeń a pozostanie same jądro słabo świecące jako biały karzeł , tego się też gdzieś doczytałam bo po troszę interesuję astronomią, ale raczej jestem w tej dziedzinie laikiem, więc nie bedę się z Tobą spierać ;PJeśli chodzi o koniec list POGF i upadek POGF to IMHO stało się tak jak się stało dlatego min. , że każdy facet woli pracować na swoje konto, nie lubi się dzielić "owocami swej pracy" , nie pracuje dla zespołu tylko dla siebie...
Jestem jedynym (albo byłym) załogantem POGF, który odczuwa brak takiej wymiany korespondencjijak emailowe listy dyskusyjne, 😉 to było fascynujące, że mozna bylo czytać i wysyłać maile do każdego użytkownika zapisanego na dana listę emailowa - podzielić się myślą w jednej chwili, napisać i wysłać maila bez konieczności logowania się jak jest w przypadku forum, nie ujmujac nic forum, po prostu to był inny sposób komunikacji - można powiedzieć, że czuło się obecność innych... 😉 No cóż było minęło i już nie wróci - wszystko ma swój początek i koniec - tak jak nasze słońce 'dało życie' planetom, krążącym wokół niego, tak przyjdzie czas, ze je im odbierze stając się czerwonym karłem...
Fakt dawno się nie widzieliśmy i pomyślałam, że może nasze Śląskie spotkania przestały się już odbywać.Postaram się przyjść, mam nadzieję, że beda i inni, większe gaduły niż ja 😉 Po mojej małej wpadce przed chwilą :blush: , chyba tym razem będzie O.K. i ten post sie ukaże 🙂