Całkiem możliwe, że coś jest na rzeczy, jak wynika z wymiany tweetów między Trek Movie a scenarzystą Roberto Orcim. Pada tam bowiem informacja o możliwości pracy nad nowym serialem Star Trek. Co prawda animowanym, ale... 🙂
Czyzby trekowa odpowiedz na Star Wars Clone Wars? :)No tak, skoro sie udalo tam, to czemu ma sie nie udac tu... Choc przyznam, ze ciekawosc mnie zzera 😛
To prawda zależy jaką animacje wykorzystają ale też jestem raczej sceptycznie po pomysłu animowanego treka nastawiony.Chodź nie powiem że nie obejrzę w końcu Star Trek to Star Trek. 😀
Podobno animowane 'bzdury' Clone Wars to najlepsze co przydarzyło się Star Warsom od 1983 roku 😛
Tym, którzy tak mówią idzie tylko i wyłącznie o dalsze dokopanie Nowej Trylogi, która niby jest tak strasznie gorsza od Starej. Na zasadzie: "Kopiemy, kopiemy i kopiemy, walimy w nie wszystkim czym się da". Tylko o to ;>
Cross, nie zrobił się, ten pomysł od samego początku śmierdzi mocnym rozwolnieniem. Jeśli ci, którzy twierdzili, że film Abramsa zniszczył Star Treka, to poczekajcie na animowany ST. Pewnie będzie głupie, ale za to kolorowe, dla grupy wiekowej 2-5.
Mamy chyba próbę dotarcia do młodszego pokolenia, takich miłośników Galaxara :wacko: . Miejmy nadzieję, że pominie się tu dotychczasowych bohaterów star trekowych. Ja daje sobie na wstrzymanie ( a propos klimatów fekalnych ), poczekamy zobaczymy. Poza tym będzie co z latoroślą oglądać.