Po pierwsze witam, bo to mój pierwszy post!Zgadzam się, "Wprost" często szafuje newsami, i rzadko można się na nim opierać, tym bardziej że nie jest to pismo specjalizujące się w archeologii.Trzeba też zwrócić uwagę, że owa piramida mogła być odosobnionym przypadkiem... Pojedyńczym tworem, który miał stanowić podziękę lub grobowiec (a'la grób Shy Huang-Ti [Shi Huangdi - dla innej pisowni tegoż samego imienia] w Chinach). Nadto nie można wykluczyć istnienia innej kultury, która wznisołaby oną budowlę, a o której nic na razie nie wiemy. Tu podkreślić należy, że nie byłby to pierwszy taki przypadek, dopiero sumienne badania pozwolą nam rzucić więcej światła na tę sprawę. Co więcej, jak mówi znakomity pedagog, i znawca starożytności, profesor Stefan Zawadzki; "o starożytności nie można niczego powiedzieć na pewno"... Właśnie z tego powodu rodzą się tajemnice, i dlatego też nauki takie jak historia i archeologia nadal badają wciąż te same rzeczy... Setki razy do znudzenia, żeby lepiej poznać przeszłość naszego świata, i wiele niezbadanych tajemnic, które kryją się za każdym rogiem...