PBF - Chorąży Sharac

Niedługo przybyli. Medyk zbadał ciało i polecił je przetransportować je do ambulatorium. Ochrona zaczęła zbierac dane wskazujące na mordercę. Tobie kazano za 20 minut stawić się u szefa ochrony na przesłuchanie.

Wyszedl z pokoju komandora. Mial 20 minut do nadchodzacego przesluchania. Postanowil cos zjesc,poniewaz nagle poczul sie strasznie glodny." To przez te wszystkie zdarzenia,ktore mi sie dzis przytrafily"- pomyslal...Wstapil do jakiejs malej bajoranskiej restauracji,gdzie zamowil danie dnia,nawet nie przyjrzal sie dobrze temu,co zjadal, do tego wychylil male piwko.Po 20 minutach ruszyl w strone biura ochrony...

Rozpoczęło sie przesłuchanie. Oficer śledczy zadawał wiele pytań. Niektóre były dziwne i nie miały żadnego związku z morderstwem. Chyba cię sprawdzał.Przesłuchanie trwało 2 godziny. Gdy już się skończyło wraz z oficerem zajrzałeś do ambulatorium. Lekarz przebadał kod DNA obcej osoby i sprawdził w bazie danych.- Nie to niemożliwe! - krzyknął.- O chodzi? - zapytał śledczy.- Potwierdziłem to w trzech bazach i wynik jest ten sam!- Jaki wynik?- Kod DNA znaleziony w sypialni należy do kadetki Gabrielli Sobieski. Tylko ona nie żyje od 22 lat!

Czyli ma to zwiazek takze z innymi zabojstwami? -zapytal- Czy tak kadetka Gabrielli Sobieski byla kims szczegolnym?

- Komputer, podaj dane na temat kadetki Gabrielli Sobieski. zarządał śledczy.Na panelu wyświetliły sie informacje.Gabriella Sobieski. Stopień: kadet. Data urodzrnia 3 marze 2336. Imiona rodziców: Richard, Marianna. Pochodzenie: Ziemia. Data wstapienia do Akademii Gwiezdnej Floty: 2 styczeń 2355. Ocena nauki: dobra. Obecny stopień w GF: brak.Przebieg służby: kadetka G. Sobieski poniosła śmierć 18 maja 2358 w wyniku uszkodzenia struktury pola ochronnego rdzenia warp w promie nr 3 pochodzącego z USS Silverstone. Przeprowadzone śledztwo stwierdziło, że przyczyna uszkodzenia rdzenia było zużycie materiałów.Ciało G. Sobieski, pośmiertelnie awansowanej do stopnia chorążego, spoczywa na cmentarzu Gwiezdnej Floty w Nowym Yorku.- Komputer, pokaż fotografię kadetki Sobieski.- Odmowa dostępu. Dane zastrzeżone przez Wywiad Floty. Wymagany kod dostępu 2 alfa.- Cholera! - zaklął śledczy. - Na stacji tylko jedna osoba miała taki kod odstępu. Komandor Roint Etam.

Roint Etam! - wykrzyknal - Kim on z kolei jest? Zapewne widzieliscie w kwaterze komandora napis na scianie: ROINT ETAM 5/8?Rozszyfrowaliscie to w jakis sposob?Spojrzal na sledczego...

- Roint Etam jest... to znaczy był dowódcą tej stacji. Nie wiedziałeś o tym? - śledczy spytał z ironią. - Komputer sprawdź czy były wcześniej morderstwa przy których pojawiały się numery 1/8 lub podobne.Komputer zaczął wyświetlać dane, które nagle zniknęły.- Komputer pokaż dane!- Dane zastrzeżone. Wymagany kod dostępu 4 alfa.- Co? Kto utajnił dane?- Dane zastrzeżone. Wymagany kod dostepu 2 alfa.- Cholera jasna. Kto najbliżej stacji posiada kod dostępu 2 alfa?- Kapitan Jeffrey Nichols z USS Roseburg. Odległośc 57 lat świetlnych.Zdenerwowany śledczy przestał pytac komputer o informacje, których nie mógł uzyskać.- Poruczniku Storak. - odezwał się komunikator sledczego. - Otrzymaliśmy informację, że śledztwem w sprawie komandora Etama osobiście zajmię się admirał Cook. Przybedzie z Ziemi za 3 dni. Czy w okolicy znajduje się chorąży Sharac?- Tak.- Proszę mu przekazać, że jego okręt zostanie na 4 dni przycumowany do stacji w celu przezbrojenia. Na kadłubie w miejsce segmentów transportowych zostanie zamontowany jeden torpedowy. Więcej nie mamy, pozostałe były w zniszczonym doku.

O,a to niespodziewana zmiana- pomyslal. Wrocil na okret- Verik, silniki manewrowe - powiedzial siadajac w fotelu na mostku - dokujemy do stacji- Tak jest, kapitaniePo chwili statek przycumowal w doku bazy.- Zaloga - oznajmil Sharac - w zwiazku z planowana modernizacja naszego okretu wiekszosc z was ma 4 dni wolnego. Na okret wejda grupy inzynierskie ze stacji.Panie Gorsh - zwrocil sie do glownego inzyniera - pan i czesc pana personelu bedzie jednak musiala zostac przez jakis czas na okrecie,by wspomoc naprawy i przerobki.- Zrozumialem,kapitanie - odpowiedzial Bolianin- Ok,wiec wszyscy rozejsc sie - powiedzial Sven wstajac z fotela i szykujac sie do wyjscia - A propos, dzis wieczorem organizuje wieczorek zapoznawczy w mojej kwaterze, serdecznie zapraszam...Verik,Inga,Twinblade,Karvina,Gorsh,Stiepan,Danil- obecnosc obowiazkowa.- Tak jest - odpowiedzieli razem,lekko usmiechajac sie do siebieSharac wyszedl z mostka z usmiechem na twarzy....

Już przy śluzie minęła go grupa machaników niosąca dziwne urządzenia, pewnie do podłączenia wyrzutni torpedowej do kadłuba.Na stacji widać było wzmozony ruch. W ambulatorium trwała operacja jednego z uratowanych z Potockiego. Cholera, ale akcja. W ciągu dwóch minut nieznani sprawcy zniszczyli dok i dwa okręty, a sami nic nie stracili. Zginęło 84 członków GF. Ale musiałeś przyznać akcja była przygotowana profesjonalnie.Pomyślałeś o nieznajomej. Dziwne, ale kiedy się z nią zderzyłeś to szła z miejsca gdzie zmierzałeś. Może ona ma coś wspólnego z morderstwem? Trzeba by było porozmawiać o tym ze śledczym.

Skierowal swoje kroki do biura ochrony- Poruczniku - rzekl wchodzac do pomieszczenia i spogladajac na sledczego- przypomnialo mi sie jeszcze jedno zdarzenie,ktore moze miec jakis zwiazek z morderstwem....- Slucham..- Otoz idac w strone kwater komandora, natknalem sie na pewna kobiete w eskorcie dwoch Nausiciaan.Szli wlasnie od strony kwater oficerskich....Czy ma pan moze pojecie,kto to mogl byc?

- Chodzi panu o nią? - zapytał uruchamiając zapis waszego zderzenia.- Tak to ona.- Przedstawiła się jako Avis Kimble, z układu Pacifica. Niestety baza danych osobowych o mieszkańcach tego układu jest szczątkowa po awarii sprzed 6 miesięcy. Wsiadła na transportowiec USS Stan udający się w kierunku układu Zibal. Niestety nie mogłem sprawdzic jej DNA. Nie wynajmowała żadnej kajuty, przebywała tylko w pomieszczeniach publicznych przez które przewija się codziennie z 500 osób. Jedno co mogłem zrobić to sprawdzić czy w pobliżu kwatery nie znajduja sie ślady Nausikan. Nie ma żadnych.- Ale ma pan kamery. Nie są rozmieszczone w pobliżu kwatery komandora?- Są, ale wszystkie na 5 minut wysiadły. Ktoś sabotował systemy ochrony. Nie wiem jak to zostało zrobione. Nie mam żadnych śladów. Po prostu jestem w kropce. Nie mam nagran, nie mam dostępu do danych. Ale mam parę interesujących rzeczy. To prasa, a szczególnie brukowce. Oto najlepszy: "TO FAKT". Niestety nie ma w nim nic o wypadku kadetki, ale mam informacje o kilku morderstwach. Oto one:1/8 Sarleth kapitan, miał brać udział w negocjacjach o przyszłości świata Malet, który odłączył się od Imperium Klingońskiego i poprosił do członkostwo w Federacji, Jego prom nie zatrzymał się w wyznaczonym miejscu, był ścigany i zatrzymany przez USS Scorpion, ktoś wyłączył w promie system podtrzymywania życia3/8 Vincent McKenzie komandor, dowódca SB 14 wypadek na strzelnicy, ktoś po prostu go zastrzelił4/8 Blase Sailsburg kapitan, dowódca USS Saurus, okręt przebywał w układzie Ba'Ku, poszedł się kąpać samotnie, już nie wrócił, jego ciało znaleziono po 2 dniach, został utopiony.Teraz dochodzi 5/8 Roint Etam. Mamy więc czterech zamordowanych. Czterech o których wiemy. Może inni tez nie żyją. Większość danych o zabitych jest zastzreżona przez wywiad. Teraz ten Cook co przyleci z Ziemi, pewnie też z Wywiadu. Prosze na niego uważać.

- Czy te zamordowane osoby byly ze soba w jakis sposob powiazane? - zapytal jeszcze sledczego - Znajomi z akademii badz wspolna sprawa,nad ktora pracowali?Spojrzal na sledczego...

- Własciwie to nie. Wiem tylko, ze Sarleth i McKenzie służyli na tym samym okręcie gdy byli chorążymi. Salisburg był na tym samym roku co McKenzie. Etam nie miał z nimi nic wspólnego. Wygląda to na robote psychopaty, który losowo wybiera sobie ofiary.Nagle włączył się ekran za fotelem porucznika.- Poruczniku Storak. Straciliśmy kontakt z USS Stan.- Co? A jego ochrona?- Był z nim USS Zola. Też nie mamy z nim kontaktu.

- Co jest? Kolejny atak Klingonow badz Kardasjan? - krzyjnal Sharac - W okolicy zaczynaja sie dziac coraz dziwniejsze rzeczy...Ktos musi sie tym zajac.Po krotkiej chwili spojrzal na oficera- Mysle,ze nie bede juz panu zawracal glowy moja obecnoscia, i tak w niczym nie pomoge. Chyba,ze ma pan do mnie jeszcze jakies pytania?

- Czyli kto ma się zająć? Przeciez my jesteśmy kawalerią. Nim pan mnie opuści zapraszam na Wieżę. Pozna pan nowego dowódcę.Nie mając innego wyjścia poszedłeś na Andorianinem. Wjechaliście na Wieżę w chwili gdy kapitan USS Zola raportował:- ... o pomoc do stacji nasłuchowej Sigma 6, która atakowana była przez siły talariańskie.- Sigma 6? - zapytała kobieta z dystynkcjami komandor-porucznik. - Sigma? Jest mały problem poruczniku. Otóż na granicy z Talarianami nie ma posterunku o nazwie Sigma 6. Nie ma w ogóle Sigm!- Ale ja sam widziałem chorążego wzywającego pomocy...- To ktoś prostacko cie oszukał! Dlaczego nie sprawdziłeś czy inne okręty ruszają na pomoc? My nic nie otrzymaliśmy to znaczy, że ktoś nadał sygnał tylko po to abyście pozostawili Stana bez ochrony.- Ale... ale... to znaczy mamy wracać?- Nie. Obierzcie kurs na układ Castal. Gdzieś koło was lata kilka zamaskowanych krążowników, a wy w pojedynkę nie macie szans.- Tak jest!Połączenie zostało przerwane. Komandor- porucznik odwróciła się.- O widzę tu jednego z bohaterów ostatniej akcji. Jestem Martha Handsen. Pańska nowa przełożona. - podkreśliła słowo przełożona. - Ma pan jakieś pytania?- Ja mam. - odpowiedział Storak. - Kto leci na ratunek Stanowi?- Od nas? Nikt. Nie wysle żadnego Sabre'a, a Akiry i Steamrunnery są mi potrzebna. Niech na Castalu się o niego martwią.