Star Trek Attack Wing

Bylem dzis w mgla.pl na ustawce Infinity z bratem i okazalo sie ze wszystkie startery i sporo dodatkow zeszlo, juz domówili wiec jest szansa na nieco graczy, moze nawet turnieje 🙂

Strasznie mocne są okręty z tej fali, będzie ciekawie 🙂

Moze piszmy w jednym temacie i dziale ?

Masz rację, już naprawiłem błąd i przeniosłem posty.Fala czwarta rozpakowana i... dużo nowego, 3 mocne statki plus Kazoni także niczego sobie. Z tego co słyszałem w sklepie, to Voyager praktycznie wyprzedał się błyskawicznie.

Pudeleczko voya jest niemal rozepchane przez dodatkowe karty, znaczniki itd, moze dlatego. Mialem w rekach i odlozylem, zaluje bo znikl. Podobaja mi sie okrety dominium, ale skala cos male. Trzeba bedzie samemu rzezbic :).

Bylem dzis w mgla.pl na ustawce Infinity z bratem i okazalo sie ze wszystkie startery i sporo dodatkow zeszlo,

Przyznaję że miałem w tym swój udział 🙂 teraz czekam na przesyłkę i mam nadzieję w weekend zagrać pierwszą grę.

Pytanie do bardziej zaawansowanych graczy, gracie na misjach czy raczej czyste strzelanie ?

Ja najbardziej lubię właśnie misje. Jedna z moich ulubionych to Mutara Nebula (z dodatku USS Enterprise - Constitution): dodaje olbrzymią manewrowość i dynamikę, zmienia balans wielu kart, np. totalnie wyklucza torpedy, zwiększa znacząco przewagę inicjatywy. Druga z najczęściej granych przeze mnie to Scimitar, chociaż po paru partiach przyznaję, że wydaje się trochę za prosta. Jednak to bardzo fajny motyw, gra drużyny przeciwko grze, mam nadzieję, że będzie więcej podobnych misji.Natomiast spory kłopot mam z misją dołączaną do dodatku Kraxon (obrona posterunków Dominium) - jakbym nie grał, gracz Dominium nie jest w stanie obronić słabiutkich posterunków przed zniszczeniem. Być może nie odkryliśmy jeszcze dobrego sposobu na to.

Mutara Nebula zmienia Attack Winga w inną grę - najbardziej chyba tracą statki z możliwością maskowania. Co do 4 fali - statek Kazonów na oko wygląda jakby prosił się do o grę większymi grupami - tylko szkoda trochę na to kasy.A odnośnie obrony posterunków - widziałem na YT filmik na którym Dominium było całkiem bliskie zwycięstwa. Obrońca grał jednym super napakowanym Galorem (fakt, że też używał kart nie dostępnych seryjnie, np. flagship), który przy dobrych kościach roznosił statki jedną salwą. Zabrakło mu trochę manewrowości na dopadnięcie na czas ostatniego Klingona.

Co do 4 fali - statek Kazonów na oko wygląda jakby prosił się do o grę większymi grupami - tylko szkoda trochę na to kasy.

Fajnie by było jak by jeszcze kiedyś dorzucili do nich ten ich większy statek, bo taka jedno-statkowa reprezentacja frakcji jest trochę słaba (chociaż na dodatkowe statki do 8472 raczej nie liczę).

Zapytam jeszcze jak sprawuje się misja z podręcznika "A New Source of Dilithium" ? Pewnie i tak będę miał sporą zabawę testując różne misje, a ta wygląda dosyć ciekawie, szczególnie że można zagrać w więcej niż dwie osoby, więc jedynie chciałbym się dowiedzieć czy nie jest aby zbyt słaba.

Rozgrywaliśmy ją kilka razy i rozgrywki były całkiem różne. W jednym podejściu wziąłem Mirandę z Khanem i poszedłem zdecydowanie w atakowanie pozostałych okrętów, olewając znaczniki misji - niestety nie udało mi się rozwalić obu przeciwników, zabrakło siły ognia 😉 Innym razem w podobnej konfiguracji wziąłem NeghVara i poszło znacznie lepiej 🙂 Ale żeby nie było, całkiem często zdarzało się zwycięstwo na punkty. Dla urozmaicenie polecam powrzucanie kilku znaczników objective jako asteroidy, urozmaica to sterowanie i walki ogólnie.Chociaż mam wrażenie, że ta misja lepiej by się grała na drużyny albo na większą niż ilość osób niż 3.Co do misji obrona posterunków - próbowałem podejścia z uzbrojeniem posterunków w torpedy, ale mam wrażenie, że nie mam dość dobrych kart dla Dominium, żeby dopakować je odpowiednio.

Mnie marzy się bitwa o takim gabarycie 🙂 :

https://www.youtube.com/watch?v=89WcIwjlQxA

Jak ktoś lubi przecieki to pojawiły się takowe odnośnie Tactical Borg Cube i Bajoran Intercreptor 🙂

Jest jeszcze wolkański okręt, chyba najładniejszy i najciekawszy z całego zestawu. Borg oczywiście odpowiednio przypakowany, no ale chyba taki właśnie powinien być?Dziś zagraliśmy 2 razy szybki scenariusz Operation Fort Knox (z dodatku Borg Sphere) i przyznaję, że borgowe kombo wiązka holownicza plus cutting beam jest naprawdę mocne. Dla równowagi jednak Voyager też dostał bardzo mocne karty - czy to pancerz ablacyjny, czy załogę... Brak nam jeszcze doświadczenia z kartami i ich specyfiką, ale rezultat był następujący: raz zwyciężyła sfera, a raz Voyager (przy czym Voyager właściwie ani razu nie wystrzelił w stronę Borga, a po ucieczce został mu jeden punkt pancerza i jedna osłona).

Borg oczywiście odpowiednio przypakowany, no ale chyba taki właśnie powinien być?

Kanonicznie oczywiście tak. Obawiam się jednak, że punkty z dalszych "fal" przechodzą deflację, tzn za te same punkty można dostać silniejszy okręt i upgrade'y. Jak się robi misje to może tak nie przeszkadza, ale może psuć balans normalnej rozgrywki (chyba ze wszyscy będą z pancerzem ablacyjnym latać).

Zgodzę się, że jest takie ryzyko i jest nawet ono w ekonomicznym interesie wydawcy (chodzi o to, by każda kolejna fala była atrakcyjna dla graczy, którzy mają coraz więcej statków), natomiast wydaje mi się, że ten konkretny przykład nie jest trafiony:

Moim zdaniem zrobili rozsądną rzecz, wyceniając odpowiednio koszt karty (5 dodatkowego pancerza za 10 SP) oraz ograniczając jej użycie wyłącznie dla jednego okrętu USS Voyager.

Sprawa Borga jest innego typu zagrożeniem, ale wierzę, że twórcy gry przyłożyli się do tego i odpowiednio to przetestowali. Okręty Borg są bardzo mocne i poruszają się w zupełnie inny sposób niż pozostałe statki. Gracze potrzebują trochę czasu, by przygotować i ograć te zmiany, nauczyć się nowych taktyk. To że Borg wydaje się mocny nie oznacza, że jest niezniszczalny.

OK, ale gdyby zrobić słabszego Borga? Spójrz na Kazonów albo na okręty Bajoran, Wolkan - gracze nie mają zbyt dużej motywacji, by je kupować, chyba że bardzo chcą otrzymać ładny model. Po co wchodzić w bajorańską frakcję z jednym dostępnym okrętem, skoro Klingoni albo Romulanie mają ich z 5.